[zapowiedź] radziecki samolot myśliwski BI - "KŚ"

zapowiedzi nowych modeli i prezentacje juz wydanych

Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

M.Pacyński napisał...”Wiarygodność rysunków MK z 1972 roku jest ZEROWA!”
To prosimy o zamieszczenie rysunków z jakich korzystano przy opracowaniu modelu..(ponownie prosimy...) Zapewne potencjalni klienci , chcący potencjalnie wydać parę złoty na ten model chcą ocenić „wiarygodność” za zgodność z oryginałem tego samolotu z kartonu....

Oto inne rysunki tego samolotu...(na zdjęcia przyjdzie także kolej....) Które z nich stały się bazą dla opracowania rozkrojów modelu tego samolotu....?

ObrazekObrazekObrazek


Będą i te z francuskiego czasopisma...
:) :idea: :) :idea:
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Akurat „MK” słynie i słynęło z tego, że swe dokumentacje opracowywało zlecając je inżynierom pracującym w ówczesnych fabrykach, archiwach zakładowych, instytutach itp. , niektóre z dokumentacji powstawały również organoleptycznie...Chyba wiadomo nam, że muzeum w Kubince i Monino ma właściwie wszystko co powstało w ZSRR i Rosji na zdjęciach i na papierze... o egzemplarzach wystawowych nie wspomnę....
Dokumentacja, przepraszam właściwie artykuł w czasopiśmie Air Magazine także opracował Rosjanin (znana osoba w środowisku dokumentalistów lotnictwa ...)korzystając z archiwum muzealnego i rysunki nie wiele lub wcale nie różnią się od tych w MK...mało tego w Air Magazine nie ma wręg.... reasumując nie tykając Cynka...(autorytet dla wielu...) dokumentacje sprzętu lotniczego opracowywane dla MK są pozbawione błędów niezgodności bo są opracowywane przez ludzi którzy mają pojęcie o tym co robią.... Porównanie do polskiego autora jest nie właściwe...

Model budujemy w oparciu o coś...np. o dokumentacje rysunkową lub zdjęcia jeśli jej nie ma... Chciałbym dowiedzieć się dlaczego rysunki są tak wielką tajemnicą skoro są zgodne z modelem... (są tajemnicą bo ich nie przedstawiona aby udowodnić wiarygodność modelu....)

Model jest dla kolekcjonerów chcących wydać na niego parę złoty i jest zgodny z oryginałem ...lub jest to tylko zabawka do sklejenia, przypominająca oryginał, i wtedy nie jest wart złamanego rubla... to chyba proste....
Obrazek
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Pisałem o rysunkach i gdzie są. Prośba i stwierdzenie: wyciagnałem z internetu wszystko co mozliwe na temat BI (nawet to co było po hebrajsku). Więc nie ma senu pokazywanie tu tego jako objawienia. Operacowanie modelu odbyło się o, już wspomoniane, rysunki z KR. Model jest w skali 1:50, więc zbyt dużo uszczegółowienia nie można "wyciągnąć" przy takiej redukcji.
Po za tym w Monino jest REPLIKA BI, a nie samoolot BI! Nie ma ani jedego oryginalnego BI...
Obrazek
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Po za tym stwierdzenie poprawności modelu w oparciu o jakiekolwiek rysunki przy braku tego modelu w rękach to raczej opiera się o granice parapsychologii lub postrzegania pozazmysłowego. Więc dajmy sobie spokój, by nie popaść w paranoję. To jest zapowiedź modelu, który ma sie ukazać w najbliższym czasie. Wymaganie od modelu TEJ wielkości i przy tej skali, że ma niepoprawnie odciśnięte jajka pilota na fotelu jest... nie w pełni zrozumieniem tego czym jest ten model ;)
Ostatnio zmieniony pn paź 10 2005, 20:17 przez Marek P., łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Przy tak autorytarnym i bezkrytycznym podejściu jakie przejawia autor tego i innych samolotów mamy prawo przypuszczać że są bezbłędne.. a niestety tak nie jest bo błędy się zdarzają... Nie mylą się tylko ci którzy nic nie robią...Problem tkwi w tym że czasami należy się do niedociągnięć przyznać i je pokazać.. bo to buduje zaufanie i renomę...sugerowanie adwersarzom że się nie znają jest nieeleganckie....Może się czasami okazać że się znają.. i wtedy klops....

To wszystko jednak i tak nie wyjaśnia nam dlaczego chęć pokazania zgodności i nie zgodności np. w tym samolocie wywołuje wręcz mistyczny opór autora...
Należałoby po prostu stwierdzić że model został opracowany na podstawie niepełnej dokumentacji, z powodu wspaniałości jego „coś tam” i dlatego np. nie ma włsciwego kształtu „przekroi” ...

Metoda jest prosta....nowy model...autor wstawia zdjęcia surówki, kopie (zabezpieczone przed kradzieżą....) rozkrojów, rysunki dokumentacji i zdjęcia...no i zaczyna zachwalać.... a my oceniamy....hm... Jak wszystko w porządku ... lecimy i kupujemy...Jak nie to nie kupujemy i ostrzegamy innych.... Tak uczciwe że aż banalne.....

:idea: :idea: :idea: ;-) :)
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Poukładajmy to co wiemy w całość...
Wiemy już że BI-„KŚ” to w rzeczywistości po kilkunastu postach BI-1...
Wiemy że nie wiemy na podstawie jakiej dokumentacji autor narysował rozkroje tego samolotu, bo ich nie pokazał...
Nie wiemy dlaczego dyskredytuje dokumentację z przekrojami tego samolotu opublikowaną w „Modelist Konstruktor”...
Nie wiemy także dlaczego nie mamy prawa oceniać tego modelu samolotu skoro powstawiano rysunki i jedno zdjęcie wstawione przez autora....
Przy założeniu że nieobecne rysunki nie mają racji, nie wiemy dlaczego kształt przekrojów jest inny niż ich rysunki obecne, czyli mające racje...
Nie wiemy również dlaczego skala przeszkadza w odwzorowaniu kształtu kadłuba....
Nie wiemy tak wiele rzeczy, ale wiedzielibyśmy gdyby autor nie skrywał tajemnic swojej pracy w postaci dokładnych rysunków i zdjęć, pozwalających narysować ten „niecodzienny” samolot.....

Reasumując ... Model samolotu BI-1..pomimo swej niezwykle ciekawej konstrukcji oryginału nieco jak na razie odbiega od swego wzoru...
;-) :idea: :idea: :idea: :) :lol: ;-)
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Moja pierwsza wypowiedź w tym poście:
Marek P. pisze:... Do dzisiejszych czasów nie ocalał ANI JEDEN BI. W Muzeum Monino pod Moskwą znajduje się replika w skali 1:1 tego samolotu w dość fantazyjnym malowaniu.
Z ciekawszych linków dotyczących historii tego samolotu polecam:
http://www.airwar.ru/enc/fww2/bi1.html
http://www.testpilot.ru/russia/bolthovitin/bi/bi1.htm
jest tu wymienione wiele źródeł bibliograficznych, na których oparte są teksty obu linków. O ile wiem strony te są przygotowane dość profesjonalnie, ale nikt nie opiera się tam na „История русской авиации”... filmie (sic!). Ale pewnie Oni wiedzą mniej od innych :)
Do przygotowania modelu wzorowałem się na prototypie 2 (stąd oznacznie "2" lub nawet nazwa BI-2), który był także testerem dla specjalnych nart (pewnie znajdą się one również w modelu jako wyposażenie dodatkowe)...

Tu znajdują się DWA LINKI. Kolejne czynności:
1. Naciśnij pierwszy
2. Naciśnij " Доп. информация"
3. Nacisnij dowolny:
a."Чертеж "Березняк, Исаев БИ (1)"
b."Чертеж "Березняк, Исаев БИ (2)"
JAK OTWORZY CI SIĘ STRONA TO jest tam link do spakownych plików z rysynkami z Krilja Rodziny...
Obrazek
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Dzień dobry wszystkim...Po kilku godzinach wyczekiwania...Niestety nie ma tu odpowiedzi, a raczej wytłumaczenia autora dotyczących niezgodności wyglądu jego modelu z oryginalnym samolotem...

Wspominałem już, że raczej posiadam materiały o wszystkim, co związane jest z Radziecką, czy Rosyjską techniką...i troska autora o moje zdolności językowe w języku ojczystym jest nie uzasadniona...

Ale co tam...Mamy, zatem kilka rysunków BI w tym jeden „mający rację”, bo pokazujący przekroje, natomiast dalej nie wiemy, dlaczego model ma inny kształt tych przekroi...
Czy zatem można by powiedzieć, że model z innym kształtem wręg jest niedopracowany...?
To może zbyt śmiała teza dla niektórych, forumowiczów, ale przecież na szczęście nie jest jeszcze wydany... Jeszcze nie trafił do kiosków ...

Z drugiej strony, żeby „nie dać ciała” zapytałem kilku znajomych Rosjan, co sądzą o porównaniu planów z MK do tych według których narysowano model... No reakcje były różne.... hm... ale tylko jedna niecenzuralna... to w zasadzie mnie ucieszyło, oznacza bowiem ze kilkanaście roczników z mozołem zbieranego czasopisma jednak nie powędruje na makulaturę.... stanowi jednak wartościowy materiał dla modelarzy....

Wątpliwości także budzi kształt owiewki kabiny... Dziwne jest to, że inaczej wygląda na zdjęciach pokazanych przez Hartmana, i inaczej na kopii strony z rozkrojami modelu... (inne „detaliki” ze względu na skalę modelu , na razie pomińmy...nazbiera się tego być może więcej, i stracimy orientacje które szczegóły zostały już omówione a które nie....)

Dla zainteresowanych modelarzy...teraz mamy już kilka różnych rysunków BI...

ObrazekObrazekObrazek

Te według których autor prawdopodobnie narysował model....

ObrazekObrazek

I te „bez wartości...” odrzucone przez autora jako „zerowe”....

Obrazek

Pytania pozostają te same.....


:oops: :czytaj: :czytaj: :sciana: :chytry: ;-) :lol:
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Odpowiedź na pytanie nr 1: Model jest całkowiecie zgodny z planami zawartymi w "Krilja Rodiny" opublikowanymi kilka lat temu i przedstawiającymi rysunki. Oprócz tego doskonałą pomocą okazał się artykuł dotyczący tego samolotu w "AirMagazin" (nr 5 listpad/grudzień 2001 str.25-39). Okazuje się, że w obu przypadkach mamy zgodność rysunków, oraz doskonałe zdjęcia.
Rysunki z "Modelist konstruktor" z roku 1972... noc cóż. Są beznadziejnie. Jest zły kształt kałduba. Zły jest kształt i osadzenie steru kierunku. Błędnie sa narysowane pokrywy luków podwozia. Skrzydła mają zły kształt. Przekroje... znacznie odbiegają od tego co widać na zdjęciach i co można "wyczytać" na nowszych rysunkach.
Wiele starszych rysunków zawartych w "Modelist Konstruktor" jest nic nie wartą makulaturą. Proszę wejść na stronę: http://mkmagazin.almanacwhf.ru/avia/index.htm są tam na przykłąd rysunki z lat 60/70 i w nowszym wykonaniu (np. Polikarpow I-16, Iliuszyn Ił-2 i inne) to jest przykład jakości czy zgodności. Wiele rysunków to jest po prostu fantazja rysownika np. nasze PZL "Łoś" i "Karaś" zwierają masę błędów, kształtu itd. Kabina wykonana przez Hartmana i ta moja z modelu są identyczne i wykonane z tego samego planu. Kształ jest zgodny ze zdjęciami i rysunkami. Pewne elemntu zostały uproszczone by łatwiej mozna było je skleić co przy tej wielkości i tak sprawi sporą trudność. Hartmann wykonał samodzielnie wycięcia w kabinie i umieścił w niej folię.
Jak na razie model miał okazję ocenić Hartmann i jego wnioski znamy: model łatwy, dobrze się skleja, trudność może sprawić tylko jego wielkość.
Niestety, ale tak to się już odbywa, że to autor wybiera dokumentację do modelu, który ma zaprojektować. Jak już spomniałem, ale dokumetacja rysunkowa samolotu BI z MK z 1972 roku jest do niczego.
Prosty eksperyment Swingera z pokazaniem do oceny zdjęcia samolotu Fw-190 wykazał: całkowity brak jakiejkolwiek umiejątności oceny poprawności i obawiam się, że nie tylko modelu. Zdjęcie było źle wykonane i strasznie deformawało kształ samolotu. Ale zostało opsiane jako całkowicie poprawne.
-----
Model Bierezniak-Isajew BI został opracowany w skali 1:50. Sam model jest niewielki. Jak widać na zdjeciach wykonanych przez Hartmanna jest bardzo prosty i jego wykonanie nie powinno sprawić trudności nawet zupełnie początkującym modelarzom. ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Acha i jeszcze jedno: plany Berezniak-Isajew BI z Modelist Konstruktor z roku 1972 są beznadziejnie i opracowanie na ich podstawie modelu byłoby błędem.
Jak sie ukarze model to bardzo proszę o opisy i zdjęcia.
Nie wiem jak i kiedy będzie model w 1:33 ale powstanie na pewno.
Za kilka dni kolejne modele.
A ja wszystkim życzę dobrej zabawy z kolejną moją 50-tką. Niech karton będzie z wami!
Obrazek
ODPOWIEDZ