[zapowiedź] radziecki samolot myśliwski BI - "KŚ"
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
Gk... zamieściłem porównanie z BI-2 ponieważ wcześniej M.Pacyński napisał że jest to drugi prototyp... Biegle czytam po rosyjsku więc drugi oznacza w opisie, i monografii tego samolotu BI-2, a nie BI-1... Bi-1 powinien mieć inna owiewkę niż Bi-2...
Do tego możesz dołożyć nie właściwy kształt przekrojów kadłuba...ale to jak na razie jest bez komentarza.....
Do tego możesz dołożyć nie właściwy kształt przekrojów kadłuba...ale to jak na razie jest bez komentarza.....
A ja mam pytanie z gatunku trzymajacych sie tematu tzn zapowiedzi modelu oraz pokazanego egzemplarza probnego sklejonego przez Hartmana.
Hartman stwierdzil , ze model sklejal sie mu bez problemu i jak sam zauwazyl i zapodal, sklejal sie by jeszcze lepiej , gdyby zamiast bloku technicznego uzyl kartonu innego.
Pytanie moje jest skierowane do Hartmana i brzmi :
Czy moglbys wyjasnic mnie i jednoczesnie ogolowi ,
czemu zakonczenie kadluba w czesci przedniej , czyli segment pierwszy i segment drugi niepasuja do siebie ?
Tzn wyrazniew widac przesuniecie plam maskujacych oraz polaczenia segmentow?
Rowniez mam pytanie do oprofilowania skrzydel oraz statecznikow ,
na oprofilowaniu skrzydel w czesci przedniej czesc dolna "niebieska " (chyba ? ) niepasuje do reszty i to wyraznie?
Czemu oprofilowanie statecznika pionowego, czy poziomego ? jest jakies takie, no nie pasuje i po prostu jest takie jakies ?
Prosze tylko mi nie mowic , ze to jakies bagatelki i prawdziwymodelarz sobie z tym napewno poradzi .
Pewno tak, ale ja jestem poczatkujacym modelarzem .
Mam nadzieje, ze na to pytania odpowiesz rzeczowo i konkretnie.
Hartman stwierdzil , ze model sklejal sie mu bez problemu i jak sam zauwazyl i zapodal, sklejal sie by jeszcze lepiej , gdyby zamiast bloku technicznego uzyl kartonu innego.
Pytanie moje jest skierowane do Hartmana i brzmi :
Czy moglbys wyjasnic mnie i jednoczesnie ogolowi ,
czemu zakonczenie kadluba w czesci przedniej , czyli segment pierwszy i segment drugi niepasuja do siebie ?
Tzn wyrazniew widac przesuniecie plam maskujacych oraz polaczenia segmentow?
Rowniez mam pytanie do oprofilowania skrzydel oraz statecznikow ,
na oprofilowaniu skrzydel w czesci przedniej czesc dolna "niebieska " (chyba ? ) niepasuje do reszty i to wyraznie?
Czemu oprofilowanie statecznika pionowego, czy poziomego ? jest jakies takie, no nie pasuje i po prostu jest takie jakies ?
Prosze tylko mi nie mowic , ze to jakies bagatelki i prawdziwymodelarz sobie z tym napewno poradzi .
Pewno tak, ale ja jestem poczatkujacym modelarzem .
Mam nadzieje, ze na to pytania odpowiesz rzeczowo i konkretnie.
Jak już pisałem, model wydrukowałem na bloku technicznym, który ma tę własność, że łatwiej chłonie wodę od normalnego papieru 160 lub 180. Mój błąd polegał na tym, że przedni segment przykleiłem klejem wikolowatym zamiast butaprenem, a to spowodowało, że część nosowa nieco się "rozlazła".Major pisze: czemu zakonczenie kadluba w czesci przedniej , czyli segment pierwszy i segment drugi niepasuja do siebie ?
Tzn wyrazniew widac przesuniecie plam maskujacych oraz polaczenia segmentow?
Co do nie pasujących plam maskujących... hmmm... nos jest brązowy, a nie w plamy. Być może chodzi Ci o przejście niebieskiego spodu w brązową górę. Kolory się zgadzają, to JA lekko skręciłem nosek podczas przyklejania.
To był jedyny błąd opracowania. W wersji przeznaczonej do druku (tak samo jak na oprofilowaniu lewego skrzydła prezentowanego modelu) już go nie ma.Major pisze:na oprofilowaniu skrzydel w czesci przedniej czesc dolna "niebieska " (chyba ? ) niepasuje do reszty i to wyraznie?
SKIEROWANE DO WSZYSTKICH, KTÓRZY BĘDĄ KLEIĆ TEN MODEL: Oprofilowanie spodniej części sterów wysokości trzeba wcisnąć jak najmocniej między dolną część statecznika a kadłub. Ja tego nie zrobiłem i teraz wygląda jak wygląda. Proponuję część 18 (bo to o niej mowa) przyklejać za pomocą wikolu, który pomoże ją zmiękczyć i wcisnąć na miejsce nie pozostawiając zacieków.Major pisze:Czemu oprofilowanie statecznika pionowego, czy poziomego ? jest jakies takie, no nie pasuje i po prostu jest takie jakies ?
Skoro pytania były rzeczowe i konkretne, to dlaczego odpowiedź miałaby być inna?;)Major pisze:Mam nadzieje, ze na to pytania odpowiesz rzeczowo i konkretnie.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Rysunki z KR obejrzałem i widzę, że wbrew temu, co twierdzisz, Twój model miał przedstawiać BI-2 (trzecia sylwetka od góry). Świadczą o tym wystające lufy, kształt wiatrochronu (ale ruchomej części osłony juz nie), płozy i cyfra 2 na sterze kierunku. Z BI-1 masz ruchomą część osłony kabiny i linie podziału. Okucia pod dziobem BI-1 (prawdopodobnie wyczep holu z szybowcowej fazy prób) u Ciebie nie ma. Przyjmijmy więc, że jest to BI-2 z nieprawidłową osłoną kabiny i liniami podziału.Marek P. pisze:Wystarczy skorzystać z jednej ze stron, które podalem wyżej i są doskonałe rysunki z "KR".
Oczami widzę. Najwyraźniej widać ciemną plamę na dziobie - na zdjęciu sięga ona kawałek za karabiny, a w modelu kończy się przed nimi. Także kolejne linie podziału barw są moim zdaniem na zdjęciu bardziej z tyłu, niz na modelu, chociaż zdjęcie nie jest zbyt wyraźne. Wyraźnie widać jednak inny krój cyfry 2 (na zdjęciu jej górna część zawiera proste odcinki, a na modelu nie). Na zdjęciu nie widać białej obwódki gwiazdy na kadłubie, a na płycie brzegowej statecznika poziomego prawdopodobnie jest gwiazda widoczna na zdjęciach innych egzemplarzy BI).Marek P. pisze:RAW: jak ty widzisz inny rozkład plam?
Przy okazji: RAV, a nie RAW, jeśli łaska.
Sorry RAV, ale nie doczytałeś czegoś w tym co napisałem. Ale z przyjemnością napisze to jeszcze raz. Bierezniak-Isajew BI - to jest nazwa i przyjmijmy by zostało to już tak do końca w naszych wypowiedziach. Tak to jest prototyp nr "2" i w isteniejących tekstach figuruje jako BI-2. Tu nie ma błędu. Ale będzie nam łatwiej to rozstrzygnąć. To jest prototyp drugi i o tym pisałem. Chciałem robić go z nartami, ale stwierdziłem, że lepiej będzie na kołach. Wyczytałem informację, że przystowując samolot do warunków zimowych dokonano w mim kosmetycznych zmian, mi. kabina pilota, która i tak uległa awariom. Więc drogą dedukcji stwiwerdziłem, że jak to ma być ta wersja na kołach to dam straszą kabinę (mam obie, a model jeszcze nie poszedł do druku). Nie wykluczam również dołączenia płóz (nart).
2 ma już dawno kształt zmieniony i kolor (biała, a nie żólta). Nie nie było gwiazd na bocznych płytach. Pojawiają się dopiero w późniejszych prototypach.
Co do malowania: niestety ze zdjęć ciężko jest ocenić jak wyglądał kamuflaż i wybacz, ale nie widzę na zdjęciu przedstawiającym 2 układu kamuflażu.Podobnie jak gwiazdy w modelu już nie mają obwódek. Wykorzystałem układ plam opierając się o instrukcję modelu tego samolotu z plastiku ściągniętą z internetu.
Przecież ciąle piszę, że model jeszcze jest przed drukiem
2 ma już dawno kształt zmieniony i kolor (biała, a nie żólta). Nie nie było gwiazd na bocznych płytach. Pojawiają się dopiero w późniejszych prototypach.
Co do malowania: niestety ze zdjęć ciężko jest ocenić jak wyglądał kamuflaż i wybacz, ale nie widzę na zdjęciu przedstawiającym 2 układu kamuflażu.Podobnie jak gwiazdy w modelu już nie mają obwódek. Wykorzystałem układ plam opierając się o instrukcję modelu tego samolotu z plastiku ściągniętą z internetu.
Przecież ciąle piszę, że model jeszcze jest przed drukiem
Rozrywka OK, ale chyba nie jest zbyt wielkim wymaganiem oczekiwanie, że projektant przedstawi model który będzie przedstawiał samolot wg. najlepszej dostępnej mu wiedzy. Natomiast w twoim modelu owiewka pilota różni się dość zasadniczo od tej na zdjęciu które sam zamieściłeś (i wiatrochron i ruchoma część). Póżniejsze przeróbki oryginału nic tu nie mają do rzeczy, bo samolot na zdjęciu jest już po przystosowaniu do warunków zimowych o którym pisałeś (p. narty). Co do układu plam kamuflarzu to się nie wypowiadam, bo rzeczywiście tego nie widać na załączonym zdjęciu -- podziwiam tych, którzy coś tam dostrzegają. Natomiast nie podoba mi się to, że w oryginale te plamy mają rozmyte krawędzie, a w modelu przejścia barw są nagłe, jakby podczas malowania były maskowane taśmą (zresztą tak samo jak w twoim Jaku-3, który kleiłem kilka miesięcy temu). Chyba bardziej realistyczne odwzorowanie nie byłoby problemem w dobie komputerowego projektowania?
Pozdrawiam,
Szymon
Szymon
Dzień dobry...Hm.. Jestem nieco rozczarowany, że pozycja, którą polecił autor tego modelu zawiera tak nie wiele o BI-2...mam na myśli, Air Magazine ...
Jednak to, co zamieszczam pozwoli wam mniej więcej zapoznać się z właściwymi kształtami kadłuba...
Pojawiają się także wątpliwości, co do malowania...Trudno jest znaleźć jakieś zdjęcie (wiarygodne po „rosyjsku” to dobre słowo...) z kamuflażem dwóch pierwszych prototypów...
Można wysnuć wręcz tezę, że dwa pierwsze prototypy były bez kamuflażu, bo służyły do innych badań, celów, i konstruktorzy nie zawracali sobie farbą głowy...Malowania pojawiają się na następnych prototypach BI...(łatwo określić, który to nr. bo odpowiednio są one zaznaczone na samolotach... BI-1 ma nr 1... itd. ...)
Zabawcie się w odszukiwanie podobieństw i różnic... Podpowiem tylko, że przekroje poprzeczne kadłuba, pomijając dobudowywane w trakcie badań tego eksperymentalnego samolotu elementy poza jego obrysem, są w takie same...
Tak już zupełnie o innym samolocie...Przy okazji poszukiwań materiałów mogących potwierdzić zgodność szczegółów modelu BI z jego oryginałem... odnalazłem dokumentację do innego samolotu tego autora a mianowicie słynnego Caudrona...Wspominam o tym, ponieważ wiem, jaką popularnością cieszą się jego modele, a modelarze czasami mają problem z dobrymi, wiarygodnymi materiałami źródłowymi... Jeśli będzie takie życzenie chętnie wstawię je w jakimś nowym wątku... najlepiej dotyczącym klejenia Caudrona...Hm....
Jednak to, co zamieszczam pozwoli wam mniej więcej zapoznać się z właściwymi kształtami kadłuba...
Pojawiają się także wątpliwości, co do malowania...Trudno jest znaleźć jakieś zdjęcie (wiarygodne po „rosyjsku” to dobre słowo...) z kamuflażem dwóch pierwszych prototypów...
Można wysnuć wręcz tezę, że dwa pierwsze prototypy były bez kamuflażu, bo służyły do innych badań, celów, i konstruktorzy nie zawracali sobie farbą głowy...Malowania pojawiają się na następnych prototypach BI...(łatwo określić, który to nr. bo odpowiednio są one zaznaczone na samolotach... BI-1 ma nr 1... itd. ...)
Zabawcie się w odszukiwanie podobieństw i różnic... Podpowiem tylko, że przekroje poprzeczne kadłuba, pomijając dobudowywane w trakcie badań tego eksperymentalnego samolotu elementy poza jego obrysem, są w takie same...
Tak już zupełnie o innym samolocie...Przy okazji poszukiwań materiałów mogących potwierdzić zgodność szczegółów modelu BI z jego oryginałem... odnalazłem dokumentację do innego samolotu tego autora a mianowicie słynnego Caudrona...Wspominam o tym, ponieważ wiem, jaką popularnością cieszą się jego modele, a modelarze czasami mają problem z dobrymi, wiarygodnymi materiałami źródłowymi... Jeśli będzie takie życzenie chętnie wstawię je w jakimś nowym wątku... najlepiej dotyczącym klejenia Caudrona...Hm....