[zapowiedź] radziecki samolot myśliwski BI - "KŚ"

zapowiedzi nowych modeli i prezentacje juz wydanych

Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

„jeśli model ma niewiele wspólnego z planami to wolę o tym nie wiedzieć”..

Nie no...hm... aż tak źle to nie jest...jak ktoś się za niego weźmie na forum to chętnie wstawię ... a tobie gratuluje studiowania...
:-)
Obrazek
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Pogrzebałem...no i coś mam odnośnie malowania samolotów myśliwskich (oczywiście Radzieckich...)od 1940 do1942

To jest jeden z rysunków, z kilkunastu samolotów malowanych według tego schematu kolorystycznego...Wstawiam to bez żadnego narzucania...Chciałbym się zapytać koneserów lotniczych czy jest to prawdopodobne malowanie dla np. samolotu BI... Na razie nie wczytałem się w opisy tych malowań i nie mam wyrobionego zdania....
ŁAGG-3...

Obrazek


PS. Kurcze no...mam tego tyle że zaczynam sam u siebie odnajdywać ciekawe rzeczy...hm...

:( ;-) :pisze: :czytaj: :sciana: :spoko: :pisze: :)
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Dzień dobry....
Można chyba pozbierać w jedną całość to co udało się tutaj ustalić....
· Model ma nie właściwy kształt przekrojów kadłuba...
· Model ma owiewkę nie od tego wariantu samolotu...
· Model ma dyskusyjne (co najmniej ...) kolory malowania...
W zasadzie reszta detali pomimo rozbieżności z wyglądem oryginału jest marginalna.....

Miłego dnia... Grzegorz....
ribik
Posty: 34
Rejestracja: pn cze 23 2003, 15:38
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ribik »

PanPanek pisze:kartonowy w skali 1:50... najlepsze są 1:33
Najlepsze są w skali 1:1 ;-)
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1077
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 12

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Grzegorz jesteś cennym źródłem informacji i wielu ciekawostek, ale to co napisałeś powyżej jest w moim odczuciu Twoją krucjatą przeciw autorowi opracowania.
Brakuje Ci w tym przypadku dystansu do sprawy i właściwie zaczynasz postępować podobnie jak to zarzucano MarkowiP.
Potraktuj to tylko jako spostrzeżenie postronnego forumowicza nie zaangażowanego w konflikt. Nie pragnę zaczynać tu polemiki w tym temacie, takie jest moje odczucie i kto wie czy tylko moje.
Pozdrawiam, Piotr
W budowie: Halny;
Awatar użytkownika
pszyman
Posty: 227
Rejestracja: sob mar 08 2003, 18:20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pszyman »

Grzegorz, sporo sie z tego watku dowiedzialem na temat samolotu. Jezeli chodzi o porownanie samego modelu kartonowego do oryginalu, to nie moge sie z Toba, do konca, zgodzic.

Ten model jest w skali 1:50, pewne uproszczenia musza wystapic, nie ma sily.

Dla mnie duzo wieksze znaczenie niz 100% zgodnosc z oryginalem ma jego sklejalnosc. Tutaj nie moze byc bledow. Patrzac na surowke widac pare problemow.

Hartman pisze, ze sa one jednak wyeliminowane w koncowym modelu.
Awatar użytkownika
cygielski
Posty: 212
Rejestracja: czw sty 29 2004, 16:39
Lokalizacja: Czikago

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cygielski »

Tu się akurat zgadzam z Grzegorzem (choć mam te same wątpliwości co do stylu jego wypowiedzi co Piterski). Rozbieżności modelu z oryginałem są uzasadnione, jeśli projektant nie miał dostępu do dobrych materiałów. Natomiast Marek tutaj wcześniej sam pokazał zdjęcie samolotu, na którym wyraźnie widać, że owiewka jest nie taka, jaką zaprojektował w modelu. I jakkolwiek ocena proporcji jest tu dość ryzykowna z powodu przerysowań perspektywicznych, to niezgodność szczegółów jest dość oczywista.
Ostatnio zmieniony czw paź 13 2005, 12:45 przez cygielski, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Szymon
RAV
Posty: 33
Rejestracja: pt wrz 10 2004, 23:57
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: RAV »

pszyman pisze:Ten model jest w skali 1:50, pewne uproszczenia musza wystapic
Ale wprowadzenie przewężenia we wręgach za kabina nie jest uproszczeniem, tylko udziwnieniem. Podobnie zafałszowanie wyglądu osłony kabiny czy malowania i oznakowania - równie łatwo można to było zaprojektować prawidłowo. Zabrakło tylko chęci przyjrzenia się dokumentacji.
Awatar użytkownika
pszyman
Posty: 227
Rejestracja: sob mar 08 2003, 18:20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pszyman »

RAV, ten model to jedna kartka A4. Jak dla mnie to wycinanka dla dzieci. Najwazniejsze aby sie dobrze sklejal. Ale podkreslam, to jest moje osobiste zdanie, nikt sie nie musi z tym zgadzac. Moj syn (6 lat) lubi modele w 1:50. Spsosob w jaki je klei nie wymaga praktycznie zadnego spasowania. A ile ma przy tym radochy.

Jak znajde troche czsu zrobie fotke jego dziela ;)
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Kolega z forum napisał....” jest w moim odczuciu Twoją krucjatą przeciw autorowi opracowania.”...

Spokojnie...Tak bez emocji....To nie jest krucjata przeciwko konkretnej osobie...Pech chciał, że akurat trafiło to na autora tego modelu samolotu....kilka tygodni wcześniej o wiele bardziej stanowczo przedstawiłem w dziale „a tu każdemu....” przykłady bubli wydawniczych innych wydawców no i tym samym oczywiste zahaczyło to o autorów również.....

Rzecz idzie nie a ambicje jednego z autorów a o rzetelność produktu, który oddają do wydawnictw, a te za pieniądze my nabywamy....
Moim zdaniem niedopuszczalne jest, aby trafiały na rynek modele w aureoli bezbłędnych, w rzeczywistości zawierające je i to w ilości nawet jak na dziecięce ręce młodych, początkujących modelarzy za dużej. Tak, więc ilość błędów wykluczającą jakiekolwiek walory poznawcze jakiejś konkretnej konstrukcji wyklucza taką wycinankę jako model... Modelarstwo to nie tylko klejenie, ale i poznawanie historii..
Nie można poznać historii oryginału mając w rękach model który jest oryginało podobny...

Należało by powiedzieć sobie otwarcie że albo jest to wycinanka typu sławetny „miś” i wtedy nawet niech przekroje będą kwadratowe... Ale jeśli taki model broni się w sposób godny poświęcenia lepszej sprawie, to powinien on być zgodny kształtem i kolorystyką temu co ma sobą reprezentować...to jest kolekcji wiernych samolotów z IIWŚ w skali 1/50....

Dlaczego...? bo to jest uczciwe...poprostu....

:idea: :idea: :idea:
ODPOWIEDZ