*[Relacja/Samolot] Bf-110G-2 by ZŁO
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Relacja/Samolot] Bf-110G-2 by ZŁO
Niniejszym zamieszczam relację z przebiegu prac montażowych w/w modelu. Będzie on dosyć mocno waloryzowany na podstawie monografii, którą posiadam. Model retuszuję farbkami akrylowymi firmy Agama oraz Pactra. Numery kolorów trudno mi podać, ponieważ nie wszystkie odcienie, które zakupiłem, okazały się trafione w 100%,więc ratuję się mieszaniem ich ze sobą. A tak to wychodzi póki co.
Rama kabiny:
I tablica przyrządów po waloryzacji:
A dziś skończyłem przeszło tygodniową walkę z fotelem pilota i siedziskiem strzelca i radiooperatora.
Musiałem przerabiać całe siedzisko, bo to z wycinanki w niczym nie przypominało tego ze zdjęć w monografii. Teraz wygląda w miarę podobnie. Siatka siedziska strzelca zrobiona z firanki, a parciane pasy siedziska radiooperatora oraz pasy bezp. tradycyjnie z folii alu.
Mam już zamontowany fotel pilota, zespół manetek sterowania silnikami oraz prawą panel pilota.
Gałki manetek wykonane "obrzynem" igły lekarskiej o średnicy 1,2 mm. Bardzo dobre narzędzie. Ułatwia i znacznie przyspiesza pracę nad takimi drobiazgami, a wycięte przy jego pomocy krążki są idealnie okrągłe.
Efekt poniżej:
Teraz kilka fotek przedstawiających wygląd kokpitu przed jego osłonięciem ściankami bocznymi. Reszta wyposażenia będzie umieszczona własnie na nich, a póki co, doszły skrzynki i taśmy amunicyjne, działka 20mm oraz wyposażenie radiowe.
Gotowe są już burty kabiny oraz poszycie. Darowałem sobie kładzenie wiązek elektrycznych, bo dokumentacja którą miałem okazała się niewystarczająca i stwierdziłem że nie ma sensu kłaść kabli jeżeli nie wiadomo skąd i dokąd biegną... Zresztą przyznam szczerze, że lenistwo też miało tu swój udział... ;))
No ale zaczyna być widać jak to będzie się mniej więcej prezentować.
Foty:
Mało widać wnętrza w sumie, ale nijak nie mogłem ustawić tego kawałka kadłuba, żeby wszystko oświetlić.
No i jak widać na ostatnich zdjęciach, poszycie przedniej części okazało się być za krótkie i nie zeszło się należycie, przez co musiałem użyć supergluta i farbki, ale finalnie nie będzie tego tak widać bo w to miejsce dojdzie swojego rodzaju oprofilowanie, prawdopodobnie wylotu powietrza (tam gdzie jest to zaznaczone łukiem).
Rama kabiny:
I tablica przyrządów po waloryzacji:
A dziś skończyłem przeszło tygodniową walkę z fotelem pilota i siedziskiem strzelca i radiooperatora.
Musiałem przerabiać całe siedzisko, bo to z wycinanki w niczym nie przypominało tego ze zdjęć w monografii. Teraz wygląda w miarę podobnie. Siatka siedziska strzelca zrobiona z firanki, a parciane pasy siedziska radiooperatora oraz pasy bezp. tradycyjnie z folii alu.
Mam już zamontowany fotel pilota, zespół manetek sterowania silnikami oraz prawą panel pilota.
Gałki manetek wykonane "obrzynem" igły lekarskiej o średnicy 1,2 mm. Bardzo dobre narzędzie. Ułatwia i znacznie przyspiesza pracę nad takimi drobiazgami, a wycięte przy jego pomocy krążki są idealnie okrągłe.
Efekt poniżej:
Teraz kilka fotek przedstawiających wygląd kokpitu przed jego osłonięciem ściankami bocznymi. Reszta wyposażenia będzie umieszczona własnie na nich, a póki co, doszły skrzynki i taśmy amunicyjne, działka 20mm oraz wyposażenie radiowe.
Gotowe są już burty kabiny oraz poszycie. Darowałem sobie kładzenie wiązek elektrycznych, bo dokumentacja którą miałem okazała się niewystarczająca i stwierdziłem że nie ma sensu kłaść kabli jeżeli nie wiadomo skąd i dokąd biegną... Zresztą przyznam szczerze, że lenistwo też miało tu swój udział... ;))
No ale zaczyna być widać jak to będzie się mniej więcej prezentować.
Foty:
Mało widać wnętrza w sumie, ale nijak nie mogłem ustawić tego kawałka kadłuba, żeby wszystko oświetlić.
No i jak widać na ostatnich zdjęciach, poszycie przedniej części okazało się być za krótkie i nie zeszło się należycie, przez co musiałem użyć supergluta i farbki, ale finalnie nie będzie tego tak widać bo w to miejsce dojdzie swojego rodzaju oprofilowanie, prawdopodobnie wylotu powietrza (tam gdzie jest to zaznaczone łukiem).
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Re: [R] Bf-110G-2 by ZŁO
Pisałem z p. Jarskim ze zrobił bład, wersja G2 nie posiadała tej wargi, a jest to wylot kanału chłodniczego, chłodzacego działka 30mm w wersji G4. Dobrze to widac na archiwalnych zdjeciach
Powoli coś tam dłubię
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
A każdy błąd da się naprawić... Spoko, spoko, dobrze będzie. Powiększenie ukazuje błąd jako dość widoczny, natomiast w realu, po dodaniu wylotu powietrza i lakierowaniu ten ubytek będzie praktycznie niewidoczny.
A faktycznie, błąd tkwi raczej w projekcie, bo akurat mam prawie gotową część nosową, którą niedługo pokażę i pasuje ona wręcz idealnie do tego segmentu (z tym błędem). Jeżeli błą byłby z mojej strony, to raczej miałbym problemy z dopasowaniem wyżej wymienionych...
A faktycznie, błąd tkwi raczej w projekcie, bo akurat mam prawie gotową część nosową, którą niedługo pokażę i pasuje ona wręcz idealnie do tego segmentu (z tym błędem). Jeżeli błą byłby z mojej strony, to raczej miałbym problemy z dopasowaniem wyżej wymienionych...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD