F6F-5 Hellcat [relacja z budowy]

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
imt
Posty: 47
Rejestracja: wt mar 18 2003, 21:00
Lokalizacja: Słupsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: imt »

A może to był ten:
http://www.fineartmodels.com/pages/prod ... t_area=144
Pozdrawiam
Irek
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Nie. Ale ten też fajny - a jaka cena!
No i oczywiście znów skala - 1:15 ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Jak to mawiają: "my tu gadu, gadu a walizki na trzecim peronie".
Chociaż zamiast postępu w oblachowaniu, mały regres.
irQ! Dziurkowane pasy pilota wymienione! (dla niewtajemniczonych - połowa strony 5 tej relacji).
"Wyprucie" pasów było ciężką walką (superglue):
Obrazek
i na pamiątkę coś zostało :) :
Obrazek

A tu nowe pasy BEZ DZIUREK:
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Wyjaśniam sprawę kleju, który używam do przyklejania folii alu imitującej poszycie (w związku z zapytaniem na priv).
Używam żywicę epoksydową, którą zakupiłem w sklepie modelarskim za 7zł. Jest ona produkcji (pakowania) firmy Model Making z Krosna. Wykluczyłem żywicę poliestrową ze względu na zbyt szybki czas żelowania (epoksydowa przez ok. godzinę jest płynna i to pozwala na przyklejenie kilku elementów). Po zmieszaniu żywicy z utwardzaczem jest dość "wodnista" i po nałożeniu pędzelkiem na wycięty kawałek poszycia delikatnie się jeszcze rozpływa.
Robiłem wcześniej próby z folią samoprzylepną, które były niezadowalające. Jednak teraz mam w rękach kawałek folii srebrnej z firmy robiącej reklamy. Jest ona tak cienka jak aluminiowa folia spożywcza i świetnie się przykleja (robiłem próbę na plastikowym kadłubie Corsaira 1/32 Revella, (bo ten po Hellcatcie jest następny w kolejce). Na początku było tak sobie jednak po dobrym odtłuszczeniu plastiku i pokryciu go cienką warstwą sidoluxu folia ta tak przylgnęła, że musiałem „skrobać ją pazurami” ;-) - czyli warta grzechu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Pierwsze parę tysięcy nitów "trachnięte" :D
Oczywiście zostało do zrobienia jeszcze dziesiątki otworów inspekcyjnych, klap, włazów i co tam jeszcze...
I nie bardzo potrafię zrobić fotki tej błyszczącej folii :-?
Pierwsze spojrzenie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Artur Domański
Posty: 476
Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
Lokalizacja: Włocławek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Artur Domański »

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
NAPRAWDE ROBI NIEZIEMSKIE WRAŻENIE
Mam dla Ciebie pewną rade, jak skończysz nitować kadłub pryśnij delikatnie farba by wyszły wszystkie felery, choć jak przyglądam sie fotkom to raczej takich nie będzie
Powoli coś tam dłubię
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Będą felery, bo już parę widzę. Ale oczywiście aerograf się napracuje.
Całość pokryta będzie szarym (Grumman) potem cienko Zink chromate primer (żółty podkład) i właściwy - Glossy Sea Blue.
Teraz przynajmniej widać to, o co mi chodziło, czyli charakterystyczne „zapadnięcia" blach i oczywiście sedno sprawy czyli "blachy na zakładkę" ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1077
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 12

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Ja ty to robisz ze zachowujesz taką idealną linie prowadzenia nitów i odległości pomiędzy nimi
W budowie: Halny;
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Sam nie wiem :D
Nituję " z ręki". Wyznaczam ołówkiem początek i koniec linii nitowania ustawiam kadłub jak karabin (muszka, szczerbinka) i jadę ;-)
I aż tak równo to nie jest.
Obrazek
Awatar użytkownika
origami
Posty: 282
Rejestracja: pt mar 05 2004, 12:38
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: origami »

Już na poprzednich fotkach model wyglądał okazale, ale ostatnie poprostu odbierają mowę.
Dobrze, że mogę posłużyć się klawiaturą.
Ekstraklasa.
Pozdrawiam
_____________________

W stoczni:USS Wasp CV7 (1:200) - projekt własny
ODPOWIEDZ