[relacja] B-24J Liberator + Avro Lancaster Dam Buster
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Jest jeszcze jedna metoda kulkowania butaprenu, którą ja stosuję.
Mianowicie używam do tego obłego chromowanego metalu, np grzbietu końcówki zakrzywionej pensety dentystycznej, tej samej, którą używam do chwytania detali. Bardzo dobrze się czymś takim zwałkowuje butapren i nie ma ryzyka porysowania powierzcni, tak jak jest to możliwe przy użyciu drutu, na przykład (tak mi się wydaje bo drutu nie stosuję).
Można też użyć obłego grzbietu nożyczek, ale muszą też być chromowane i jak już wspomniałem, muszą mieć obłe grzbiety (najlepiej marki Gerlach).
A model ładnie klejony. Nieźle, nieźle...
Mianowicie używam do tego obłego chromowanego metalu, np grzbietu końcówki zakrzywionej pensety dentystycznej, tej samej, którą używam do chwytania detali. Bardzo dobrze się czymś takim zwałkowuje butapren i nie ma ryzyka porysowania powierzcni, tak jak jest to możliwe przy użyciu drutu, na przykład (tak mi się wydaje bo drutu nie stosuję).
Można też użyć obłego grzbietu nożyczek, ale muszą też być chromowane i jak już wspomniałem, muszą mieć obłe grzbiety (najlepiej marki Gerlach).
A model ładnie klejony. Nieźle, nieźle...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Słusznie prawisz. Ja używam właśnie drutu wyoblonego na końcu. Jest to taki szpikulec, którego ułamaną końcówkę oszlifowałem na okrągło, żeby nie drapać papieru. Używam go też do nakładania większych ilości kleju, mieszania farb itd. Każdy ma takie swoje multinarzędzia, nie?
Dodam jeszcze, że jeżeli zostaną takie maleńkie kuleczki, które nie chcą odejść przy pocieraniu, to łapię je między ostrze skalpela i albo paznokieć, albo igłę, i odrywam.
Dodam jeszcze, że jeżeli zostaną takie maleńkie kuleczki, które nie chcą odejść przy pocieraniu, to łapię je między ostrze skalpela i albo paznokieć, albo igłę, i odrywam.
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY
Z "wałkowaniem butaprenu" przy pomocy proponowanej przez Laszlika końcówki skalpela itp. (//PS: pęsety oczywiście, nie skalpela, broń Boże:oops: )radzę uważać na srebrnych powierzchniach.
U mnie przez to w miejscach pocierania papier się wypolerował i nie wyglądało to za dobrze... Ten połysk wyraźnie podkreślał łączenia segmentów .
U mnie przez to w miejscach pocierania papier się wypolerował i nie wyglądało to za dobrze... Ten połysk wyraźnie podkreślał łączenia segmentów .
Ostatnio zmieniony sob lis 19 2005, 14:18 przez Hasio Maszkietnik, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam.
Obiecałem szybko kontynuować relację, a tu proszę, 8 miechów niewiadomo kiedy zleciało...
Niewiele nawojowałem przy modelu. Dokończyłem reszte silników. Przyznam, że silniki to etap budowy, który mnie najbardziej wykończył jak narazie, skutecznie mnie to zniechęcało do dalszych prac. Ale udało się. Model coraz bardziej cieszy oko
Zbliżeń narazie nie ma, bo musze wykończyć połączenie gondol ze skrzydłami, widać niezadrukowane pola, są szpary gdzie niegdzie.
To tyle narazie.
Pozdrawiam
Obiecałem szybko kontynuować relację, a tu proszę, 8 miechów niewiadomo kiedy zleciało...
Niewiele nawojowałem przy modelu. Dokończyłem reszte silników. Przyznam, że silniki to etap budowy, który mnie najbardziej wykończył jak narazie, skutecznie mnie to zniechęcało do dalszych prac. Ale udało się. Model coraz bardziej cieszy oko
Zbliżeń narazie nie ma, bo musze wykończyć połączenie gondol ze skrzydłami, widać niezadrukowane pola, są szpary gdzie niegdzie.
To tyle narazie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz mar 07 2010, 12:54 przez mores, łącznie zmieniany 1 raz.
B-24J Liberator + Avro Lancaster Dam Buster
Witam po bardzo długiej przewie w tej relacji. Liberator doczekał się kontynuacji budowy. Jest jednak pewne ale, mianowicie podczas przeprowadzki zginęły niektóre części. W związku z tym proszę o pomoc. Jeżeli ktoś dysponował by zdekompletowanym modelem (w ostateczności mogą być zeskanowane części), bardzo proszę o kontakt na priv. Konkretnie chodzi o podkadłubową wieżyczkę kulistą – część nr 19 (powinna pasować też od modelu B-17 GPM) oraz płozę ogonową – część 18. Najbardziej interesował by mnie jednak zdekompletowany egzemplarz B-24 (może być też B-17) ze względu na potrzebny mi zapas srebrnego koloru. W ostateczności odkupię „nie pocięty” egzemplarz.
A teraz coś z zupełnie innej beczki …Lancaster Dam Buster.
Nie chciałem tworzyć kolejnej relacji na forum (mam parę nieskończonych) i budowę Lancastera zrelacjonuję równolegle w tym wątku.
Model z wydawnictwa FLY MODEL, pierwsze wydanie. Perfekcyjnie sklejony w standardzie wraz ze wszystkimi informacjami zaprezentował na forum jakiś czas temu QŃ.
Ja natomiast wycinankę wykorzystałem jako bazę do budowy Dam Bustera. Założenia jakie przyjąłem to: model w całości malowany, wykonany z wciągniętym podwoziem, odzielone powierzchnie sterowe, w wersji B. Mk. III Special Dam Buster. Model będzie przedstawiał maszynę o oznaczeniu AJ-G dowódcy 617 Dywizjonu RAF Wg. Cmdr. G.P. Gibsona z okresu akcji przeciw zaporom w zagłębiu Ruhry w maju 1943 r. (operacja ”Chastise”).
Poniżej kilka zdjęć z budowy.
Gondole silnikowe nieco poprawiłem, a konkretnie kształt chłodnic i umiejscowienie wlotów powietrza do gaźników.
Zdjęcie poniżej przedstawia jak sobie poradziłem z malowaniem oznaczeń przynależności i eksploatacyjnych. Wystarczyła taśma malarska.
Usterzenie pionowe.
Poniżej aktualny stan prac.
Model pomalowany na razie lakierem półmat. Na koniec dostanie jeszcze warstwę matowego.
Mam też prośbę związaną z Lancasterem. Potrzebuję skany siatek owiewki kabiny pilota (bodajże części nr B2, B6 itd.) z nowego opracowania (FLY z 2007 r.), do wykonania kopyta. W tej sprawie również proszę o kontakt na priv. Z góry dziękuję.
A teraz coś z zupełnie innej beczki …Lancaster Dam Buster.
Nie chciałem tworzyć kolejnej relacji na forum (mam parę nieskończonych) i budowę Lancastera zrelacjonuję równolegle w tym wątku.
Model z wydawnictwa FLY MODEL, pierwsze wydanie. Perfekcyjnie sklejony w standardzie wraz ze wszystkimi informacjami zaprezentował na forum jakiś czas temu QŃ.
Ja natomiast wycinankę wykorzystałem jako bazę do budowy Dam Bustera. Założenia jakie przyjąłem to: model w całości malowany, wykonany z wciągniętym podwoziem, odzielone powierzchnie sterowe, w wersji B. Mk. III Special Dam Buster. Model będzie przedstawiał maszynę o oznaczeniu AJ-G dowódcy 617 Dywizjonu RAF Wg. Cmdr. G.P. Gibsona z okresu akcji przeciw zaporom w zagłębiu Ruhry w maju 1943 r. (operacja ”Chastise”).
Poniżej kilka zdjęć z budowy.
Gondole silnikowe nieco poprawiłem, a konkretnie kształt chłodnic i umiejscowienie wlotów powietrza do gaźników.
Zdjęcie poniżej przedstawia jak sobie poradziłem z malowaniem oznaczeń przynależności i eksploatacyjnych. Wystarczyła taśma malarska.
Usterzenie pionowe.
Poniżej aktualny stan prac.
Model pomalowany na razie lakierem półmat. Na koniec dostanie jeszcze warstwę matowego.
Mam też prośbę związaną z Lancasterem. Potrzebuję skany siatek owiewki kabiny pilota (bodajże części nr B2, B6 itd.) z nowego opracowania (FLY z 2007 r.), do wykonania kopyta. W tej sprawie również proszę o kontakt na priv. Z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony czw mar 25 2010, 9:24 przez mores, łącznie zmieniany 1 raz.