[Dyskusja] Modele a prawa autorskie*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
[Dyskusja] Modele a prawa autorskie*
No wlasnie. Jak to jest? Taka Tamiya na przyklad wypuszcza model Porsche i czy musi sie ubiegac o pozwolenie i placic za prawo do wykorzystania ksztaltu, a moze znaczka? Ktos wie?
Ostatnio zmieniony ndz lis 27 2005, 15:57 przez Marcintosh, łącznie zmieniany 2 razy.
- Sebastian B.
- Posty: 288
- Rejestracja: czw gru 23 2004, 13:35
- Lokalizacja: Tichau
Kiedyś się natnołem na taki przepis że jeżeli samochód różni się chyba w 15% nie trzeba praw autorskich (oczywiście o umieszczeniu znaczka nie ma mowy) , pokazał mi to znajomy który produkuje spojlery do samochodów, zrzynają spojlery z np. AMG dodają jakiś wlot i mają merca w .... . Polak potrafi
Teoretyk ostatnio...
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Zdecydowanie tak. Jakiśczas temu głośna była historia Sikorskiego UH-60 z GPM, którego gość chciał sprzedać chyba na Ebay’u. Prawnicy firmy Sikorki zażądali wycofania przedmiotu ze sprzedaży.
Dwa lata temu tuż przed świętami (a więc w okresie wzmożonych zakupów) pewien importer modeli plastikowych czekał przed świętami na kontener z towarem, niestety celnik zażądał łapówy a gdy importer odmówił zaczęła się kołomyja. Celnik zażądał dostarczenia pisemnej zgody firmy Mercedes Benz na przedstawianie ich logo na modelach, Importer chcąc nie chcąc musiał taki dokument dostarczyć.
Kolejny przykład to modele pojazdów z Gwiezdnych Wojen. Niech no tylko któryś z wydawców wpadnie na pomysł by taki model sprzedawać to prawnicy Lucas Film zapukają do jego drzwi.
Tak to mniej więcej wygląda w praktyce.
AWOT
Dwa lata temu tuż przed świętami (a więc w okresie wzmożonych zakupów) pewien importer modeli plastikowych czekał przed świętami na kontener z towarem, niestety celnik zażądał łapówy a gdy importer odmówił zaczęła się kołomyja. Celnik zażądał dostarczenia pisemnej zgody firmy Mercedes Benz na przedstawianie ich logo na modelach, Importer chcąc nie chcąc musiał taki dokument dostarczyć.
Kolejny przykład to modele pojazdów z Gwiezdnych Wojen. Niech no tylko któryś z wydawców wpadnie na pomysł by taki model sprzedawać to prawnicy Lucas Film zapukają do jego drzwi.
Tak to mniej więcej wygląda w praktyce.
AWOT