F14 TOMCAT MM moja pierwsza relacja z budowy
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt paź 18 2005, 13:16
Żeby nie twoją relacja na tym niebieskim forum pewnie nie dałbym rady tak szybko robić modelu mówię tutaj głównie o rozwiązaniu kwestii mechanizmu symetrycznego składania skrzydeł i innych pomocnych rozwiązaniach. Na razie jestem w kabinie został mi jeden fotel (fotki niedługo wrzucę na konradusie), już teraz zastanawiam się jak to będzie z podwoziem marzy mi się zbudowanie w nich amortyzatorów ale nie wiem jak to wyjdzie mam już pomysł jak to wykonać ale nie wiem czy "nogi" blue tomcata będą się do tego nadawać. Papier jest tam marnej jakości. Pozdrawiam
Prace nad modelem trwają. Wykonałem górne poszycie kadłuba. Wykonałem je w jednym kawałku. Zostawiłem tylko jedno miejsce nie sklejone, po to aby móc je włożyć na sterczące wzmocnienia statecznika pionowego. Miejsca łączenia elementów poszycia wyszły poprawnie. Po przymiarkach, stwierdziłem, że tak sklejone poszycie pasuje dokładnie do reszty modelu.
cdn
cdn
F14?
Przepraszam że troszke nie na temat... ale czy mógłbys zamieścic tutaj zdjecie lub scan fotela z tego modelu ? jeśli nie chcesz zasmiecać relacji to prześlij mi fotki elementów jak i jąś instrukcje do nich. z góry dziekuje. A modelik bosko... mój tomcat sie nawet nie umywa...
pozdrawiam
hide
pozdrawiam
hide
Mama Just killed the man...
put the gun against his head...
push the triggle....
now he's dead...
put the gun against his head...
push the triggle....
now he's dead...
witam
Zacząłem podklejać wręgi i analizować opis. Moja uwaga: jeśli chodzi o dźwigary skrzydeł (głównych) to autor nic nie pisze o podklejaniu części 149 i stąd może później było ciasno z poszyciem skrzydeł oraz z niedopasowaniem krawędzi spływu do klap. I może właśnie dlatego musiałeś rzeźbić papierem wcześniej użytą tekturę ??; a może trzeba było te części (149 L i P) potraktować tylko jako pomoc do właściwego ułożenia żeber (cz. 150 ... 154)? i wtedy klapy wchodziłyby w szczelinę we wrędze K. Ale może się mylę i rzeczywiście są to błędy opracowania.
Z innej beczki: DonRycho proszę o kontakt na emila sniegoo@interia.pl - mam prośbę o te poprawiane (rysowane w CAD) części....oraz o tą przejściówkę okrąg-prostokąt do dysz wlotowych. z góry dzięki.
Zacząłem podklejać wręgi i analizować opis. Moja uwaga: jeśli chodzi o dźwigary skrzydeł (głównych) to autor nic nie pisze o podklejaniu części 149 i stąd może później było ciasno z poszyciem skrzydeł oraz z niedopasowaniem krawędzi spływu do klap. I może właśnie dlatego musiałeś rzeźbić papierem wcześniej użytą tekturę ??; a może trzeba było te części (149 L i P) potraktować tylko jako pomoc do właściwego ułożenia żeber (cz. 150 ... 154)? i wtedy klapy wchodziłyby w szczelinę we wrędze K. Ale może się mylę i rzeczywiście są to błędy opracowania.
Z innej beczki: DonRycho proszę o kontakt na emila sniegoo@interia.pl - mam prośbę o te poprawiane (rysowane w CAD) części....oraz o tą przejściówkę okrąg-prostokąt do dysz wlotowych. z góry dzięki.