Czy lakier na wycinankach pęka?*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Czy lakier na wycinankach pęka?*
Witam!
Doszły mnie słuchy, że zabezpieczenie wycinanki lakierem bezbarwnym może ją zniszczyć!!! Troszkę sie zdziwiłem gdy mój instruktor z modelarni powiedział iż lakier pęka. Wydaje mi sie to nieprawdą dlatego proszę o opinię fachowców
Pozdrawiam Pomponiq
Doszły mnie słuchy, że zabezpieczenie wycinanki lakierem bezbarwnym może ją zniszczyć!!! Troszkę sie zdziwiłem gdy mój instruktor z modelarni powiedział iż lakier pęka. Wydaje mi sie to nieprawdą dlatego proszę o opinię fachowców
Pozdrawiam Pomponiq
Czy lakier na wycinankach pęka??
Po iluś tam latach może to nastąpić ,ale jak pisze korsarz musi być to grubsza warstwa prędzej następuje deformacja kartonu pod wpływem warunków atmosferycznych i wtedy lakier może popekać . Mam polakierowane modele w wieku 10-13 lat i są tam minimalne ślady pękania , ale można na upartego taki model polakierować jeszcze raz .
Aha lakieruję normalnym lakierem nitro cellonem.
Bez lakierowania ile model wytrzyma w dobrym stanie , no własnie to pytanie .
Aha lakieruję normalnym lakierem nitro cellonem.
Bez lakierowania ile model wytrzyma w dobrym stanie , no własnie to pytanie .
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
... " zabezpieczenie wycinanki lakierem bezbarwnym może ją zniszczyć !!! " ...
Dawno już nie słyszałem podobnego kuriozum . Tego rodzaju stwierdzenia zawsze działają na mnie rozweselająco .
Lakier samochodowy też pęka a te wariaty dalej bezmyślnie samochody malują .
Pozdrowienia nieustające . Wujek .
Dawno już nie słyszałem podobnego kuriozum . Tego rodzaju stwierdzenia zawsze działają na mnie rozweselająco .
Lakier samochodowy też pęka a te wariaty dalej bezmyślnie samochody malują .
Pozdrowienia nieustające . Wujek .
Co najmniej się zdziwiłem czytając ten temat. Nigdy się nie spotkałem z pękającym lakierem, być może twój instruktor używał jakiegoś felernego lakieru. Sam od początku mojego modelarstwa lakieruje wszystkie moje modele i nie spotkałem się z efektem pękania polakierowanych powierzchni. Niektóre modele maja ponad 10 lat i ciągle stoją na półeczce ,i zapewne jeszcze trochę postoją.
Zaproś swojego instruktora na to forum, może się czegoś dowie ciekawego/nowego.
Pozdrawiam.
Zaproś swojego instruktora na to forum, może się czegoś dowie ciekawego/nowego.
Pozdrawiam.
- KHOT
- Posty: 70
- Rejestracja: wt paź 12 2004, 7:52
- Lokalizacja: Konsorcium Honette Ober Advencer Mercantiles
...może ze względu na poziom mojego udzielania się na tym forum uwaga ta będzie niestosowna, ale Wszystko zależy od umiejętności osoby która lakier nakłada
...kiedy zaczynałem swoją przygodę z farbami i lakierami też zdażało mi się kiepsko położyć tak, że efekt był przynajmiej beznadziejny, ale od tamtego czasu lakierowałem między innymi gitarę znajomenu (bezbarwnym) i mimo że minęło już sporo czasu, a bas jest non-stop używany, ściskany, "palcowany:, itp. lakier trzyma się idealnie...
"Złej baletnicy rąbek spódnicy przeszkadza" - tyle komentarza...
...kiedy zaczynałem swoją przygodę z farbami i lakierami też zdażało mi się kiepsko położyć tak, że efekt był przynajmiej beznadziejny, ale od tamtego czasu lakierowałem między innymi gitarę znajomenu (bezbarwnym) i mimo że minęło już sporo czasu, a bas jest non-stop używany, ściskany, "palcowany:, itp. lakier trzyma się idealnie...
"Złej baletnicy rąbek spódnicy przeszkadza" - tyle komentarza...
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY
Re: Czy lakier na wycinankach pęka??
...no właśnie - wycinanki a nie gotowego modelu.Pompon pisze:Witam!
Doszły mnie słuchy, że zabezpieczenie wycinanki lakierem bezbarwnym może ją zniszczyć!!!
Po zaimpregnowaniu wycinanki przed rozcięciem może się już ona na nic nie przydać. Przynajmniej po zastosowaniu lakieru akrylowego w sprayu - sam sprawdziłem.
Droga mlodziezy !
W dawnych czasach , tzn kiedy was jeszcze nie bylo, ale byl Maly Modelarz,
byl tez pewien projektant modeli kartonowych , ktory zaprojektowal wtedy kilka bardzo ciekawych modeli kartonowych i to takich , ktore sie doskonale sklejaly bo czesci pasowaly.
----------------------
Rysowal je nie za pomocom mondrego i wszystko pefekcyjnie rysujoncego kolesia-kompa tylko rysowal je swojom renkom ludzkom.
--------------------------------------------------
Projetant ten zalecal i w instrukcji budowy pomalowanie calych arkuszy przed wycieciem KILKOMA warstwami ROZCIENCZONEGO! lakieru bezbarwnego typu nitro!
A karton z dawnych Malych Modelarzy to bylo cus juz samo w sobie czasami pekajonce ;))
I jak myslicie , droga mlodziezy , penkalo i nie dalo sie skleic ?
Londowalo na smietniku ?
Ten projektant to pan Kazimierz Osterczuk, narysowal miedzy innemi , ORP WICHER , Oldsmobile, lokomotywe Rocket, ORP Orzel i inne,
ale mie starcza pamienc szwankuje i nie moge se przypomniec.
______________________
Bende teraz naprawde brzydki ,
ale zaprawde mamy coraz bardziej oglupialy narybek .
Moze by tak kto zrobil im gre komputerowom o robieniu modeli kartonowych ?
To moze sie prendzy czego dowiedzom i UWIERZOM.
----------------------------------------------------------------
W dawnych czasach , tzn kiedy was jeszcze nie bylo, ale byl Maly Modelarz,
byl tez pewien projektant modeli kartonowych , ktory zaprojektowal wtedy kilka bardzo ciekawych modeli kartonowych i to takich , ktore sie doskonale sklejaly bo czesci pasowaly.
----------------------
Rysowal je nie za pomocom mondrego i wszystko pefekcyjnie rysujoncego kolesia-kompa tylko rysowal je swojom renkom ludzkom.
--------------------------------------------------
Projetant ten zalecal i w instrukcji budowy pomalowanie calych arkuszy przed wycieciem KILKOMA warstwami ROZCIENCZONEGO! lakieru bezbarwnego typu nitro!
A karton z dawnych Malych Modelarzy to bylo cus juz samo w sobie czasami pekajonce ;))
I jak myslicie , droga mlodziezy , penkalo i nie dalo sie skleic ?
Londowalo na smietniku ?
Ten projektant to pan Kazimierz Osterczuk, narysowal miedzy innemi , ORP WICHER , Oldsmobile, lokomotywe Rocket, ORP Orzel i inne,
ale mie starcza pamienc szwankuje i nie moge se przypomniec.
______________________
Bende teraz naprawde brzydki ,
ale zaprawde mamy coraz bardziej oglupialy narybek .
Moze by tak kto zrobil im gre komputerowom o robieniu modeli kartonowych ?
To moze sie prendzy czego dowiedzom i UWIERZOM.
----------------------------------------------------------------
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Jeżeli chodzi o malowanie lakierem bezbarwnym samej wycinanki, a nie gotowego modelu to mam pewne doświadczenie. Raz w taki sposób zniszczyłem B-24, pomalowałem model przed sklejeniem lakierem bezbarwnym nitro.
Podczas formowania części większość została nienaruszona, ale niektóre popękały co widać na zięciu.
Jest to pewnie wina nieumiejętnego rozprowadzenia lakieru, prawdopodobnie na tym popękanym fragmencie była grubsza warstwa. Sam lakier tez nie jest bez winy, w końcu był robiony z przeznaczeniem "malowania płota"
Podczas formowania części większość została nienaruszona, ale niektóre popękały co widać na zięciu.
Jest to pewnie wina nieumiejętnego rozprowadzenia lakieru, prawdopodobnie na tym popękanym fragmencie była grubsza warstwa. Sam lakier tez nie jest bez winy, w końcu był robiony z przeznaczeniem "malowania płota"