He, he, dobre! A te padline pamietacie? Trzeba bylo uwazac jak sie za takim pacjentem jechalo bo mozna bylo zaliczyc prysznic z oleju dla dwusuwow albo oberwac wkladem z tlumika jak klient sie zdenerwowal i dal do dechy.
A to ty popylasz takim rupieciem? ;)
Jak juz to trzeba bylo kupic to czym ja kiedys poginalem:
Nie pierdzi, nie kopci, daje na gume przy kazdym ruszaniu (i na kazdym zakrecie), no i ogolnie nie jest az tak bardzo obciachowy jak Zjawa....
Popylam Zjawą, ale dużo starszą (353). Planują ją zmienić na to właśnie czym ty pomykałeś, bo muszę się zgodzić, że jest dużo lepsza od 350TS. Obecny stan finansów nie pozwala na zakup czegoś żwawszego. Miłość do marki pozostanie jednak na zawsze.
Nie bierz sobie do serca moich zartow. Wcale nie jest pewne czy etka jest lepsza od zjawy. To kwestia wyboru, ale historycznie istnieje spor pomiedzy fanami czeskiej firmy i dedeerowskiej na temat ktory przecinak jest lepszy.
Osobiscie ze sprzetow, ktore w zyciu spalowalem polecam taki oto motorek. Pieszczotliwie zwany zygzakiem, pierwszy model, zdaje sie ze C3, tani ale oferujacy niezapomniane wrazenia, wykup sobie tylko polise zanim wsiadziesz i zapisz rodzinie organy, to beda mieli z ciebie pozytek.
Eeee-tam, nie ma... Pewnie ze jest. My wapniacy jak nie mamy juz o czym gadac przy piwie to sie klocimy wlasnie o wyzszosc MZ nad Jawa czy tez odwrotnie. Przygodnie poznane panienki ze sklepu miesnego wtedy wymiekaja i robi sie fajnie mozna siedziec do rana.