myh pisze:kat666 hmmm przeciez pisal ze ostatnia fota to oryginal
Jak tak dalej pójdzie, to wszyscy przestaniemy odróżniać oryginały od modelu. Powiem tylko, że na pewno nie zaskoczy mnie już tylko to, że Przemek za każdym razem nas czymś zaskoczy.
Przemek, a tę drugą wypukłość na kole zrobisz tak samo ? I czy ona jest symetryczna ?
Na warsztacie:
7TP - Mirage Hobby - 1:35
Panzer IV F2 - Italeri - 1:35
Wznowiony Panzer IV D - GPM - 1:16
Jeśli chodzi o czas...to do pewnego momentu jest to kilka godzin roboty. Skleić kilka tarcz do kupy i okleić je paskiem- to już mam za sobą
Wszystkie 32 koła są już sklejone do tej postaci.Dużo roboty jest przy tarczach które trzeba profilować...z 2 tygodnie roboty.
Jeziorek pisze:
Jak tak dalej pójdzie, to wszyscy przestaniemy odróżniać oryginały od modelu.
bo wy wszyscy myślicie że to model tak naprawde Przemek poszedł do jakiegos muzeum ładnie sfotografował orginał i teraz wstawia fotki orginału odpowiednio wykadrowane i wszyscy myślą że to model
a tak na serio to jestem ciekaw jak ten model będzie wyglądał w orginale. pewnie nie raz niemcy przyjadą do Przemka żęby im pokazał model bo chcą zbudować replikę prawdziwego a inni pancerniacy będą ten model czcić niczym boga.
pozdrawiam
hide
Mama Just killed the man...
put the gun against his head...
push the triggle....
now he's dead...
Jestem tu pierwszy raz ale powiem jedno. Bardzo podoba mi się to co robisz z tym Tygrysem. Bardzo dbasz o szczgeóły. Sam nie skleiłem jeszcze żadnego modelu z papieru ale ten który kleje staram się skleić najlepiej jak potrafie.Będę starał się odwiedzać tą relację jak najczęściej.Czekam na więcej zdjęć.
Jeśli chodzi o karton, to drukuje na brystolu (gramatura 160) lub na zwykłym papierze drukarkowym (gramatura 80).
Podklejam na kartonie o gramaturze 240 i 450. Karton kupuje w sklepie papierniczym.
Każdą część o kształcie walca kształtuje na odpowiedniej grubości pręcie. Staram się używać do tego celu w miarę cienkiego papieru, by łatwo było je ukształtować.
Następnym razem omówię jak robie ślady otarć na kołach.Będzie o technice nakładania pięciocyfrowego metaliziera pędzlem (co łatwe nie jest ) i ogólnie o brudzeniu
Hmmm....myślę, że wtręty o wykonywaniu pewnych elementów lub też malowaniu (brudzingu) dobrze byłoby oddzielić od relacji i wstawiać choćby do ABC, tam przynajmniej nie zginą wśród wazeliniarskich wpisów.
Tutaj natomiast, przynajmniej ja, widziałbym więcej postepów z prac, a mniej wtrętów okołomodelowych.
Poszczególne elementy robią wrażenie. Mam nadzieję, że model zostanie ukończony .