*[Relacja/Okręt] ORP GENERAŁ HALLER
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- herbaciany
- Posty: 670
- Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
- Lokalizacja: Strzegom
Dziś zakończyłem pracę nad kołami ratunkowymi i ich mocowaniem, nie wiem czy taka metoda jest znana, więc opiszę ją szerzej.
Najpierw sposób wykonania mocowań. Najlepszym rozwiązaniem okazało się wykonanie ich podobnie jak w oryginale.
1-wykonałem wzornik z kartonu i odrysowałem kontury na blaszce pozyskanej z pojemnika po świeczce (swoją drogą to dobry materiał dla modelarzy).
2-na wyciętej blaszce umieściłem wzór koła ratunkowego.
3-zagiąłem blaszki w miejscach zaznaczonych strzałkami.
4-po ściągnięciu wzornika na szpilce zagiąłem ostatnie ranię ( w miejscu szpilki będzie reling).
5-ponownie umieściłem wzornik koła i zagiąłem blaszkę oznaczoną strzałką.
6-zamontowałem na relingu.
Koła ratunkowe.
a-drut o średnicy ok. 1,6 mm zawinięty został na odpowiedniej grubości pręcie a następnie poprzecinany i przeszlifowany na przecięciach pilnikiem.
b-zalutowałem połączenia.
c-następnie zeszlifowałem zbędną cynę.
d-pomalowałem szarym podkładem i ucieszyłem się,że w miarę wyszło.
e-okleiłem paseczkami papieru w miejscach łączenia kolorów.
f-malowałem i suszyłem,malowałem i suszyłem…
g-efekt końcowy jest ok.
Najpierw sposób wykonania mocowań. Najlepszym rozwiązaniem okazało się wykonanie ich podobnie jak w oryginale.
1-wykonałem wzornik z kartonu i odrysowałem kontury na blaszce pozyskanej z pojemnika po świeczce (swoją drogą to dobry materiał dla modelarzy).
2-na wyciętej blaszce umieściłem wzór koła ratunkowego.
3-zagiąłem blaszki w miejscach zaznaczonych strzałkami.
4-po ściągnięciu wzornika na szpilce zagiąłem ostatnie ranię ( w miejscu szpilki będzie reling).
5-ponownie umieściłem wzornik koła i zagiąłem blaszkę oznaczoną strzałką.
6-zamontowałem na relingu.
Koła ratunkowe.
a-drut o średnicy ok. 1,6 mm zawinięty został na odpowiedniej grubości pręcie a następnie poprzecinany i przeszlifowany na przecięciach pilnikiem.
b-zalutowałem połączenia.
c-następnie zeszlifowałem zbędną cynę.
d-pomalowałem szarym podkładem i ucieszyłem się,że w miarę wyszło.
e-okleiłem paseczkami papieru w miejscach łączenia kolorów.
f-malowałem i suszyłem,malowałem i suszyłem…
g-efekt końcowy jest ok.
- herbaciany
- Posty: 670
- Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
- Lokalizacja: Strzegom
- herbaciany
- Posty: 670
- Rejestracja: czw lis 04 2004, 23:22
- Lokalizacja: Strzegom