F6F-5 Hellcat [relacja z budowy]
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Stal ma tą magiczną właściwość, że magnes się jej ima, więc z identyfikacją tego materiału nie ma dużych problemów. No chyba że pójdziesz z magnesem do sklepu, może cię wtedy zgarną za próbę rozbrojenia magnetycznych zabezpieczeń.
Twoją relację zawsze oglądam z zamkniętymi oczami, żeby móc później spać spokojnie.
Twoją relację zawsze oglądam z zamkniętymi oczami, żeby móc później spać spokojnie.
Wykorzystując pozyskaną blachę z „Jasia W.” :
Część prac powstała w wyniku użycia pilników a część przy użyciu mini szlifierki. Jak widać zastosowałem wkładkę w postaci polistyrenu. To w nim wywiercę otwory na oś. Polistyren wklejony został klejem cyjanoakrylowym i usztywnił konstrukcję.
Szlifierkę kupiła mi właśnie wczoraj moja ukochana żona (tolerująca i wspierająca moje hobby!!).
Szlifierka jest aktualnie w sprzedaży w sieci Carrefour w cenie 49,99zł z kompletem końcówek i wałkiem giętkim (bardzo polecam!!).
Dlatego nie skorzystałem z propozycji Łukasza któremu serdecznie dziękuję za oferowaną pomoc – gdyby nie prezent od żony z całą pewnością bym skorzystał.
Łukaszu! dzięki serdecznie. Jeśli zdążają Ci się przejazdy w okolicach Oruni Górnej – serdecznie zapraszam na kawkę :-D.
Część prac powstała w wyniku użycia pilników a część przy użyciu mini szlifierki. Jak widać zastosowałem wkładkę w postaci polistyrenu. To w nim wywiercę otwory na oś. Polistyren wklejony został klejem cyjanoakrylowym i usztywnił konstrukcję.
Szlifierkę kupiła mi właśnie wczoraj moja ukochana żona (tolerująca i wspierająca moje hobby!!).
Szlifierka jest aktualnie w sprzedaży w sieci Carrefour w cenie 49,99zł z kompletem końcówek i wałkiem giętkim (bardzo polecam!!).
Dlatego nie skorzystałem z propozycji Łukasza któremu serdecznie dziękuję za oferowaną pomoc – gdyby nie prezent od żony z całą pewnością bym skorzystał.
Łukaszu! dzięki serdecznie. Jeśli zdążają Ci się przejazdy w okolicach Oruni Górnej – serdecznie zapraszam na kawkę :-D.
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Taka żona to majątek dla modelarzaGienek pisze: Szlifierkę kupiła mi właśnie wczoraj moja ukochana żona (tolerująca i wspierająca moje hobby!!).
Szlifierka jest aktualnie w sprzedaży w sieci Carrefour w cenie 49,99zł z kompletem końcówek i wałkiem giętkim (bardzo polecam!!).
A u nas takiego wynalazku jak Carrefour niestety nie ma, ale chyba bede niedlugo w okolicy Łodzi to jeśli jeszcze będa to takowa maszynke sobie zapodam.
Pokaż wiecej tego kociaka, co już zrobiłeś
Powoli coś tam dłubię
Artur – we wtorek będę w tym markecie, jak będzie jeszcze w sprzedaży to dam znać i o ile nie znajdziesz to mogę ci kupić.
Nadal bardzo cenię ten prezent – przydał się już w innych sprawach – też nie modelarskich.
Postępów mało bo ... diabeł mnie pokusił na te ruchome skrzydła. O ja głupi – a zastanawiałem się dlaczego w internecie nie mogę znaleźć żadnego modelu Hellcata ze składanymi skrzydłami !(widziałem jednego ale w dużej skali – 1/16) a jeżeli już to albo umocowane na stałe albo zawiasy i mocowanie wykonane fikcyjnie i nieprawidłowo.
Skończyło się na tym, że jestem mistrzem w wykonywaniu zawiasów – wykonałem 7 kompletów
Okazało się że wszystkie plany jakie posiadam mają źle rozrysowane kąty. Wszystko fajnie aż do złożenia skrzydeł – po złożeniu jakiś kosmos. Zmiana kąta o 1-2 stopnie to już kilkanaście po złożeniu. Ostatnie prawidłowe powstały po wykonaniu przy pomocy kątomierza na podstawie opisu technicznego Grummana. Wszystkie te próby zmusiły mnie do wykonania odpowiednich stanowisk:
Szkielet skrzydeł – później wypełniłem przestrzenie kartonem:
Przymiarka do centropłata:
I na koniec kontrola prawidłowości kątów składania:
Oczywiście skrzydła nie posiadają jeszcze poszycia ....
Nadal bardzo cenię ten prezent – przydał się już w innych sprawach – też nie modelarskich.
Postępów mało bo ... diabeł mnie pokusił na te ruchome skrzydła. O ja głupi – a zastanawiałem się dlaczego w internecie nie mogę znaleźć żadnego modelu Hellcata ze składanymi skrzydłami !(widziałem jednego ale w dużej skali – 1/16) a jeżeli już to albo umocowane na stałe albo zawiasy i mocowanie wykonane fikcyjnie i nieprawidłowo.
Skończyło się na tym, że jestem mistrzem w wykonywaniu zawiasów – wykonałem 7 kompletów
Okazało się że wszystkie plany jakie posiadam mają źle rozrysowane kąty. Wszystko fajnie aż do złożenia skrzydeł – po złożeniu jakiś kosmos. Zmiana kąta o 1-2 stopnie to już kilkanaście po złożeniu. Ostatnie prawidłowe powstały po wykonaniu przy pomocy kątomierza na podstawie opisu technicznego Grummana. Wszystkie te próby zmusiły mnie do wykonania odpowiednich stanowisk:
Szkielet skrzydeł – później wypełniłem przestrzenie kartonem:
Przymiarka do centropłata:
I na koniec kontrola prawidłowości kątów składania:
Oczywiście skrzydła nie posiadają jeszcze poszycia ....
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Co do zakupu tej bormaszynki to jeszcze dam Ci znac.
A co do skladanych skrzydel, to moze uda Ci sie gdzies dopasc zywiczny zestaw do Wildcata z Airesa w 48 z mechanizmem skaldania skrzydel. Moge tez popatrzec w swoja dokumentacje i jakznajde cos z planow i fotek to podesle Ci na maila.
A co do skladanych skrzydel, to moze uda Ci sie gdzies dopasc zywiczny zestaw do Wildcata z Airesa w 48 z mechanizmem skaldania skrzydel. Moge tez popatrzec w swoja dokumentacje i jakznajde cos z planow i fotek to podesle Ci na maila.
Powoli coś tam dłubię
Tak - ten działa prawidłowo ale nie ta skala - jest też zbytnio uproszczony i i satysfakcjonowałby mnie.Artur Domański pisze:... to moze uda Ci sie gdzies dopasc zywiczny zestaw do Wildcata z Airesa w 48 z mechanizmem skaldania skrzydel..
Dzięki ale w wiekszości planów jest pewien "błąd" (w cudysłowiu bo nie do końca) - otóż kąt osi zawiasu na dźwigarze głównym pokazany jest z widoku od przodu czyli nie jest to kąt rzeczywisty - dwigar odchylony jest w swojej osi i aby zobaczyć prawidłowy kąt należałoby mieć rzut w planach z przodu ale lekko od góry (13 stopni) - to właśnie był mój problem. Teraz jak widać działa to prawidłowo - czyli walka z zawiasami zakończona !Artur Domański pisze:Moge tez popatrzec w swoja dokumentacje i jakznajde cos z planow i fotek to podesle Ci na maila.
Kończę teraz drugie skrzydło i zabiorę się za dźwigar tylny (to on posiada blokadę skrzydła) i poszycie ze wzmocnieniami. Potem te wszystkie duperele - kable, cięgna i system podwozia.