HMS Nelson z 1943 roku skala 1:200

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

Awatar użytkownika
origami
Posty: 282
Rejestracja: pt mar 05 2004, 12:38
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: origami »

Czas przenieść wątek z zakamarków forum na stronę 1 z zapytaniem jakie wieści na placu budowy...
Ta relacja po prostu musi mieć ciąg dalszy.
Pozdrawiam
_____________________

W stoczni:USS Wasp CV7 (1:200) - projekt własny
Highlander
Posty: 156
Rejestracja: śr sty 25 2006, 12:21
Lokalizacja: Zakopane/Bxl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Highlander »

Otóż to, przez cztery miesiące musiało coś drgnąc.
Awatar użytkownika
Vercyn
Posty: 132
Rejestracja: ndz mar 19 2006, 20:26
Lokalizacja: Iława

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vercyn »

Miłe złego początki .
Fajna robota Vivit . Pozdrawiam i życzę powodzenia .
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Paweł....?
Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

-= Relacja z budowy =-

W zasadzie to teraz pozostało mozolne zapełnianie pokładu w części artylerii głównej. Na okrętach klasy Nelson było pełno różnego rodzaju wywietrzników o różnych średnicach. Toteż wykonanie ich zajmuje sporo czasu. Dobrałem technologię do możliwości i uruchomiłem produkcję spawalniczo-ślusarską ma się rozumieć. Oto dwa fragmenty z pokładu :
1. Miejsce pomiędzy drugą, a trzecią wieżą.
Obrazek
2. Miejsce za trzecią wieżą
Obrazek

-= kawiarenka =-

Zdaje się kiedyś komuś obiecałem dokończyć tę relację, więc skoro tak rzekłem to słowa muszę dotrzymać.
Cóż Ty Edziu chciałeś ode mnie, co?
Pozdrawiam okrętowiec Vivit
Obrazek
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3315
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Nieźle to wygląda.

Z ilość wywietrzników można wnioskować, że kapusta była podstawą menu marynarzy tego okrętu :D
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
lancer
Posty: 42
Rejestracja: wt mar 14 2006, 19:14

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lancer »

Vivit pisze:-= Relacja z budowy =-



Zdaje się kiedyś komuś obiecałem dokończyć tę relację, więc skoro tak rzekłem to słowa muszę dotrzymać.
no nie masz wyboru

wygląda super
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No wiesz, chłopaki się pytali co dalej, to ja się zapytałem co Ty na to.... A Ty na to nowymi obrazkami. I o to chodziło. Chodzi jeszcze o to, żeby częściej... Przecież wiem, że potrafisz... No... :lol:
Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

-= Kawiarenka =-

Ok tylko tyle, że nie zawsze jest co pokazać, bo w gronie takiej liczby mistrzów jakoś blado te moje modelarstwo wychodzi. No ale co mi tam może mnie nie zlinczują :zeby:
Pozdrawiam okrętowiec Vivit
Obrazek
Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

-= Relacja z budowy =-

Kolejnym pokładowym elementem, który należało wykonać są bębny z linami lub łańcuchami. W tej części pokładu na Nelsonie udało mi się potwierdzić lokalizację 8 takich bębnów. Nie wykluczam, że mogło być ich więcej, dwóch fotografii nie mogę zweryfikować, gdyż są to zdjęcie mało wyraźne i brak jest innych, które by to jednoznacznie potwierdziły.

Foto nr 60 : Miejsce przed pierwszą wieżą altylerii głównej
Obrazek
Foto nr 61 : Miejsce za druga /środkową/ wieżą altylerii głównej
Obrazek

Niektóre zdjęcia ukazują bębny zakryte specialnymi pokrowcami w taki sposób, że nie widać lin lub łańcuchów. Ja ze względu na atrakcyjniejszy wygląd postanowiłem zrobić je odsłonięte, tym bardziej że udało mi się dopaść nitkę która bardzo realistycznie oddaje to co się znajdowało pod pokrowcem.

-= kawiarenka =-

Dobrze, że żona nie wie skąd mam tę nitkę.....pewno jak nadejdzie czas balów sylwestrowych w domu podniesie się larum...... :twisted: ale to za prawie za rok .
Ostatnio zmieniony czw kwie 27 2006, 21:06 przez Vivit, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam okrętowiec Vivit
Obrazek
ODPOWIEDZ