Tiger (P) Elefant [relacja]

Kstek · Post autor: **Kstek** » pn mar 27 2006, 16:57

Długość: bez lufy: 20 cm, z lufą 22,5 cm
Szerokość: kadłuba 8,8 cm z błotnikami: 9,5
Wysokość: 8 cm
Jest to jeden z większych niemieckich pojazdów z II wojny.
Porównanie do tygrysa:
Obrazek

i do BMW z wózkiem bocznym:
Obrazek

Wujek Andrzej · Post autor: **Wujek Andrzej** » pn mar 27 2006, 17:24

Muszę Ci przyznać Kstek że dobrze się na TO patrzy . Przyznam również że czuję się pozytywnie zaskoczony ...

Wujek pozdrawia ...

Serwer · Post autor: **Serwer** » pn mar 27 2006, 18:14

Witam
Nie wiem może mnie się tak tylko wydaje ,ale czy ten Tygrys jest większy niż elefant?Zaliczany do większych ,ale największy z IIWŚ Niemiec to chyba Sd.Kfz. 173 Jagdpanther(28,8 razem z lufą) a może jest jeszcze większy czołg jeśli tak to jaki?

P.S.:
Fajny ten tygrysek

izi · Post autor: **izi** » pn mar 27 2006, 18:31

Myszka od prof. Porshe? ;)

Serwer · Post autor: **Serwer** » pn mar 27 2006, 18:40

O kurde

Ale krowa z tego czołgu

Jednak jest troszke większy jeśli chodzi o długość:
Jagdpanther(długość rzeczywista 9,87 m)
PzKpfw VII(długość rzeczywista 10,9m)
Pozdrawiam

izi · Post autor: **izi** » pn mar 27 2006, 18:44

Było jeszcze takie jedno duże działo na kółkach ;)

Kstek · Post autor: **Kstek** » pn mar 27 2006, 21:02

Dziękuję za uznanie, ale to jeszcze nie koniec

W tym tygodniu będę miał więcej czasu więc pasuje wreszcie skończyć.
Co do długości to wydaje mi się że 12,8cm Selbstfahrlafette auf VK3001(H) "Sturer Emil" był najdłuższy miał 9,7m długości, nie licząc oczywiście moździerzy samobieżnych, które mają ponad 11m długości.

Kstek · Post autor: **Kstek** » wt mar 28 2006, 18:51

Zgodnie z zapowiedzią prace przyśpieszają.
Nałożyłem kamuflaż:
Obrazek

Malując założyłem, że Niemcy nie starali się aż tak bardzo przy nakładaniu kamuflażu i z racji oszczędności nie pokrywali zieloną farbą górnej części kadłuba. Na zdjęciach widać różne odcienie zielonego tylko dlatego że farba nie zdążyła wyschnąć do końca. Na jutro planuje "suchy pędzel" i "washing", a na pojutrze lakierowanie (jeżeli nic się nie zmieni).

Edmund_Nita · Post autor: **Edmund_Nita** » wt mar 28 2006, 20:47

Ten kamuflaż górnej części kadłuba, to lepiej sprawdź, bo coś mi się zdaje, że jego brak mógłby strasznie razić oczy alianckich pilotów myśliwskich i w ten sposób utrudniałby im robotę.

Serwer · Post autor: **Serwer** » wt mar 28 2006, 21:05

Kstek pisze:Zastanawiam się jeszcze nad malowaniem
to:

czy może to:

Czyżbyś jednak wybrał malowanie drugie?