[R] Tiger ausf. H1 w skali 1:200

[Kuba G.]

Elo

Trochę zaniedbałem relację (szkoła), ale żeby wątek całkowicie nie stracił terminu ważności pokazuję aktualny stan prac. Robię trochę-bardzo nie pokolei więc takie przeplatanie i bieganie a to od lufy do karabinu to znowu do gąsek może być uciążliwe, lecz jakoś nie za bardzo wychodzi mi trzymanie kolejności prac (zresztą nie mam instrukcji :-D ) . Tak więc pomiędzy pracami nad kolejnymi wersjami gąsiennic i luf powstały pierwsze kółka. Średnica koła to 4mm, a składa się ono z 3 elementów.

Najpierw podstawy lini produkcyjnej...


...następnie kropla lepiszcza i kółko gotowe


Narazie wsio, co następny się zobaczy ....

[rout]

obejrzawszy , oczy nacieszywszy , zdjeciami sie koledze pochwaliwszy i o przynaleznosc owych kółeczek zapytawszy , ow kolega zaś, prawidlowej odpowiedzi nie udzieliwszy , tak oto rzekł : 'jeszcze łapiesz pare mrówek i masz czołgistów '.

podziwiam twoje samozaparcie. oby tak dalej .

[O.L.O.]

eee tam myślałem że na żółte koła nakleisz czarne obręcze a tu lipa

A tak na poważnie to kawał dobrej roboty Wymyśliłeś już jak poprzyklejasz je do kadłuba ?? I co tą lufą ?? Udało się zrobic nową, lepszą ??
I kiedy zamierzasz wydac wycinankę ??

[Wujek Andrzej]

... dobrze Kuba jak te kółka są w pojemniczku . Ale jak je masz przed sobą to chyba ... wstrzymujesz oddech profilaktycznie ?

Wujek pancerny . Pozdrawia .

[Rutek63]

wstrzymujesz oddech profilaktycznie ?

W takim przypadku dobrze jest założyć na pyszczysko lekką maseczkę np. chirurgiczną albo przeciw kurzowi. Można wtedy oddychać do woli .

Pozdrawiam!
Piotr

[Wujek Andrzej]

... mądry Polak po szkodzie Rutku .

Jak męczyłem swój papierowy czołg w 1:200 to zdarzało się wycinać jakiś kawałek długo i mozolnie . Jak już ten kawałek był gotowy można było wreszcie ... odetchnąć z ulgą . Po tym westchnieniu ulgi wiadomo było że element jest gotowy ... tylko nie wiadomo gdzie ...

... Kubuś : kto wolno idzie dalej zajdzie więc się nie tłumacz . Nadal mnie intrygujesz .

Wujek pozdrawia .

[Kuba G.]

wtedy staram się oddychać nochalem.
Maseczka by sie przydała przy gąsienniczkach, te to lubią sobie polatać .
Co do pośpiechu to rzeczywiscie, gdy sie człowiek śpieszy to sie diabeł cieszy

Okejory, można by rzec, ze następny etap prac zostaje zamknięty- Kółka nośnie (?) ukończone. No dobra, przyznam się że źle policzyłem i o dwa rządki (8 kółek) wyszło za mało, ale to się zaraz dorobi. Niemniej jednak uznaję, że tę "partię" zakończyłem.
Ot, takie zdjęcie rodzinne :



Teraz kolej (jak się nic nie zmieni) na koła napinające i popędowę (prawdopodobnie).

[Kuba G.]

Teraz, dłubię sobie przy kołach popędowych. Dosyć trudny element bo pole manewru ogranicza się do kilku mm. Strasznie główkuje aby to miało ręce i nogi. Ale walcze .
Te obrazek ukazuje bazę do ostatecznego wyglądu koła. Część na kapselku, bo nie mogłem nigdzie znaleźć grosza



P.S. pszaszam za średnią jakość zdjęcia ale dziwne światło było, bo burzowe.

[Wujek Andrzej]

... przyszedł już ten czas Kuba .

Dotychczas zrobiłem to "zaocznie" , teraz oficjalnie mianuję Cię Wujkowym Następcą ... ... w typowo czołgowej skali kartonowej 1:200 .
Życzę powodzenia precyzji i cierpliwości .

Wujek pozdrawia Świątecznie .

P.s. Przesyłkę którą odebrałeś traktuj jako jajeczny prezent "na zajączka" i pamiętaj ... nic mi nie jesteś winien .

[kumbot]

Aż głupio patrzeć i nic nie mówić. powiem krótko bajka, a te kółka i gąski to klasa sama dla siebie. masz wujku godnego następcę.
pozdrowienia od Kumbota
ps tak siedzę, patrzę i złapałem sie na tym ze przestałem oddychać nie wiem czy z wrażenia czy zeby ci kółeczek nie zdmuchnąć