*[Relacja/Pojazd] Katiusza BM-13 US-6 Studebaker
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Szymonku, chyba nie przemyślałeś do końca swojej wypowiedzi, chyba gdyby kolega pomalował cześci silnika w wersji 2D nie wiedziałby jak je wyciąć. To, że Ty miałbyś problemy z pomalowaniem silnika nie znaczy, że Jurgen sobie nie poradzi
Co do modelu to musze przyznać Jurgenie, że mnie zachęciłeś i zainteresowałeś nim, powodzenia
Co do modelu to musze przyznać Jurgenie, że mnie zachęciłeś i zainteresowałeś nim, powodzenia
Wychodzi ci napradę dobrze, tylko może spróbuj choć trochę wygiąc łopaty wentylatora: przy takim ułożeniu nie mają one praktycznie żadnej mocy dmuchającej
Widzę że uprościłeś świece zapłonowe: tam chyba byly jeszcze stożki na czubku. Kółko umieszczone nad wentylatorem po lewej w oryginale chyba bylo dziurkowane Mógłbyś pokazać jak zrobiłeś rury wydechowe: w wycinance cz. 137 będąca ich mocowaniem do bryły silnika jest...chłodnicą
Silnik po pierwszym malowaniu.
na zdjęciu "składanym" widać m.in. klej, którym impregnowałem kółka rozrusznika i wału korbowego- chyba tak się nazywają
PS przepraszam za jakość niektórych zdjęć: przyznaję że były robione " na szybko" - silnik dopiero wyszedł z lakierni.
PS2 przepraszam że ze swoim dłubaniem wchodzę w Twoją relację, ale przecież dla kilku zdjęć nie bedę zakładał swojej. Jeżeli uznacie ten wpis za zbędny, proszę o jego usunięcie.
Widzę że uprościłeś świece zapłonowe: tam chyba byly jeszcze stożki na czubku. Kółko umieszczone nad wentylatorem po lewej w oryginale chyba bylo dziurkowane Mógłbyś pokazać jak zrobiłeś rury wydechowe: w wycinance cz. 137 będąca ich mocowaniem do bryły silnika jest...chłodnicą
Silnik po pierwszym malowaniu.
na zdjęciu "składanym" widać m.in. klej, którym impregnowałem kółka rozrusznika i wału korbowego- chyba tak się nazywają
PS przepraszam za jakość niektórych zdjęć: przyznaję że były robione " na szybko" - silnik dopiero wyszedł z lakierni.
PS2 przepraszam że ze swoim dłubaniem wchodzę w Twoją relację, ale przecież dla kilku zdjęć nie bedę zakładał swojej. Jeżeli uznacie ten wpis za zbędny, proszę o jego usunięcie.
Witam serdecznie!
Spiesze z odpowiedziami Dzisiaj bylem ogladac rekonstrukcje historyczna odbijania wiezniow partyzanki z rak wehrmachtu w Żołyni, stad opoznienie w wyslaniu postu
A co do wklejonych Twoich zdjec, to jak najbardziej jestem 'za' - zawsze mozna porownac osiagniete przez nas efekty A przyznam sie, ze w tym modelu trzeba dosc improwizowac Ciekawi mnie tez sposob wykonania przez Ciebie chlodnicy - pierwotnie mialem wstawic tam siateczke z drutu, ale chyba Studebaker takowej nie posiadal...
---
Takze mam male opoznienie w stosunku do planowanych prac, wiec postaram sie pomalowac czesci jutro rano przed pojsciem na uczelnie, co by nowe zdjecia wrzucic
Pozdrawiam i dziekuje za slowa uznania!
Spiesze z odpowiedziami Dzisiaj bylem ogladac rekonstrukcje historyczna odbijania wiezniow partyzanki z rak wehrmachtu w Żołyni, stad opoznienie w wyslaniu postu
Dziekuje KAT za linki, oczywiscie juz je analizowalem podczas gromadzenia dokumentacjiKat pisze:Znalazłerm jeszcze kilka ciekawych stron o Studebackerze:(...)Przyda się?
No malowanie na papierze, w werji 2d faktycznie moglo by sie skonczyc tragicznie, ewentualnie w rachube wchodzilo by malowanie poszczegolnych czesci i potem ostateczny montaz. A z malowaniem silnika nie przewiduje problemow - pedzelek z wiewiorczego wlosia (bardzo delikatne) o dlugim wlosiu zalatwi spraweszymonek1991 pisze:Jak tak patrzę na ten silnik, to myślę, że lepiej byłoby malować poszczególne części na papierze, bo może być problem z malowaniem takiej malizny...
U mnie lopatki silnika sa wlasnie w ten sposob wygiete. moze na zdjeciach tego nie widac, lub podczas montazu mi sie odgiely w kadym razie beda odgieteethernity pisze:tylko może spróbuj choć trochę wygiąc łopaty wentylatora
Oczywiscie, tych stozkow przy swiecach zaplonowych nie robilem, bo koszmarnie malutenkie byly, i nijak bylo to skleic. Wiec wsadzilem drucik, zalalem wikolem i swieto Co do koleczka dziurkowanego kolo wentylatora, to przyznam sie bez bicia, ze przypadkiem wyrzucilem fragmet kartonu z tymi czesciami, i stwierdziwszy, ze ich nie ma w wycinance dosztukowalem zwykle kola Odnosnie rur wydechowych, to jeszcze ich nie robilem - wykonam je z odpowiednio wygietego drutu. A cz. 137 jest zapewne bledem w numeracji - taki sam maja czesci rur wylotu spalin i te od chlodnicy. Przynajmniej o ile dobrze pamietamethernity pisze:Widzę że uprościłeś świece zapłonowe: tam chyba byly jeszcze stożki na czubku. Kółko umieszczone nad wentylatorem po lewej w oryginale chyba bylo dziurkowane Mógłbyś pokazać jak zrobiłeś rury wydechowe: w wycinance cz. 137 będąca ich mocowaniem do bryły silnika jest...chłodnicą
A co do wklejonych Twoich zdjec, to jak najbardziej jestem 'za' - zawsze mozna porownac osiagniete przez nas efekty A przyznam sie, ze w tym modelu trzeba dosc improwizowac Ciekawi mnie tez sposob wykonania przez Ciebie chlodnicy - pierwotnie mialem wstawic tam siateczke z drutu, ale chyba Studebaker takowej nie posiadal...
---
Takze mam male opoznienie w stosunku do planowanych prac, wiec postaram sie pomalowac czesci jutro rano przed pojsciem na uczelnie, co by nowe zdjecia wrzucic
Pozdrawiam i dziekuje za slowa uznania!
Pozdrawiam,
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Witam!
Oto obiecane przeze mnie nowe zdjęcia - części już wyschły, i spokojnie moglem je obfotografować.
Rama na dzień dzisiejszy wygląda tak:
Silnik po malowaniu:
Rama z silnikiem (pasowanie na sucho):
miłego oglądania i zapraszam do komentowania
PS - zauważyłem na zdjęciach, ze na ramie sa malutkie niedomalowania - zajmę się nimi przy najbliższym malowaniu
Oto obiecane przeze mnie nowe zdjęcia - części już wyschły, i spokojnie moglem je obfotografować.
Rama na dzień dzisiejszy wygląda tak:
Silnik po malowaniu:
Rama z silnikiem (pasowanie na sucho):
miłego oglądania i zapraszam do komentowania
PS - zauważyłem na zdjęciach, ze na ramie sa malutkie niedomalowania - zajmę się nimi przy najbliższym malowaniu
Pozdrawiam,
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Wiesz co Jurgen ? Rozmawiałem parę lat temu z jednym z czołowych Wydawców ( "najbardziej czołowym" prawdę mówiąc ) kartonowych wycinanek o kilku sprawach ... m.in. o drukowaniu pewnej partii nakładu ( np. 100 szt. na 1000 szt. nakładu ) bez kolorów . Wyłącznie czarne kreski na białym kartonie . Dla tych co chcą sobie sami wybrać malowanie i sami pomalować , wybierając własny schemat tegoż malowania . Dwa lata temu pisałem już o tym na Kartonwork
Nie przeszło ... ... z kilku sugestii przeszły jedynie jak najcieńsze kreski obrysowe .
Dlatego to co obecnie kleisz i malujesz interesuje Wujka Andrzeja w sposób bardzo szczególny . Być może to przyczynek będzie jakiś ?
Pozdrawiam nie bardzo wierząc w to co napisałem w ostatnim zdaniu .
Ponieważ ściągnąłem sobie ten sam model, toteą z dużym zainteresowaniem przyglądam się Twoim poczynaniom. Twoje wykonanie podoba mi się ale mam jedna uwagę dotyczącą malowania. Osobiście do silnika użyłbym farb matowych i najlepiej kolorów srebno-grafitowych i metalizerów, efekt byłby jeszcze lepszy.
Czekam na dalszy ciąg.
Czekam na dalszy ciąg.