modelarstwo a sztuka
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Czy krzesło albo stół jest sztuką? Pewnie zależy czy zostało wykonane ręcznie, zdobione, jedyne i niepowtarzalne czy też zostało "wyklepane" przez maszyne w Chinach i wstawione do IKEI. Obrazy, rzeźby pieśni zaliczają się do sztuki bo są jedyne i niepowtzrzalne. Artysta, twórca czy jak tam go zwać włożył w nie swój kunszt i serce i powstało dzieło. A jak ono jest odbierane jest to tylko i wyłącznie sprawa indywidualna.
Jedni wolą poezję Szekspira, inni Mirona Białoszewskiego. Dla jednych sztuką są obrazy Malczewskiego, dla innych obrazy typu "czerwona kropka na białym tle". A Syrena 105 jest sztuką? Tak, bo jest jedyna i niepowtarzalna. Nie bo klepało się ją w 1000-cach egzemplarzy. Granica miedzy sztuka a nie-sztuka jest cienka albo niewidoczna. Jesli ktoś potrafi ją dostrzec to gratuluję. Dla mnie modele Herbacianego są sztuką, przynajmniej do momentu kiedy zacznie je robic w 1000-cu egzemplarzy.
Jedni wolą poezję Szekspira, inni Mirona Białoszewskiego. Dla jednych sztuką są obrazy Malczewskiego, dla innych obrazy typu "czerwona kropka na białym tle". A Syrena 105 jest sztuką? Tak, bo jest jedyna i niepowtarzalna. Nie bo klepało się ją w 1000-cach egzemplarzy. Granica miedzy sztuka a nie-sztuka jest cienka albo niewidoczna. Jesli ktoś potrafi ją dostrzec to gratuluję. Dla mnie modele Herbacianego są sztuką, przynajmniej do momentu kiedy zacznie je robic w 1000-cu egzemplarzy.
Pozdrowienia
Scooby
Scooby
TAD: "No i tradycyjnie - kiedy brak logicznych argumentów"... Błagam CZYTAJ innych, a nie pisz o sobie. "Argument" jak widzę jest Ci ideowo obcym słowem, bo nasz trudności z określeniem co jest argumentem, a co nie. W sumie nie dziwię się.
Scooby: grafika jest n. dziełem sztuki powielanym. Każda kopia jest dziełem sztuki. Jak już napisałem, co wg. kogoś nie jest argumentem (rany boskie...), Andy Warhol uczynił sztukę z PUSZKI ZUPY!
Czyż zdjęcie (nawet powielane w tysiącach egzemplarzy) nie może być dziełem sztuki? A książki? Biblia Guttenberga - kiedy powstawała nie była dziełem sztuki - a dziś jest. Dziś książki wydawane w XIX i nawet XX wieku (np. z drukarni braci Wolf z Krakowa) są dziełami sztuki samymi w sobie! Mam album "Bogowie Słowian" - z lat 30 z tej drukarni! Dziś każda kartka z tej książki to dzieło sztuki - drzeworyt. I jako dzieło sztuki jest przyjmowane.
Co jest sztuką a co nie jest kwestią umowy. Jedni zaliczają Pałac Kultury i Nauki do sztuki architektonicznej ( i tak jest o ujmowane w wielu pozycjach) a wielu traktuje to jak bubel architektury. Wieża Eifla - była koszmarem architektonicznym Paryża końca XIX wieku. Dziś to dzieło sztuki - wpisane do dóbr światowych.
Ale oczywiście... nie stosuję argumentów... :-)
Scooby: grafika jest n. dziełem sztuki powielanym. Każda kopia jest dziełem sztuki. Jak już napisałem, co wg. kogoś nie jest argumentem (rany boskie...), Andy Warhol uczynił sztukę z PUSZKI ZUPY!
Czyż zdjęcie (nawet powielane w tysiącach egzemplarzy) nie może być dziełem sztuki? A książki? Biblia Guttenberga - kiedy powstawała nie była dziełem sztuki - a dziś jest. Dziś książki wydawane w XIX i nawet XX wieku (np. z drukarni braci Wolf z Krakowa) są dziełami sztuki samymi w sobie! Mam album "Bogowie Słowian" - z lat 30 z tej drukarni! Dziś każda kartka z tej książki to dzieło sztuki - drzeworyt. I jako dzieło sztuki jest przyjmowane.
Co jest sztuką a co nie jest kwestią umowy. Jedni zaliczają Pałac Kultury i Nauki do sztuki architektonicznej ( i tak jest o ujmowane w wielu pozycjach) a wielu traktuje to jak bubel architektury. Wieża Eifla - była koszmarem architektonicznym Paryża końca XIX wieku. Dziś to dzieło sztuki - wpisane do dóbr światowych.
Ale oczywiście... nie stosuję argumentów... :-)
[quote="Marek P."]
Co jest sztuką a co nie jest kwestią umowy. Jedni zaliczają Pałac Kultury i Nauki do sztuki architektonicznej ( i tak jest o ujmowane w wielu pozycjach) a wielu traktuje to jak bubel architektury. Wieża Eifla - była koszmarem architektonicznym Paryża końca XIX wieku. Dziś to dzieło sztuki - wpisane do dóbr światowych.
[quote]
A więc potwierdziłeś moje słowa.
Co jest sztuką a co nie jest kwestią umowy. Jedni zaliczają Pałac Kultury i Nauki do sztuki architektonicznej ( i tak jest o ujmowane w wielu pozycjach) a wielu traktuje to jak bubel architektury. Wieża Eifla - była koszmarem architektonicznym Paryża końca XIX wieku. Dziś to dzieło sztuki - wpisane do dóbr światowych.
[quote]
A więc potwierdziłeś moje słowa.
Pozdrowienia
Scooby
Scooby
Randar: "mój drogi" czytaj to co napisałem. Może czegoś się dowiesz, a nie tylko zmyślisz i wymyślisz. Swoje uwagi zachowaj dla innych. Jak nie rozumiesz to milcz, czego rozumen nie ogarniasz - to omiń.
Czytaj! Na Allacha! Czytaj - to co piszę. Bo nie piszę nic złego, nic trudnego do zrozumienia i nic co powinno być obce dla ludzi myślących.
Czytaj! Na Allacha! Czytaj - to co piszę. Bo nie piszę nic złego, nic trudnego do zrozumienia i nic co powinno być obce dla ludzi myślących.
Scooby: POTWIERDZAM! I to w 110%! Sztuka zawsze była, jest i będzie subiektywnym widzeniem każdego z nas. Im więcej osób uzna coś za sztukę - to to będzie sztuką!
Wcale nie zdziwiłby mnie fakt gdyby za jakiś czas moje wnuki okrzyknęłyby sztuką "Disco Polo" (mam nadzieję, że medycyna nie zrobi mi tej przykrości i nie umożliwi mi dożycia takiej chwili).
Więc czemóż sztuką nie miałoby być dzisiejsze modelarstwo?
W filmie "Nie lubię poniedziałku" dziełem sztuki ogłoszono: podtrzymywacz do treblinek. Dziś dziełem sztuki jest np. koło rowerowe bez kilku szprych... Co brakuje wielu modelom do "dzieła sztuki"?
Wcale nie zdziwiłby mnie fakt gdyby za jakiś czas moje wnuki okrzyknęłyby sztuką "Disco Polo" (mam nadzieję, że medycyna nie zrobi mi tej przykrości i nie umożliwi mi dożycia takiej chwili).
Więc czemóż sztuką nie miałoby być dzisiejsze modelarstwo?
W filmie "Nie lubię poniedziałku" dziełem sztuki ogłoszono: podtrzymywacz do treblinek. Dziś dziełem sztuki jest np. koło rowerowe bez kilku szprych... Co brakuje wielu modelom do "dzieła sztuki"?
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
... bardzo trafnie to Scooby ująłeś .
Ramy , definicje i inne zabiegi mające na celu określić Sztukę są sztuczne i dziurawe . Każdy ma inny pogląd na nie .
Cała dyskusja , przypominam jeszcze raz , rozpoczęła się od stwierdzenia że konkretny model to już coś więcej niż zabawka . Że odbiera się go bardziej jako ... wynik pracy artysty . Stąd skojarzenia i odbiór z jakimi można się spotkać w czasie oglądania niektórych dzieł sztuki .
Ktoś odważnie napisał że tak go odbiera , że model ten czy inny ma coś czego wielu brakuje . Napisał że autora uważa za artystę .Teraz za to zbiera lanie .
Komentarze typu : " ... nie wiesz co to Sztuka " , " ... stosunek bałwochwalczy ... " wychodzące z ust ludzi którzy modelarzy udają pomijam . Są po prostu śmieszne . Tak jak i innych którzy modelarstwa nie rozumieją bo nim się nie mają czasu zajmować . Dokładnie wiem z czego wynikają ...
Najbardziej zastanawiające i bolesne jest to że komentarze mające na celu odseparowanie modelarstwa od sztuki ... pochodzą z ust modelarzy . W jakim celu i po co takie degradowanie modelarstwa ?
Wiem które modele są ładne , które piękne , które fascynujące , nowatorskie itd. Uznaję też personalnie modelarskie autorytety .
A panom którzy każdą tego rodzaju polemikę traktują jako walkę na śmierć i życie , gdzie celem jest przekonanie że tylko JA mam rację i cel uświęca środki ... życzę powodzenia .
W mordobiciach nie uczestniczę ...
Wujek .
Ramy , definicje i inne zabiegi mające na celu określić Sztukę są sztuczne i dziurawe . Każdy ma inny pogląd na nie .
Cała dyskusja , przypominam jeszcze raz , rozpoczęła się od stwierdzenia że konkretny model to już coś więcej niż zabawka . Że odbiera się go bardziej jako ... wynik pracy artysty . Stąd skojarzenia i odbiór z jakimi można się spotkać w czasie oglądania niektórych dzieł sztuki .
Ktoś odważnie napisał że tak go odbiera , że model ten czy inny ma coś czego wielu brakuje . Napisał że autora uważa za artystę .Teraz za to zbiera lanie .
Komentarze typu : " ... nie wiesz co to Sztuka " , " ... stosunek bałwochwalczy ... " wychodzące z ust ludzi którzy modelarzy udają pomijam . Są po prostu śmieszne . Tak jak i innych którzy modelarstwa nie rozumieją bo nim się nie mają czasu zajmować . Dokładnie wiem z czego wynikają ...
Najbardziej zastanawiające i bolesne jest to że komentarze mające na celu odseparowanie modelarstwa od sztuki ... pochodzą z ust modelarzy . W jakim celu i po co takie degradowanie modelarstwa ?
Wiem które modele są ładne , które piękne , które fascynujące , nowatorskie itd. Uznaję też personalnie modelarskie autorytety .
A panom którzy każdą tego rodzaju polemikę traktują jako walkę na śmierć i życie , gdzie celem jest przekonanie że tylko JA mam rację i cel uświęca środki ... życzę powodzenia .
W mordobiciach nie uczestniczę ...
Wujek .