Fornir do deskowania pokładu- propozycje*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Fornir do deskowania pokładu- propozycje*
Witam i prosze o radę. Mam zamiar wyklejać mayflower'a fornirem tzn. deseczki na pokładzie. Jakiego rodzaju forniru powinienem uzyć, drewno i grubość. z góry dziekuję za rady.
Odpowiedzalem na priv ale moze i innym sie to przyda....
Z fornirow naczesciej dostepny jest o grubosci 0,6 mm
Powyzej tej wartosci nazywa sie to oblogiem np. 1 mm.
Sa tez ciensze 0,2 mm ..
Doswiadczenie tez mam nie za duze ale jezeli moge doradzic to:
Poznalem "na wlasnej skorze" nastepujace gatunki fornirów,
mahon - wspanialy kolor, niezle sie przycina (choc troche lupliwy) dobrze sie gnie i ladnie wyglada - polecam na ciemne czesci poszycia lub elementow wyposazenia.
dąb - trudny do pociecia (najlepiej na mokro) ma pory ale po szlifowaniu i olejowaniu wyglada niezle, trudny w obrobce (w Wodniku mam cala czesc ponizej lini wodnej z dębu - jednak sporo pracy to kosztuje...
brzoza - jasny kolor, latwe ciecie, latwa obrobka , nielupliwa, same zalety... najlepiej nadaje sie na poklad
Czeresnia amerykanska - najladniejszy kolor po olejowaniu czy tez lakierowaniu. Ten fornir mnie urzekl, kolorek jest cieply, obrobka latwa , przy cienkich paskach ponizej 3 mm sloje tez beda niezauwazalne.
Czeresnia polska - troche jasniejsza i o bardziej wyrazistym przebiegu slojów , tez cieply kolor i latwa obrobka
Orzech ciemny - podobny do dEbu jezeli chodzi o lupliwosc ale duzo latwiejszy w obrobce. Kolor bardzo cimny brązowo - czarny
Buk - fajny fornirek tylko te malutkie centki moga wypaczac wyglad pewnych elementow.
Fornir tne nozykiem olfa podobnie jak karton, przeciagajac kilkakrotnie przy metalowej linijce pod ktora mam podklejona druga linijke o grubosci nieco mniejszej niz ciety fornir, przesunieta o szerokosc potrzebnego paska. Na Kodze jest opisane to w poradach o cieciu forniru. Fornir twardy przed cieciem najlepiej jest namoczyc w wodzie. Forniru nie mozna giac poprzecznie... Kleje klejem Pattex express, pomagajac sobie Superglu z ktorego korzystam jako swojego rodaju spawarki. I to chyba wszystko....
Z fornirow naczesciej dostepny jest o grubosci 0,6 mm
Powyzej tej wartosci nazywa sie to oblogiem np. 1 mm.
Sa tez ciensze 0,2 mm ..
Doswiadczenie tez mam nie za duze ale jezeli moge doradzic to:
Poznalem "na wlasnej skorze" nastepujace gatunki fornirów,
mahon - wspanialy kolor, niezle sie przycina (choc troche lupliwy) dobrze sie gnie i ladnie wyglada - polecam na ciemne czesci poszycia lub elementow wyposazenia.
dąb - trudny do pociecia (najlepiej na mokro) ma pory ale po szlifowaniu i olejowaniu wyglada niezle, trudny w obrobce (w Wodniku mam cala czesc ponizej lini wodnej z dębu - jednak sporo pracy to kosztuje...
brzoza - jasny kolor, latwe ciecie, latwa obrobka , nielupliwa, same zalety... najlepiej nadaje sie na poklad
Czeresnia amerykanska - najladniejszy kolor po olejowaniu czy tez lakierowaniu. Ten fornir mnie urzekl, kolorek jest cieply, obrobka latwa , przy cienkich paskach ponizej 3 mm sloje tez beda niezauwazalne.
Czeresnia polska - troche jasniejsza i o bardziej wyrazistym przebiegu slojów , tez cieply kolor i latwa obrobka
Orzech ciemny - podobny do dEbu jezeli chodzi o lupliwosc ale duzo latwiejszy w obrobce. Kolor bardzo cimny brązowo - czarny
Buk - fajny fornirek tylko te malutkie centki moga wypaczac wyglad pewnych elementow.
Fornir tne nozykiem olfa podobnie jak karton, przeciagajac kilkakrotnie przy metalowej linijce pod ktora mam podklejona druga linijke o grubosci nieco mniejszej niz ciety fornir, przesunieta o szerokosc potrzebnego paska. Na Kodze jest opisane to w poradach o cieciu forniru. Fornir twardy przed cieciem najlepiej jest namoczyc w wodzie. Forniru nie mozna giac poprzecznie... Kleje klejem Pattex express, pomagajac sobie Superglu z ktorego korzystam jako swojego rodaju spawarki. I to chyba wszystko....
Pozdrawiam
ja ostatnio używałem forniru z balsy 1mm i powiem że na razie nie znalazłem nic lepszego (chociaż przyznam że oprócz sosny nic więcej nie używałem):
-cięcie: nożykiem (wystarczy jedno pociągnięcie),
-nie łamliwy,
-idealnie i szybko się szlifuje,
-kolor jasny (troszkę jaśniejszy od sosny, chociaż gdyby sosna nie miała słojów to inny odcień pewnie byłby niezauważalny)
-do tego (jak to balsa) fornir jest bardzo lekki i bardzo łatwo się go profiluje i wygina.
DO tego znalazłem świetną metodę na cięcie forniru z balsy przy modelach z Shipyard-u:
1. zeskanuj części poszycia wzdłużnego (pamiętaj aby były w skali 1:1)
2. i wydrukuj te elementy na papierze samoprzylepnym (ja dodatkowo obrabiam je w programie graficznym, i robię wydruk w odcieniach szarości)
3. naklej wycięty z lekką obwódką (1-3mm wytnij dookoła więcej) na fornir
4. wytnij fornir nożykiem po liniach oznaczonych jako element do wycięcia
5 naklejasz na wręgi i gotowe masz element dokładnie takiej samej wielkości jak w wycinance ale z forniru.
wiem że niektórzy nie widzą różnicy pomiędzy przekalkowaniem czy przerysowaniem tych elementów, a moją metodą. Ale gwarantuję że moja metoda jest łatwa szybka i naprawdę przyjemna.
oto kilka fotek z poszycia z balsy (bejcowanej w kolorze machoniowym, fornir klejony na cyjanopan do wręg z tektury 1mm)
http://i11.photobucket.com/albums/a161/ ... AG0001.jpg
http://i11.photobucket.com/albums/a161/ ... AG0005.jpg
jeden arkusz balsy 1x0,12m to koszt 3-4zł
-cięcie: nożykiem (wystarczy jedno pociągnięcie),
-nie łamliwy,
-idealnie i szybko się szlifuje,
-kolor jasny (troszkę jaśniejszy od sosny, chociaż gdyby sosna nie miała słojów to inny odcień pewnie byłby niezauważalny)
-do tego (jak to balsa) fornir jest bardzo lekki i bardzo łatwo się go profiluje i wygina.
DO tego znalazłem świetną metodę na cięcie forniru z balsy przy modelach z Shipyard-u:
1. zeskanuj części poszycia wzdłużnego (pamiętaj aby były w skali 1:1)
2. i wydrukuj te elementy na papierze samoprzylepnym (ja dodatkowo obrabiam je w programie graficznym, i robię wydruk w odcieniach szarości)
3. naklej wycięty z lekką obwódką (1-3mm wytnij dookoła więcej) na fornir
4. wytnij fornir nożykiem po liniach oznaczonych jako element do wycięcia
5 naklejasz na wręgi i gotowe masz element dokładnie takiej samej wielkości jak w wycinance ale z forniru.
wiem że niektórzy nie widzą różnicy pomiędzy przekalkowaniem czy przerysowaniem tych elementów, a moją metodą. Ale gwarantuję że moja metoda jest łatwa szybka i naprawdę przyjemna.
oto kilka fotek z poszycia z balsy (bejcowanej w kolorze machoniowym, fornir klejony na cyjanopan do wręg z tektury 1mm)
http://i11.photobucket.com/albums/a161/ ... AG0001.jpg
http://i11.photobucket.com/albums/a161/ ... AG0005.jpg
jeden arkusz balsy 1x0,12m to koszt 3-4zł
praca w stoczni wstrzymana do wiosny (brak czasu)
HMS Cleopatra - rozpoczynam budowę poszycia...
HMS Cleopatra - rozpoczynam budowę poszycia...