BR52 KRIEGSLOK
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Vivit: duży model-duży efekt! Wywal szkło z meblościanki ! Czy będzie wydany w mniejszej skali? Jeżeli KF (1:45 to jego domena)otrzyma 1000 zamówień to kto wie...
Natomiast na moich zdjęciach jest nie Ty37 ale Ty45-125 - ostatni jaki opuścił fabryki. Za nim dwa wagony EW90-czyli wagony z Berlina które podarowali nam rosjanie po wojnie żeby woziły do pracy Gdańszczan. Tadziu, znasz je?
Natomiast na moich zdjęciach jest nie Ty37 ale Ty45-125 - ostatni jaki opuścił fabryki. Za nim dwa wagony EW90-czyli wagony z Berlina które podarowali nam rosjanie po wojnie żeby woziły do pracy Gdańszczan. Tadziu, znasz je?
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Nie, po prostu mnie to ciekawi - a niektóre opowieści o kolejach są bardzo ciekawe, czasem nawet są "wyciskaczem łez".Ostatnio też publikuję jako nowy członek zespołu redakcyjnego niewielkie teksty w dwumiesięczniku "Koleje małe i duże", będzie też o "Kartonworku"
A z racji mojej drogi zawodowej bardziej znam sie na silnikach okrętowych Sulzer, a właściwie na ich próbach na hamowni.
Dodam jeszcze, że tego "trumana" po wybuchu kotła odbudowano.
A z racji mojej drogi zawodowej bardziej znam sie na silnikach okrętowych Sulzer, a właściwie na ich próbach na hamowni.
Dodam jeszcze, że tego "trumana" po wybuchu kotła odbudowano.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
A ja drogi Kierowniku mam komplecik Miniatur Morskich i to oprawionych. Rozumię twój żal po stracie jaką poniosłeś, bo ja moje traktuję jak prawdziwy skarb. Ileż można by ciekawych historii opowiedzieć o zdobywaniu poszczególnych egzemplarzy tych Miniatur. Pamiętam, że ostatnim zdobytym do kompletu był "Niszczyciel ORP Orkan". To były czasy........
No, kilka mi zostało na otarcie łez. Ale zawsze mogę sobie coś sam napisać. Na przykład tak :
Ty 246
Niesie zza lasu się odgłos sapania
i niesie po szynach stukot się kół
zza drzew się ciężki parowóz wyłania
wagony ciągnący ciężko jak wół
Wozi węglarek pełne wciąż składy
od Gór Tarnowskich do Gdyni-portu
nikt inny chyba nie dałby rady
na czas dostarczać tak ciężkich transportów
Kocioł maszyny pęcznieje od pary
gdy Stocker węglem płomienie podsyca
wskazują ciśnienie ogromne zegary
i grzeje się olej w osiowych maźnicach
Przy kołach biegają ogromne wiązary
to one wprawiają maszynę wciąż w ruch
wołają do niego: więcej daj pary!
a kocioł w cylindry parą buch buch...
Ty 246
Niesie zza lasu się odgłos sapania
i niesie po szynach stukot się kół
zza drzew się ciężki parowóz wyłania
wagony ciągnący ciężko jak wół
Wozi węglarek pełne wciąż składy
od Gór Tarnowskich do Gdyni-portu
nikt inny chyba nie dałby rady
na czas dostarczać tak ciężkich transportów
Kocioł maszyny pęcznieje od pary
gdy Stocker węglem płomienie podsyca
wskazują ciśnienie ogromne zegary
i grzeje się olej w osiowych maźnicach
Przy kołach biegają ogromne wiązary
to one wprawiają maszynę wciąż w ruch
wołają do niego: więcej daj pary!
a kocioł w cylindry parą buch buch...
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8