Pytanie do Kierownika i do budujących kartonowe parowozy
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Pytanie do Kierownika i do budujących kartonowe parowozy
Kierowniku kiedyś zaprojektowałeś wagon BCi, pasuje on znakomicie do tendrzaków OKz32, OKl 27, ale do Ol-49 lub Pt-47 przydałby się jakiś większy wagon np. Bhuxz http://www.skansen.hg.pl/1/foto/05701bhuxz.jpg http://www.parowozy.pl/skansen/wagony/05701BHUX.jpg oczywiście w skali 1:25. Czy planujesz zaprojektować (w najbliższej pięciolatce) coś takiego ?
A to pytanie do ogółu forum, czy byliby chętni na taki wagon ?
A to pytanie do ogółu forum, czy byliby chętni na taki wagon ?
Ostatnio zmieniony czw wrz 07 2006, 22:51 przez Precyzyjny, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Kiedyś zrobiłem wagony BCi. Obecnie projektuję wagony z epoki pasujące do Od2 (nieco podobne do tych BCi). Z wagonami w skali 1:25 jest pewien problemik: ściana nie mieści się nawet na A3 - trzeba będzie ją składać.
Ale poradzimy sobie, a jak zdobędę dokumentację - zrobię ten z Twojego zdjęcia bo mi się podoba
Druga sprawa: w kolejce do wydania czekają Bipy
Szykujcie miejsce!
Ale poradzimy sobie, a jak zdobędę dokumentację - zrobię ten z Twojego zdjęcia bo mi się podoba
Druga sprawa: w kolejce do wydania czekają Bipy
Szykujcie miejsce!
- Maverick33
- Posty: 420
- Rejestracja: śr cze 22 2005, 14:28
- Lokalizacja: Opole
- x 4
- Maverick33
- Posty: 420
- Rejestracja: śr cze 22 2005, 14:28
- Lokalizacja: Opole
- x 4
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Kierowniku wagon ze zdjęcia jest eksponatem w skansenie w Chabówce, być może tam mają dokładną dokumentację, a na pewno można porobić fotki i pomiary. Ściana boczna (między zagięciami) w skali 1:25 miałaby około 72 cm. Skoro długie okręty mogą mieć podzieloną burtę, to myśle, że nikt z modelarzy nie narzekałby, gdyby i taka boczna ściana z konieczności składała się z dwóch części. Od czego jest precyzyjne cięcie i retusz lub szpachlówka ?
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
Tempeście - każda klasa musi przejść przez, jak to nazywam, etap małego siurka. Im większa zabawka, tym lepsze samopoczucie.
Był okres, że wydawnictwa "puszczały" modele czterosilnikowych bombowców. Pojawiały się jakieś B-17, -24 czy inne -52. Ludzie kleili, a potem wieszali pod sufitem, żeby hodować roztocza.
W okrętach cały czas idą jak woda różne Jamata czy inne Podwójnesmarki, które zajmują kawał ściany w przeciętnym polskim M.
Pojazdowcy mieli przez chwilę zabawki w "szesnastce" (na co i ja dałem się złapać). Te w przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych kategorii nie zajmują aż tyle metrażu, ale i tak duże.
Teraz czas nadszedł na kolejarzy. I w tej dziedzinie kiedyś się może opamiętają , a może i nie.
Ciufcie (ciuchcie?) to piękna sprawa, tylko szkoda, że robione w pojazdowej, nie jakiejś kolejowej skali (pozdrowienia dla teoretyków rozprawiających o prawidłowościach stosowanych skal, zwłaszcza "polskich okrętowych" )
Był okres, że wydawnictwa "puszczały" modele czterosilnikowych bombowców. Pojawiały się jakieś B-17, -24 czy inne -52. Ludzie kleili, a potem wieszali pod sufitem, żeby hodować roztocza.
W okrętach cały czas idą jak woda różne Jamata czy inne Podwójnesmarki, które zajmują kawał ściany w przeciętnym polskim M.
Pojazdowcy mieli przez chwilę zabawki w "szesnastce" (na co i ja dałem się złapać). Te w przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych kategorii nie zajmują aż tyle metrażu, ale i tak duże.
Teraz czas nadszedł na kolejarzy. I w tej dziedzinie kiedyś się może opamiętają , a może i nie.
Ciufcie (ciuchcie?) to piękna sprawa, tylko szkoda, że robione w pojazdowej, nie jakiejś kolejowej skali (pozdrowienia dla teoretyków rozprawiających o prawidłowościach stosowanych skal, zwłaszcza "polskich okrętowych" )
ZŁO SQUAD