O wszystkim i o niczym
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Moim problemem zdaje się jest BRAK PROBLEMÓW i jeszcze bardziej mi się wydaje, że stwierdziłem, że mam w głębokim poważaniu w miejscu gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę, czyli wg. tymowskiego "tam gdzie Pan Pana majstra może pocałować w d...ę" to, że inni mają problemy z cięciem i klejeniem papieru i muszą całemu światu obwieścić, że obowiązkiem każdego jesy widzieć w tym problem i kłopot...
Powtórzę jeszcze raz bardzo krótko: mam to gdzieś.
Powtórzę jeszcze raz bardzo krótko: mam to gdzieś.
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
Marku, że też Tobie się chce ....
W innych miejscach modelarskiego interneta marnowałeś swój czas na jałowe "dyskusje" ze znawcami, które nie prowadziły do żadnego sensownego celu. Teraz też starasz się narzucić swój sposób widzenia innym, zupełnie jak niektórzy przedstawiciele "elyt politycznych". Czy zawsze musisz udowadniać światu, że to Ty masz rację i dążyć do posiadania ostatniego słowa?
W innych miejscach modelarskiego interneta marnowałeś swój czas na jałowe "dyskusje" ze znawcami, które nie prowadziły do żadnego sensownego celu. Teraz też starasz się narzucić swój sposób widzenia innym, zupełnie jak niektórzy przedstawiciele "elyt politycznych". Czy zawsze musisz udowadniać światu, że to Ty masz rację i dążyć do posiadania ostatniego słowa?
ZŁO SQUAD
-
- Posty: 16
- Rejestracja: pt sie 04 2006, 17:38
ESP pisze: 2WW to waska linia?
Nie napisałem, że IIWŚ to mało tematów, ale że Wydawnictwo Haliński ma określony profil i wyda tylko część z nich. Na podstawie tego, co wyszło w ostatnich czterech latach oceniam, że z Twojej listy wylatują: śmigłowce, duże bombowce oraz maszyny powojenne i takie, które nie odegrały zbyt dużej roli jak np. Meteor.
Poza tym wydaje mi się, że dokładne opracowanie modelu wymaga porządnej dokumentacji. Z tym jest różnie, szczególnie, że autor pracuje nad egzeplarzem samolotu o określonych oznaczeniach, a forumowi bywalcy nie zostawiają dużego marginesu na błąd. Musi więc wybrać Spitfire'a Zumbacha, żeby nie tworzyć SF.
Mosquito to chyba ostatni popularny i przeoczony temat. Pachnie mi to porządnym wysypem, który mnie wcale nie zmartwi.
Ta dyskusja i tak będzie wycięta, po co to piszę?
ooooo mistrzu... toś mnie zastrzelił teraz.aesacus pisze:Analizując wydane modele przez Wydawnictwo Haliński, ma ono największy procent skopiowanych tematów od innych wydawnictw, więc kto tu kogo kopiuje
Czy byłbys uprzejmy przedstawic mi swoja anal ize?
Chetnie zapoznam sie z tymi materialami.... na ktorych oparles swoje szacowne wnioski...
Własnie o to mo chodziło:
np.Ki-43 został wydany w MM dużo wczesniej niz w wydawnictwie Haliński.
ESP podałes listę samolotów z IIWW
Gladiator?
Mosquito?
Meteor?
Buffalo?
Corsair?
Devastator?
Avanger?
i153?
LaGG?
MiG3?
He111?
Me410?
G4M Betty?
B25?
B26?
A20?
Do17?
Tempest?
Beaufighter?
Lighting?
Wellington?
Wildcat?
Texan?
Helldiver?
Yokosuka Suisei?
Nakajima Tenzan (Jill)?
Nakajima B5N Kate?
w takim razie zaczynam wszystkie projektować, a wydanie ich przez jakieś inne wydawnictwo traktujmy jako kopiowanie tematu
np.Ki-43 został wydany w MM dużo wczesniej niz w wydawnictwie Haliński.
ESP podałes listę samolotów z IIWW
Gladiator?
Mosquito?
Meteor?
Buffalo?
Corsair?
Devastator?
Avanger?
i153?
LaGG?
MiG3?
He111?
Me410?
G4M Betty?
B25?
B26?
A20?
Do17?
Tempest?
Beaufighter?
Lighting?
Wellington?
Wildcat?
Texan?
Helldiver?
Yokosuka Suisei?
Nakajima Tenzan (Jill)?
Nakajima B5N Kate?
w takim razie zaczynam wszystkie projektować, a wydanie ich przez jakieś inne wydawnictwo traktujmy jako kopiowanie tematu
- właśnie mam nadzieję, że nie będzie wycięta. To taki zawór bezpieczeństwa dla forum - ludzie się wyszumią, ciśnienie spadnie i będzie dobrze. Nie kasowałbym tego wątku pochopnie (przykłady z drugiego forum uczą, że to nienajlepszy pomysł) - ilość wpisów i wejść świadczą, że forumowiczom potrzeba czasem takiego wygadania się o byle czym.trzy grosze pisze:Ta dyskusja i tak będzie wycięta, po co to piszę?
TAD
Ja narzucam? Dziwne, bo raczej wydaje mi się, że proszę by tego nie robili inni: nie narzucali innym swoich opinii o modelach.
Ale jak to jest odczuwane jako narzucanie... sorry widocznie stwierdzenie tego wydaje mi się rozwiązaniem problemu bezsensownych dyskusji o "wyższosci świąt bożego narodzenia nad świętem wielkiej nocy".
Ale jeśli to ja mam taką siłę przebicia, że moje słowa i obecność jest oczuwana jako chęć "władzy nad światem"... Przepraszam Grzegorzu Staniucha, ale chyba nie czytasz i nie analizujesz tego co piszą inni.
Po drugie: ja nigdy nie marnuję czasu. Ja go sobie organizuję. :-))
Ale jak to jest odczuwane jako narzucanie... sorry widocznie stwierdzenie tego wydaje mi się rozwiązaniem problemu bezsensownych dyskusji o "wyższosci świąt bożego narodzenia nad świętem wielkiej nocy".
Ale jeśli to ja mam taką siłę przebicia, że moje słowa i obecność jest oczuwana jako chęć "władzy nad światem"... Przepraszam Grzegorzu Staniucha, ale chyba nie czytasz i nie analizujesz tego co piszą inni.
Po drugie: ja nigdy nie marnuję czasu. Ja go sobie organizuję. :-))