Ostatnio w modzie są różne wagony, wiec tym razem zaprezentuję jeden z pierwszych modeli, jaki wykonałem wracając do modelarstwa kartonowego po 10 letniej przerwie. Budowę tego modelu traktowałem jako wprawkę przed zbudowaniem modelu parowozu Ol49 , którego relację mogliście już na tym forum obejrzeć.
Model został zaprojektowany przez Kierownika (stąd nazwa Kierownikwagon) i wydany przez wydawnictwo ANSWER (Kartonowe Hobby spec. I/2004). Przy sklejaniu nie było najmniejszych problemów, wszystko dokładnie spasowane. W budowanej przeze mnie wersji model został powiększony do skali 1:32 i pomalowany, wykonałem na nim około 1400 nitów.
Bardzo ładny model
Widziałem, że białe napisy pozostawiłeś oryginalne - są obmalowane dookoła farbką. Czy teraz też byś tak zrobił, czy też próbowałbyś zrobić białe napisy? Jeśli tak, to jak?
Śliczności ... Szykuj już tory na następne wagony - jest wysyp...
W sprawie napisów: przy przeskalowaniu jak tutaj i drukowaniu z napisami zrezygnowałbym z malowania na czarno wokół. Lepiej wydrukować i taki pasek pociągnąć np. werniksem - pogłębi to kolor na tyle, że nie zajdzie chyba konieczność malowania.
Gdybym dzisiaj robił ten model, to pewnie zrobiłbym tak samo. Za dużo jest tych napisów i są bardzo małe. Inna metoda wydrukowanie samych napisów na drukarce i naklejenie ich, tak są zrobione tabliczki oznaczenia klas. Ale wtedy też czarne na czarnym byłoby widać, a tak jest bardziej naturalnie. Zapewne nie przy jednym remoncie i malowaniu wagonu zrobiono podobnie obmalowując po prostu stare napisy. W rzeczywistości na modelu to obmalowanie nie jest aż tak widoczne jak na zdjęciu. Na zdjęciu ten fragment jest mocno powiekszony i podświetlony.
Precyzyjny pisze:
Model został zaprojektowany przez Kierownika (stąd nazwa Kierownikwagon) i wydany przez wydawnictwo ANSWER (Kartonowe Hobby spec. I/2004).
Przekonuje mnie modelarstwo kolejowe w takim wydaniu
PS. Trzeba było go nazwać Kierownikenwagon, żeby bardziej z "niemiecka" było. Wedle obowiązującego standardu nazewniczego
Grzecho, postarzałeś się nieco.
Syzyfie, można dodać jeszcze to : http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 03&start=0
Z reguły nie ma problemów z zakupem modeli, które wydane zostały na przestrzeni 2 lat . Przynajmniej ja nie mam, choć może to dzięki temu, że wiem gdzie szukać trzeba zarówno modeli, jak i drutu czy tektury.
Jeśli można to ja z pytaniami:
1. czym nitowałeś?
2. czemu zmieniałeś skalę/jaką metedą (ksero, czy skan i wydruk)?
pytam o to, bo trochę mi mieszkanie nie pasuje do taboru w skali 1:25 i tak myślałem o jego zmniejszeniu do 1:45
3. Napisy eksploatacyjne: faktycznie te na tabliczkach, to można druknąć, ale pozostają te na elementach konstrukcyjnych Ty wybrałeś obmalowanie, Kierownik radzi ograniczyć się do werniksowania, mnie chodziło po głowie drukowanie kalkomanii. Pytanie do wszystkich: Czy istnieje sprawdzony sposób na samodzielne wykonanie napisów eksploatacyjnych?
Pulemiot - ten wagon był wydany w skali 1:45. Sprawdzone sposoby na napisy to właśnie kalkomania lub wydruk. Są jeszcze inne jak szablon czy tampodruk - ale to już bardzo trudne do zrobienia. Pozostaje ewentualnie pewna ręka i grafion z farbą
