*[Relacja/Samolot] F-117 niewidzialny myśliwiec

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

_KaroL_
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17 2006, 14:38
x 16

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: _KaroL_ »

Relacji ciąg dalszy.
Wczoraj dokleiłem osłony silników. Uniknąłem dużej szpary między nimi a
kadłubem dzięki dyrektorowi z podstawówki, w jego modelu powstała tam duża szpara. Uniknąłem tego odcinając sklejki i
klejąc BCG.
Oto efekt:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dorobiłem też dziób:
Obrazek


Nie dziwcie się że tyle skleiłem. W tym tygodniu wszystko idzie po mojej
myśli: w poniedziałek dostałem się do drugiego etapu konkursu chemicznego :pice: (jeszcze tylko zostać laureatem),
we wtorek zostałem w domu, i siedzę do dzisiaj; dodatkowo przyszły mi Modeliki:
BTR, Fv 101 Scorpion, Kubelwagen, Stug IV, m35a2( wszystkie w 1:25) a zamówiłem w czwartek. A od paper-hobby czekam miesiąc :evil: :evil: (na inne).
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
_KaroL_
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17 2006, 14:38
x 16

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: _KaroL_ »

Wczoraj zrobiłem poszycie dolne, nie jestem zadowolony z efektu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dzisiaj postaram się zrobić skrzydła

Pozdrawiam :papa:
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
_KaroL_
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17 2006, 14:38
x 16

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: _KaroL_ »

Nie wiem czy kontynuować tą relacje, takie małe zainteresowanie. Co prawda wyświetleń osiemset coś ale nic nie piszecie o modelu.

Ale na razie dzisiejszy urobek. Skrzydła:
Obrazek
Do wieczora powinienem je podczepić.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Awatar użytkownika
Sztybciu
Posty: 56
Rejestracja: czw lis 17 2005, 10:17
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztybciu »

Nie no _Karol_ nie przesadzaj z tą nisko popularnością. Przecież nie pojawi się od razu z pięćdziesiąt postów. :bebe:

A więc ja się wypowiem. Ten model jest o tyle ciekawy, że był to pierwszy model z wydawnictwa o niezwykle oryginalnej nazwie :jezyk2:. Tyle, że później znalazłem jeszcze w sklepach ze dwa kolejne i ślad po tym wydawnictwie jakoś zaginął.

A co do tej latającej krowy :cool:. Kupiłem ten samolocik od razu, gdy się pojawił w kioskach. Jako, że to było kilka lat temu, to teraz nie pamiętam szczegółów, ale kilka słów mogę o nim napisać.

Po pierwsze, papier. Dla mnie torchę za gruby. Może i sprawdzał się przy oklejaniu szkieletu kadłuba dużymi częściami, ale jeśli chodzi o detale (których i tak nie było, wystarczy spojrzeć na dołączony fotel :-?) to jednak już się nie spisywał za dobrze.

Po drugie, jego połysk. Na pierwszy rzut oka bardzo mi się spodobał, ale... no cóż sam wiesz, ślady paluchów i te sprawy.

Po trzecie, uzbrojenie ciężkie. Widzę, że będziesz jednak sklejał te zielone pociski, ale uważa, bo będą one raczej za długie niż za grube ;-).

A co miałeś na myśli mówiąc, że wszyscy ten model znają? Była już relacja na forum?
A kto umarł, ten nie żyje... a czy mogą być wyjątki?
caped
Posty: 6
Rejestracja: sob paź 28 2006, 10:23

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: caped »

Witam,
Mam małe pytanie, jak zamieżasz teraz przykleić osłone celownika laserowego w dziobie? Sztybciu, raczej chodziło że samolot jest znany a nie model i dlatego nie ma nic o jego historii.
Awatar użytkownika
Sztybciu
Posty: 56
Rejestracja: czw lis 17 2005, 10:17
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztybciu »

Aha samolot znany, rzeczywiście, to spoko :jezyk2:.
A z tą osłoną to masz caped rację :kwas:. Dodatkowo na zdjęciach w miejscu, gdzie powinny być luki podwozia, widzę _Karol_ u ciebie białe pustki, a powinny być szarawe. Czy to tylko takie światło?
I jeszcze coś: ale ty _Karol_ masz pioruńskie tempo :wooow:. Żebyś tylko nie zapomniał o czymś podczas sklejania :lol:. Powodzenia!
A kto umarł, ten nie żyje... a czy mogą być wyjątki?
Awatar użytkownika
Piter
Posty: 575
Rejestracja: pt kwie 30 2004, 9:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piter »

Nie wiem ale o ile dobrz mi wiadomo luki podwozia w F-117 są białe (nie biorą pod uwagę śladów eksploatacji). Jak samoloty to nie moja brocha tak widziałem kilka fotek tej maszyny.
Pozdrawiam
Bismarck GPM
Missouri
SH-60B
Awatar użytkownika
Sztybciu
Posty: 56
Rejestracja: czw lis 17 2005, 10:17
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztybciu »

Piter pisze:Nie wiem ale o ile dobrz mi wiadomo luki podwozia w F-117 są białe (nie biorą pod uwagę śladów eksploatacji).
Być może, ale tutaj powinny być szare. Z tego co pamiętam, to były wśród części luki podwozia koloru szarego. Były to po prostu bryły, których ściany się zaginało do środka i wklejało we wnękę w szkielecie, czyli zwyczajne pudełka ;-). Czyżbym sklejach inny model, czy jak :?:.
A kto umarł, ten nie żyje... a czy mogą być wyjątki?
Awatar użytkownika
hide
Posty: 256
Rejestracja: ndz lis 27 2005, 15:53
Lokalizacja: Łódź

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: hide »

Szary kolor bardzo czesto na zdjeciu wydaje się biały, to chyba przez lampe błyskową.
Mama Just killed the man...
put the gun against his head...
push the triggle....
now he's dead...
_KaroL_
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17 2006, 14:38
x 16

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: _KaroL_ »

:D samolocik już macha skrzydłami
Obrazek
Obrazek
Taki fajny bajer: ruchome lotki:
Obrazek

caped, o jakim celowniku mówisz, i gdzie on jest?
Sztybciu, mam takie tempo bo cały tydzień siedzę w domu i zbijam czas sklejaniem. Wnęki podwozia są szare. A ztymi bombami to coś się wykombinuje.

teraz idę męczyć się z podwoziem, waloryzowanym.

:papa:
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
ODPOWIEDZ