Witam!
Po długiej przerwie trzeba coś pokazać. Model powstawał powoli przez te 3 tygodnie. Niestety nie miałem czasu na prowadzenie relacji tak jak bym chciał, ale za to dzisiaj będzie więcej fotek. No to jedziemy z tym koksem:
Wszystkie powierzchnie sterowe oraz trymery są rozdzielone. W opracowaniu takie nie były, więc zrobiłem je sam. Nic specjalnego. Problemy zaczęły się przy lotkach.
Lotka ma bardzo charakterystyczny obrys i długo myślałem jak rozwiązać jej mocowanie. Efekt na zdjęciach-ocenę pozostawiam wam. Druga sprawa to lakiery: MODEL MASTER-
NIE!!! HUMBROL-
TAK!!! Zemścił się brak stałego dostępu do internetu. Widać że centropłat ma lekko żółtawy odcień
Człowiek uczy się całe życie, najczęściej niestety na własnych błędach.
Efekt po tym etapie prac:
Następnie zrobiłem zastrzały skrzydła. Owiewki przy płacie dały mi w kość. Chyba najgorszy do uformowania element w tym modelu. Wyszło jak zwykle po japońsku czyli jako tako
Płoza skleiła się sama, prawie jej nie pomagałem!
Główne podwozie ma jeden poważny babol-golenie są za długie o 3 mm. Nie rzuca się to w oczy jeśli nie ma się planów pod ręką, ale jednak jest widoczne jeśli ktoś ma jakie takie pojęcie o wyglądzie tego samolotu. Moją "rewolucyjną czujność"
jak zwykle uśpiło dobre spasowanie wszystkiego do tej pory. Posklejane jest to super glutem i chyba już tak zostanie niestety
Tyle na dziś. Uff! Trochę tego jest. Mam nadzieję, że mi wybaczycie ilość zdjęć i że następny odcinek pojawi się wcześniej.
Matrix_OST-większość elementów jest oryginalna, ale trochę przerobiona. Tylko tablica jest z MM, a butla tlenowa powstała od podstaw. Dziękuję również za miłe słowa, ale zobacz sobie
kabinęwykonaną do P11 przez
rowina-lata świetlne miną zanim ja tak coś skleję!
Pozdrawiam wszystkich!
PS. Wie może ktoś, kto latał we wrześniu 39 na tej P11. 111 eskadra myśliwska, numer boczny 5. Na skrzydłach N 45. Przekopałem wszystko co miałem i nic nie znalazłem.
. Do wymiany poszedł jeden segment. Powoli zaczyna coś z tego wychodzić, na razie składane na sucho. 
