zgryzliwi tetrycy
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Ale jazda !!! Mocne słowa padły . Generanie Galwani zakłada wielce wnoszący w modelarstwo temat , wystarczy trochę podpuscić kolegów i jest świetna zabawna awantura. Siedzę sobie , popijam drineczka i mam ubaw po pachy ! Jak niewiele trzeba , by się dobrze bawić . Klepie sobie pościki ,opona już mnie boli od śmiechu , a niektórzy się tak fajnie spinają . Uważajcie , co by simmeringi na końcówkach nie popuściły !
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
To jak można zapłapać kolejnego pościka, to też coś skrobnę.
Szkoda, że znów paru oszołomów i modelarzy przez duże "M" robi dym cholera wie o co. Za dużo pieprzenia, za mało modeli.
Ludzie odchodzą, bo mają dość frajerstwa, co myśli, że ilość postów na forum modelarskim zrobi z nich przyzwoitych modelarzy.
Szkoda, że znów paru oszołomów i modelarzy przez duże "M" robi dym cholera wie o co. Za dużo pieprzenia, za mało modeli.
Ludzie odchodzą, bo mają dość frajerstwa, co myśli, że ilość postów na forum modelarskim zrobi z nich przyzwoitych modelarzy.
Już przekroczyłem 180 postów, ile mi brakuję do poziomu lepszy modelasz?
A ile potrzeba na mathafackamastamodelista?
Bo już bym tak chciał każdego pouczać, wszystko skrytykować i zgnoić każdego początkującego za cokolwiek i w ogóle se popisać, bo kleić mi się nie chce.
BTW, ma ktoś pralnie pieniędzy? Daje 4%, ale jak układ będzie dobry to się dogadamy.
A ile potrzeba na mathafackamastamodelista?
Bo już bym tak chciał każdego pouczać, wszystko skrytykować i zgnoić każdego początkującego za cokolwiek i w ogóle se popisać, bo kleić mi się nie chce.
BTW, ma ktoś pralnie pieniędzy? Daje 4%, ale jak układ będzie dobry to się dogadamy.
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
dawno pisalem o usunieciu ilosci wpisow...
grzegorz- i wlasnie po to ten temat jest tutaj... przestancie na litosc boska ciagle pisac o tematach niezwiazanych z modelarstwem.. jestesmy w dziale hydepark... zdaje sie ze temat o Halembie tez malomodelarski.... wszelkie tematy okolourodzinowe tez z modelarstwem wiele wspolnego nie maja a jakos nikomu nie przeszkadzaja... jakos tak sie sklada ze praktycznie na kazdym forum dzial hydepark/ogole zwykle sluzy do rozmow wlasnie offtopicowych... czasem wrecz spamowych... nikomu to nie przeszkadza tylko wam...
grzegorz- i wlasnie po to ten temat jest tutaj... przestancie na litosc boska ciagle pisac o tematach niezwiazanych z modelarstwem.. jestesmy w dziale hydepark... zdaje sie ze temat o Halembie tez malomodelarski.... wszelkie tematy okolourodzinowe tez z modelarstwem wiele wspolnego nie maja a jakos nikomu nie przeszkadzaja... jakos tak sie sklada ze praktycznie na kazdym forum dzial hydepark/ogole zwykle sluzy do rozmow wlasnie offtopicowych... czasem wrecz spamowych... nikomu to nie przeszkadza tylko wam...
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Zgryżliwi tetrycy
Właśnie zacząłem pisać artykuł poświęcony omówieniu modelarskich forów internetowych w Polsce. O Kartonworku zacząłem pisać. Napisałem już m. in. taki fragment tekstu:
[...] Jednym z najciekawszych forów modelarskich w Polsce i jest www.kartonwork.pl. Forum, choć zdominowane przez miłośników modelarstwa kartonowego, jednak chętnie odwiedzane również przez modelarzy plastikowych. Fenomen tego forum - wyróżniający je na tle innych krajowych www o tej tematyce - polega na tym, że modelarzom biorącym w nim udział stawia się wysokie wymagania w zakresie formy prezentacji własnych wypowiedzi, stąd rzadziej dochodzi na nim do wybryków będących jedynie próbą autokreacji osób, które zdecydowanie lepiej opanowały umiejętność posługiwania się klawiaturą, niż narzędziami modelarskimi. [...]
Coś mnie tknęło, żeby w przerwie na papierosa tu zajrzeć i...
A na marginesie taka retrospekcja. Za moich młodzieńczych lat była prosta kolejność rzeczy: (1.) modelarz najpierw starał się dorównać osobom reprezentującym większe umiejętności modelarskie, (2.) później próbował robić modele lepiej od swych dotychczasowych nauczycieli, a gdy mu się to udało, to (3.) dopiero wtedy zaczynał pisać „dobre rady” modelarskie i (ewentualnie) czasami wyrażał krytyczne opinie o innych modelach (starając się, by w tych opiniach odnosić się jedynie do modeli, a nie do ich wykonawców, bo inaczej zwyczajnie na chama wychodził).
No, ale to były bardzo prymitywne czasy - czarno-białe telewizory, pralki bez automatu, kolejki w sklepach, mięso na kartki, etc.. to nie dziwota, że takie prymitywne obyczaje modelaskie panowały. Teraz jest dopiero wesoło
Pozdrawia już prawie tetryk usijący nie być zgryźliwym.
[...] Jednym z najciekawszych forów modelarskich w Polsce i jest www.kartonwork.pl. Forum, choć zdominowane przez miłośników modelarstwa kartonowego, jednak chętnie odwiedzane również przez modelarzy plastikowych. Fenomen tego forum - wyróżniający je na tle innych krajowych www o tej tematyce - polega na tym, że modelarzom biorącym w nim udział stawia się wysokie wymagania w zakresie formy prezentacji własnych wypowiedzi, stąd rzadziej dochodzi na nim do wybryków będących jedynie próbą autokreacji osób, które zdecydowanie lepiej opanowały umiejętność posługiwania się klawiaturą, niż narzędziami modelarskimi. [...]
Coś mnie tknęło, żeby w przerwie na papierosa tu zajrzeć i...
A na marginesie taka retrospekcja. Za moich młodzieńczych lat była prosta kolejność rzeczy: (1.) modelarz najpierw starał się dorównać osobom reprezentującym większe umiejętności modelarskie, (2.) później próbował robić modele lepiej od swych dotychczasowych nauczycieli, a gdy mu się to udało, to (3.) dopiero wtedy zaczynał pisać „dobre rady” modelarskie i (ewentualnie) czasami wyrażał krytyczne opinie o innych modelach (starając się, by w tych opiniach odnosić się jedynie do modeli, a nie do ich wykonawców, bo inaczej zwyczajnie na chama wychodził).
No, ale to były bardzo prymitywne czasy - czarno-białe telewizory, pralki bez automatu, kolejki w sklepach, mięso na kartki, etc.. to nie dziwota, że takie prymitywne obyczaje modelaskie panowały. Teraz jest dopiero wesoło
Pozdrawia już prawie tetryk usijący nie być zgryźliwym.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Re: Zgryżliwi tetrycy
Święte słowa Panie Andrzeju - święte słowa.Andrzej Ziober pisze:(1.) modelarz najpierw starał się dorównać osobom reprezentującym większe umiejętności modelarskie, (2.) później próbował robić modele lepiej od swych dotychczasowych nauczycieli, a gdy mu się to udało, to (3.) dopiero wtedy zaczynał pisać „dobre rady” modelarskie i (ewentualnie) czasami wyrażał krytyczne opinie o innych modelach (starając się, by w tych opiniach odnosić się jedynie do modeli, a nie do ich wykonawców, bo inaczej zwyczajnie na chama wychodził).
Pozwole sobie je zapamiętać i cytować gdzie i kiedy się tylko da.