CUTTY SARK 1:150 Powolna relacja z budowy
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
CUTTY SARK 1:150 Powolna relacja z budowy
Witam serdecznie wszystkich Modelarzy.
Po dłuższej nieobecności na forum znów jestem .
Postanowiłem skleić Kliper Herbaciany CUTTY SARK, jest to moim zdaniem jeden z piękniejszych żaglowców.
Relacja z budowy będzie przebiegała dosyć wolno ze względu na brak czasu oraz klejenie równolegle Pancernika Musashi.
Cały problem z tym modelem polega na tym, że jest on trudnym orzechem do zgryzienia i nie wiem czy sobie z nim poradzę.
Ponieważ jest to mój pierwszy żaglowiec, a umiejętności moje są jakie są. Czyli mierne .
Zaczniemy od przedstawienia wydawnictwa z którego korzystam.
Jest to Mały Modelarz nr 1-2 z 2004 roku. W skali 1:150
Korzystam również z planów modelarskich nr 4 z 1976 roku
Wręgi naklejone były na tekturę grubości 2mm wycinane nożykiem.
Kadłub był piankowany a następnie szpachlowany. Co widać na zdjęciach.
Następnie przyklejone były pokłady a później burty w których wycisnąłem imitacje desek.
Dużo czasu zajęło mi szukanie miedzi na pokrycie podwodnej części kadłuba, niestety próby znalezienia odpowiedniego materiału nie zostały uwieńczone sukcesem.
Postanowiłem więc zrobić pokrycie inną techniką a mianowicie pociąłem tekturę na cienkie paski grubości 3 - 4 mm następnie wytrasowałem poszczególne płyty poszycia i poprzyklejałem je do kadłuba efekt widać na zdjęciach.
Następnie pomalowałem część podwodną kadłuba farbą pakty A73 akryl i powiem szczerze że końcowy efekt mi się podoba się .
No i zdjęcia po pierwszym malowaniu
Jutro postaram się pomalować model juz na gotowo
Pozdrawiam
Po dłuższej nieobecności na forum znów jestem .
Postanowiłem skleić Kliper Herbaciany CUTTY SARK, jest to moim zdaniem jeden z piękniejszych żaglowców.
Relacja z budowy będzie przebiegała dosyć wolno ze względu na brak czasu oraz klejenie równolegle Pancernika Musashi.
Cały problem z tym modelem polega na tym, że jest on trudnym orzechem do zgryzienia i nie wiem czy sobie z nim poradzę.
Ponieważ jest to mój pierwszy żaglowiec, a umiejętności moje są jakie są. Czyli mierne .
Zaczniemy od przedstawienia wydawnictwa z którego korzystam.
Jest to Mały Modelarz nr 1-2 z 2004 roku. W skali 1:150
Korzystam również z planów modelarskich nr 4 z 1976 roku
Wręgi naklejone były na tekturę grubości 2mm wycinane nożykiem.
Kadłub był piankowany a następnie szpachlowany. Co widać na zdjęciach.
Następnie przyklejone były pokłady a później burty w których wycisnąłem imitacje desek.
Dużo czasu zajęło mi szukanie miedzi na pokrycie podwodnej części kadłuba, niestety próby znalezienia odpowiedniego materiału nie zostały uwieńczone sukcesem.
Postanowiłem więc zrobić pokrycie inną techniką a mianowicie pociąłem tekturę na cienkie paski grubości 3 - 4 mm następnie wytrasowałem poszczególne płyty poszycia i poprzyklejałem je do kadłuba efekt widać na zdjęciach.
Następnie pomalowałem część podwodną kadłuba farbą pakty A73 akryl i powiem szczerze że końcowy efekt mi się podoba się .
No i zdjęcia po pierwszym malowaniu
Jutro postaram się pomalować model juz na gotowo
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw gru 21 2006, 9:51 przez Pciuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Pciuch
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark
Ozdoby które znajdują się na częściach 17 oraz 21 w wycinance niestety są oddzielone, a na modelu schodzą się pod ostrym kontem, co nienajlepiej wyglądało.
Postanowiłem więc wyciąć je z drugiej wycinanki połączyć w jedną i nakleić na burtę. Dodatkowo zostały przemalowane na złoty kolor który wygląda zdecydowanie lepiej niż żółty.
Dodatkowo dzięki połączeniu tych dwóch elementów uzyskałem wygięcie tego elementu zamiast skosu.
Postanowiłem więc wyciąć je z drugiej wycinanki połączyć w jedną i nakleić na burtę. Dodatkowo zostały przemalowane na złoty kolor który wygląda zdecydowanie lepiej niż żółty.
Dodatkowo dzięki połączeniu tych dwóch elementów uzyskałem wygięcie tego elementu zamiast skosu.
Pozdrawiam Pciuch
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark
Ja użyłem pianki załączonej na zdjęciu ale nie byłem z niej zadowolony do końca. Po wyschnięciu okazało się, że jest sporo miejsc których pianka nie wypełniła choć nakładałem ją warstwami, może zresztą to dlatego .
Następnie nakładałem szpachle kilkanaście razy oczywiście za każdym razem szlifując. Jest to dość pracochłonna technika no i dochodzi do tego problem z kurzem.
W domu się nie da uświadomiłem sobie to sprzątając po pierwszym szlifowaniu .
Ostatecznie i tak pod światło widać u mnie na modelu wręgi, ale jak na razie jest to najlepszy kadłub jaki udało mi się zrobić.
Pozdrawiam
Następnie nakładałem szpachle kilkanaście razy oczywiście za każdym razem szlifując. Jest to dość pracochłonna technika no i dochodzi do tego problem z kurzem.
W domu się nie da uświadomiłem sobie to sprzątając po pierwszym szlifowaniu .
Ostatecznie i tak pod światło widać u mnie na modelu wręgi, ale jak na razie jest to najlepszy kadłub jaki udało mi się zrobić.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Pciuch
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark
No i ster skończony i zamontowany.
Przy okazji oglądania zdjęć steru zauważyłem na zdjęciach w sumie to nawet nie wiem co to jest i może jakaś druga linia zanurzenia? W wycinance oczywiście jej nie ma i w planach też.
Będzie trzeba ją zdjełać .
A oto zdjęcia.
A oto zdjęcie przedstawiające właśnie co ?
Przy okazji oglądania zdjęć steru zauważyłem na zdjęciach w sumie to nawet nie wiem co to jest i może jakaś druga linia zanurzenia? W wycinance oczywiście jej nie ma i w planach też.
Będzie trzeba ją zdjełać .
A oto zdjęcia.
A oto zdjęcie przedstawiające właśnie co ?
Pozdrawiam Pciuch
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark
"Musashi" 1:300 - 70% (przerwa w budowie . )
Cutty Sark