*[Relacja/Pojazd] Yamaha SR 400
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Relacja/Pojazd] Yamaha SR 400
Po roku oglądania jak to robią inni postanowiłem w końcu spróbować swoich sil
dlaczego w konkursie ? bo pozwala on sklejać model "tak jak jest" a w relacjach jak patrze to takie cudeńka są ze jeszcze wiele lat bym się nie odważył ;) I nie zależy mi na nagrodzie - po prostu uznałem ze w tym konkursie będę mógł się spróbować z prostym modelem...
Znalazłem sobie model który moim zdaniem jest na tyle prosty ze może być moim debiutem i jednocześnie nie jest tylko modelem sylwetkowym wiec zabawy przy nim już trochę będę miał
Model pobrałem z sieci.
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertain ... r_full.pdf
i instrukcja
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertain ... y_full.pdf
jest tam kilka innych modeli
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertain ... realistic/
link chyba jest wam znany
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertainment/papercraft/
gdzie można znaleźć więcej prostych modeli
sam motorek (choc w regulaminie nie byly wspomniane motocykle ale pasuja do zasad ;P ) wyglada tak:
Po wstepnym obejzeniu wydrukow wydaje mi sie ze model po sklejeniu bedzie mial ok 35cm dlugosci
Już na poczatku popelnilem chyba blad drukujac go na papierze 250g
po pierwszych probach klejenia dochodze do wniosku ze chyba 180g bylby akurat w sam raz...
No i jednak gdy ogladalem jak sklejacie wydawalo mi sie ze tez potrafie wyciac i skleic ;) oj jakze sie mylilem... ;)
do pracy mam tylko nozyk i tubke kleju typu BCG. Nie retuszuje krawedzi bo jeszcze nie umiem wiec nie bedzie to tak ladne jak bym chcial
ale chce sprobowac swoich sil w modelarstwie i jak na pierwszy raz mam nadzieje ze sie nie skompromituje
Tyle tytulem wstepu - wieczorem odzyskam aparat to sprobuje pokazac moje pierwsze proby
dlaczego w konkursie ? bo pozwala on sklejać model "tak jak jest" a w relacjach jak patrze to takie cudeńka są ze jeszcze wiele lat bym się nie odważył ;) I nie zależy mi na nagrodzie - po prostu uznałem ze w tym konkursie będę mógł się spróbować z prostym modelem...
Znalazłem sobie model który moim zdaniem jest na tyle prosty ze może być moim debiutem i jednocześnie nie jest tylko modelem sylwetkowym wiec zabawy przy nim już trochę będę miał
Model pobrałem z sieci.
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertain ... r_full.pdf
i instrukcja
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertain ... y_full.pdf
jest tam kilka innych modeli
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertain ... realistic/
link chyba jest wam znany
http://www.yamaha-motor.co.jp/entertainment/papercraft/
gdzie można znaleźć więcej prostych modeli
sam motorek (choc w regulaminie nie byly wspomniane motocykle ale pasuja do zasad ;P ) wyglada tak:
Po wstepnym obejzeniu wydrukow wydaje mi sie ze model po sklejeniu bedzie mial ok 35cm dlugosci
Już na poczatku popelnilem chyba blad drukujac go na papierze 250g
po pierwszych probach klejenia dochodze do wniosku ze chyba 180g bylby akurat w sam raz...
No i jednak gdy ogladalem jak sklejacie wydawalo mi sie ze tez potrafie wyciac i skleic ;) oj jakze sie mylilem... ;)
do pracy mam tylko nozyk i tubke kleju typu BCG. Nie retuszuje krawedzi bo jeszcze nie umiem wiec nie bedzie to tak ladne jak bym chcial
ale chce sprobowac swoich sil w modelarstwie i jak na pierwszy raz mam nadzieje ze sie nie skompromituje
Tyle tytulem wstepu - wieczorem odzyskam aparat to sprobuje pokazac moje pierwsze proby
Na twoim miejscu zaimpregnowałbym od razu arkusze za pomocą BCG - wydrukowi przyda się każda ochrona przed wytarciem paluchami przy klejeniu, a dodatkowo łatwiej ci będzie kleić - wystarczy odrobina kleju.
Polecam zarekwirować z łazienki suszarkę do włosów - osobiście nie wyobrażam już sobie klejenia BCG bez niej
Jeżeli to twój pierwszy model to życzę powodzenia...
P.S. co do retuszu, pobaw się kredkami albo pisakiem. Nawet czarny wygląda lepiej niż żaden...
Polecam zarekwirować z łazienki suszarkę do włosów - osobiście nie wyobrażam już sobie klejenia BCG bez niej
Jeżeli to twój pierwszy model to życzę powodzenia...
P.S. co do retuszu, pobaw się kredkami albo pisakiem. Nawet czarny wygląda lepiej niż żaden...
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Wstyd mi sie przyznawac co do rezultatow mojego lepienia ale skoro juz zaczalem relacje to zgodnie z bodajze faq powinienem ja skonczyc ... tak wiec i czynie...
Najpierw pokaze efekty dzialania lepiszczem na pociety papier (zdjecia w ogolnie przyjetej skali ;) )
Zabrudzenia na krawedziach to moje nieudolne proby retuszowania
bo znalazlem kredke ktora pamieta jeszcze czasy mojego dzicinstwa ;)
Niestety nie chciala zbytnio rysowac a na mokro choc ladnie zamalowywalem krawedzie to przy okazji brudzilem tez elementy wiec sie poddalem
Model na tych zdjeciach jest zlozony na sucho bez sklejanycch laczen
Podczas klejenia dokonalem wielu odkryc ;) ktore zapewnie ocenice ze kazdy glupi to wie ;) a ja moim postem udowadniam ze jednak nie kazdy
Kazde podejscie do tej zabawy to dla mnie kolejna lekcja
powoli juz nabieram wprawy w poslugiwaniu sie nozykiem
Podczas sklejania drobnych elementow "odkrylem" ze latwiej jest jednak kleic na styk niz tak jak przewidzial projektant do tych no takich "zabkow"
No coz.. nie wiem coz wiecej opisywac wiec zabieram sie do mojej zabawy i zaczynam sklejac rame...
Najpierw pokaze efekty dzialania lepiszczem na pociety papier (zdjecia w ogolnie przyjetej skali ;) )
Zabrudzenia na krawedziach to moje nieudolne proby retuszowania
bo znalazlem kredke ktora pamieta jeszcze czasy mojego dzicinstwa ;)
Niestety nie chciala zbytnio rysowac a na mokro choc ladnie zamalowywalem krawedzie to przy okazji brudzilem tez elementy wiec sie poddalem
Model na tych zdjeciach jest zlozony na sucho bez sklejanycch laczen
Podczas klejenia dokonalem wielu odkryc ;) ktore zapewnie ocenice ze kazdy glupi to wie ;) a ja moim postem udowadniam ze jednak nie kazdy
Kazde podejscie do tej zabawy to dla mnie kolejna lekcja
powoli juz nabieram wprawy w poslugiwaniu sie nozykiem
Podczas sklejania drobnych elementow "odkrylem" ze latwiej jest jednak kleic na styk niz tak jak przewidzial projektant do tych no takich "zabkow"
No coz.. nie wiem coz wiecej opisywac wiec zabieram sie do mojej zabawy i zaczynam sklejac rame...
No to udalo mi sie w koncu skleic rame
i upchnac w niej silnik
Podczas sklejania rurek wydawalo sie ze wszystko jest ok
lecz po zlozeniu w calosc juz tak pieknie nie bylo
rama jakby krzywa i zbyt mala
Co do jej skrzywienia to mimowszystko daje sie spasowac calosc w kupe
a jak na model ktory dostanie potem do zabawy moj niespelna dwuletni bratanek to i tak niezle ;)
pewnie (przynajmniej jej rozmiar) to wina zbyt grubego papieru
i po probie przylozenia juz sklejonych elementow
i upchnac w niej silnik
Podczas sklejania rurek wydawalo sie ze wszystko jest ok
lecz po zlozeniu w calosc juz tak pieknie nie bylo
rama jakby krzywa i zbyt mala
Co do jej skrzywienia to mimowszystko daje sie spasowac calosc w kupe
a jak na model ktory dostanie potem do zabawy moj niespelna dwuletni bratanek to i tak niezle ;)
pewnie (przynajmniej jej rozmiar) to wina zbyt grubego papieru
i po probie przylozenia juz sklejonych elementow
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
akurat tak sie sklada ze nie posiadam w tej chwili ani czarnego ani innego pisaka ani tez niczego czym by sie dalo retuszowac bo wszystko czym mozna w jakikolwiek sposob rysowac/malowac zarekwirowal moj maly bratanek ;)
Przez moment gdy posiadalem jeszcze kredki probowalem retuszowac rurki ramy i rzeczywiscie o wiele lepiej to wyglada
Dodatkowa sprawa ktora rowniez obniza estetyke wykonania to (co po raz kolejny powtorze) za gruby papier i aby go zgiac lekko go nacinalem co powodowalo rowniez powstawanie bialych rys na zgieciach
Przez moment gdy posiadalem jeszcze kredki probowalem retuszowac rurki ramy i rzeczywiscie o wiele lepiej to wyglada
Dodatkowa sprawa ktora rowniez obniza estetyke wykonania to (co po raz kolejny powtorze) za gruby papier i aby go zgiac lekko go nacinalem co powodowalo rowniez powstawanie bialych rys na zgieciach