Pytania, Bismarck AH 1-2/2001

[Mith]

Przede wszystkim serdecznie witam wszystkich forumowiczów
Jak dotąd byłem jedynie biernym członkiem społeczności modelarskiej, jednak przyszedł czas, aby skorzystać z Waszej pomocy.

Przejdę do rzeczy. Przymierzam się do sklejenia modelu jak w temacie. Zastanawiam się jak zabrać się do poszycia. Czytałem oczywiście o metodzie piankowej, jednak nie jestem pewien czy bym sobie z tym poradził. Dlatego wpadłem na pomysł by zrobić to tak:
1. Po sklejeniu szkieletu przykleić poszycie.
2. Łączenia na wręgach zalać super glutem, oprócz tego zaimpregnować karton.
3. Na to nałożyć szpachlę modelarską.
4. Wygładzić
5. Pomalować całe dno aerografem.

Co o tym myślicie, czy efekt będzie zadowalający i na co powinienem uważać ?

Oprócz tego chciałbym waloryzować model elementami fototrawionymi. Niestety konkretnie do Bismarcka z tego wydawnictwa ich nie znalazłem. Wiem, że GPM wypuścił zestaw do swojego wydania. Czy znajdzie on zastosowanie w modelu od pana Halińskiego ? Co zawiera ten zestaw ?

To jak narazie wszystko co budzi moje wątpliwości Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

[kopajt]

Witaj na forum.
Jeśli chcesz przełamać "bierne" jak sam nazwałeś członkostwo na tym forum - zrób to aktywnie przeglądając relacje z budowy okrętów - wszystkie Twoje problemy są prawie w każdej opisane i przedstawione jak sobie z nimi radzić.

[Mith]

Tak, wiem, że w relacjach są różne metody robienia kadłuba, jednak nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na pytanie dotyczące elementów fototrwaionych.

[Piter]

Tak, wiem, że w relacjach są różne metody robienia kadłuba, jednak nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na pytanie dotyczące elementów fototrwaionych.

boś słabo szukał
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... ght=blachy

Nie wiem na ile te blaszki pasują do modelu AH ale skoro to skala 1:200 to napewno coś z tego wykożystasz.
Pozdrawiam

[Mith]

Wow, dzięki wielkie

[p26]

Im mniej niekartonowych rzeczy w modelu stricte kartonowym tym lepiej. Przynajmniej tak mi kiedys mawial sprzedawca.

[Piter]

Oczywiście w pewnym sensie się zgadzam tylko że są pewne elementy których wykonanie z kartonu jest niemal nie możliwe. Wiadomo można je też samemu wykonać z drutu tylko to wymaga niebagatelnych umiejętności i do tego jednak nie będzie wyglądać tak jak elementy fototrawione. Ja w Bismarcku użyłem fototrawek dlatego że stałem się leniwy i przedewszystkim dlatego że z drutu nie wykonał bym czegoś takiego :



Pozdrawiam

P.S. zapomniałem dodać że w wycinance ten drutex jest w postaci kartonowego klocka (taka atrapa ). Jak by to wyglądało i czy było by lepsze od tego co pokazałem pozostawiam waszej wyobraźni

[Marcintosh]

Im mniej niekartonowych rzeczy w modelu stricte kartonowym tym lepiej. Przynajmniej tak mi kiedys mawial sprzedawca.

A klej sie tez liczy?

[Bielski]

Model,o ktory pytasz udalo mi sie ukonczyc w grudniu;ogolnie prezentuje sie bardzo dobrze,jednak nie obylo sie bez malych przerobek z mojej strony,poniewaz kilka szczegolow w tym opracowaniu zostalo niestety potraktowane po macoszemu,wiec spedzilem wiele godzin analizujac zdjecia archiwalne,posluzylem sie nawet zdjeciami wraku okretu;co do techniki wykonania kadluba nie stosowalem zadnych "udoskonalen",wykonalem go tak jak zostal opracowany i jestem z niego zadowolony,jednak proponuje zastosowac sie do instrukcji i przestrzegac grubosci wreg i podluznic,chodzi oczywiscie o grubosc kartonu uzutego do podklejania wyzej wymienionych elementow;co do elementow fototrawionych uzywalem jedynie relingi,drabinki oraz lufy metalowe do modelu wydanego przez GPM,podejrzewam ze zestaw przygotowany przez to wydawnictwo nie przyda ci sie wogole,poniewaz posiadam rowniez to opracowanie i roznie sie ono CALKOWICIE od halinskiego;odwiedz strony www.fineartmodels.com oraz www.battleshipbismarck.com ,znajdziesz tam wiele zdjec okretu oraz zdjecia modeli bismarcka wykonane przez modelarzy z calego swiata,beda ci na pewno bardzo pomocne;w przyszlosci postaram sie zamiescic jakies fotki mojego modelu;pozdrawiam!

[p26]

Im mniej niekartonowych rzeczy w modelu stricte kartonowym tym lepiej. Przynajmniej tak mi kiedys mawial sprzedawca.

A klej sie tez liczy?

Zapytam sie tego sprzedawcy jak bede przechodzic w poblizu. Ale moze sie to okazac niemozliwe gdyz z kazdym miesiacem jest mniejsze zainteresowanie i sklep moze sie w kazdej chwili "zwinac".