Pantera 1/35 - relacja z budowy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Piotr - ile Ty te kalki trzymałeś w wodzie ?
Tutaj opisałem, co prawda dla początkujących, jak ja to robie :
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 48&start=0
(microseta i microsola celowo pominołem ale piszesz że stosujesz wiec chyba wiesz jak się to stosuje)
Czasami można przeżyć męki przy niektórych kalkach ale to raczej ze starszych modeli.
Pozdrawiam
Tutaj opisałem, co prawda dla początkujących, jak ja to robie :
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 48&start=0
(microseta i microsola celowo pominołem ale piszesz że stosujesz wiec chyba wiesz jak się to stosuje)
Czasami można przeżyć męki przy niektórych kalkach ale to raczej ze starszych modeli.
Pozdrawiam
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Witam,
Prace trwają nadal.
Pokryłem koła białą, matową farbą ale niestety nie mam na razie zdjęć.
Piszę tego posta z myślą o tych którzy śledzą na bieżąco moje zmagania: zwieszam prace na dwa tygodnie i udaje się na Święta do ziemi przodków. Wszystkim życzę spokojnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i do zobaczenia na forum w Nowym 2007 Roku.
Marry Chistmas & Happy New Year!!!
Prace trwają nadal.
Pokryłem koła białą, matową farbą ale niestety nie mam na razie zdjęć.
Piszę tego posta z myślą o tych którzy śledzą na bieżąco moje zmagania: zwieszam prace na dwa tygodnie i udaje się na Święta do ziemi przodków. Wszystkim życzę spokojnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i do zobaczenia na forum w Nowym 2007 Roku.
Marry Chistmas & Happy New Year!!!
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Witam wszystkich w Nowym Roku!
Prace trwają. Dziś chcę pokazać efekt pomalowania białą farbą kół.
Malowałem pędzlem białą matowa farbą firmy Live Color. Bardzo lubię te farby z tego względu że nawet malując prosto ze słoiczka mają głęboki mat. Nie trzeba ich mieszać niewiadomo ile jak np. Pactrę. Malowałem nimi jak jeszcze nie miałem aerografu. I właśnie biała matowa idealnie może udawać farbę zmywalną którą malowano niemieckie czołgi zimą albo imitować wapno którego też do tego celu używano. Farba ma konsystencję gęstego jogurtu dlatego malując wprost ze słoiczka i dodając raz mniej raz więcej wody można uzyskać takie akwarelowe efekty.
Prace trwają. Dziś chcę pokazać efekt pomalowania białą farbą kół.
Malowałem pędzlem białą matowa farbą firmy Live Color. Bardzo lubię te farby z tego względu że nawet malując prosto ze słoiczka mają głęboki mat. Nie trzeba ich mieszać niewiadomo ile jak np. Pactrę. Malowałem nimi jak jeszcze nie miałem aerografu. I właśnie biała matowa idealnie może udawać farbę zmywalną którą malowano niemieckie czołgi zimą albo imitować wapno którego też do tego celu używano. Farba ma konsystencję gęstego jogurtu dlatego malując wprost ze słoiczka i dodając raz mniej raz więcej wody można uzyskać takie akwarelowe efekty.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Witam,
Dziś ostatnia faza malowania kół czyli „brudzenie” farbą olejną - Brunt Umber.
Mój zamysł malowania kół był taki- odtworzyć cztery fazy które miały miejsce w rzeczywistości:
- koła pomalowane farbą podstawową w fabryce;
- następnie koła się pobrudziły podczas jazdy;
- koła pomalowane farbą białą na zimę;
- i znowu się pobrudziły na polu walki.
Może są trochę za mało brudne ale ostateczne „brudzenie” zostawiam na koniec.
Oto efekty:
No jak Mateusz, może być?
Dziś ostatnia faza malowania kół czyli „brudzenie” farbą olejną - Brunt Umber.
Mój zamysł malowania kół był taki- odtworzyć cztery fazy które miały miejsce w rzeczywistości:
- koła pomalowane farbą podstawową w fabryce;
- następnie koła się pobrudziły podczas jazdy;
- koła pomalowane farbą białą na zimę;
- i znowu się pobrudziły na polu walki.
Może są trochę za mało brudne ale ostateczne „brudzenie” zostawiam na koniec.
Oto efekty:
No jak Mateusz, może być?
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Witam,
Gąsienice przetarłem delikatnie metalizerem. Używam metalizera Gunze- Mr. Metal Color- 212 Iron. Nadaje on dyskretny, ciemny, stalowy kolor i choć jest nieco droższy efekt końcowy jest o wiele bardziej zadowalający niż przy innych metalizerach ( np. Pactra).
Na przetarte gąsienice nałożyłem gips który imituje śnieg.
Pomalowałem też narzędzia saperskie a ich metalowe części przetarłem w/w metalizerem. To samo zrobiłem z pojedynczymi ogniwami gąsienic które umieściłem na tyle kadłuba.
Tak to teraz wszystko wygląda:
Postanowiłem też "powalczyć" z kalkomaniami które jak pamiętacie mocno mnie zawiodły. Nie powchodziły między zimmmerit i wyglądały nienaturalnie. Poprzecinałem je na modelu wzdłuż linii zimmeritu nożykiem modelarskim. Dodatkowo podrapałem je tak aby nie wyglądały zbyt elegancko.
Gąsienice przetarłem delikatnie metalizerem. Używam metalizera Gunze- Mr. Metal Color- 212 Iron. Nadaje on dyskretny, ciemny, stalowy kolor i choć jest nieco droższy efekt końcowy jest o wiele bardziej zadowalający niż przy innych metalizerach ( np. Pactra).
Na przetarte gąsienice nałożyłem gips który imituje śnieg.
Pomalowałem też narzędzia saperskie a ich metalowe części przetarłem w/w metalizerem. To samo zrobiłem z pojedynczymi ogniwami gąsienic które umieściłem na tyle kadłuba.
Tak to teraz wszystko wygląda:
Postanowiłem też "powalczyć" z kalkomaniami które jak pamiętacie mocno mnie zawiodły. Nie powchodziły między zimmmerit i wyglądały nienaturalnie. Poprzecinałem je na modelu wzdłuż linii zimmeritu nożykiem modelarskim. Dodatkowo podrapałem je tak aby nie wyglądały zbyt elegancko.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Wczoraj zapuściłem brud czyli farbę olejną- Brunt Umber na cały czołg. Farba doskonale weszła we wszystkie zakamarki. Szczególnie ciekawe efekty uzyskałem na zimmericie oraz na spawach.
Tak to teraz wygląda:
A tak wygląda bok wieży i te nieszczęsne kalkomanie.
Powalczyłem też trochę z dioramą. Wylałem na wszystko zaprawę murarską, "posadziłem" krzaczki no i zgodnie z Waszymi życzeniami sponiewierałem troszkę mostek.
Oto mokra jeszcze dioramka.
Tak to teraz wygląda:
A tak wygląda bok wieży i te nieszczęsne kalkomanie.
Powalczyłem też trochę z dioramą. Wylałem na wszystko zaprawę murarską, "posadziłem" krzaczki no i zgodnie z Waszymi życzeniami sponiewierałem troszkę mostek.
Oto mokra jeszcze dioramka.
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.
Mogłeś rozebrać ten most, i zabejcować dechy, a przed bejcowaniem czymś tępym wyrobić te dechy.
Zupełnie ten most nie pasuje do reszty diodramy.
1.Zrób wytarcia na moście
2.Zabejcuj
3.Pobrudź mocno rozcieńczoną farbą z zasada suchego pędzla (najlepiej na czarno pobrudź)
4.złóż most
5. Dodaj jakiejś zielonej pleśni czy mchu.
Wtedy Most będzie bardzo się przypisywał do diodramy, bo w takich warunkach raczej most nie był taki jasny i czysty.
Zupełnie ten most nie pasuje do reszty diodramy.
1.Zrób wytarcia na moście
2.Zabejcuj
3.Pobrudź mocno rozcieńczoną farbą z zasada suchego pędzla (najlepiej na czarno pobrudź)
4.złóż most
5. Dodaj jakiejś zielonej pleśni czy mchu.
Wtedy Most będzie bardzo się przypisywał do diodramy, bo w takich warunkach raczej most nie był taki jasny i czysty.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: pn lis 15 2004, 12:54
- Lokalizacja: kiedyś Warszawa teraz Dublin- Ireland
Czołg pociągnąłem "z pędzla" białą Live Color. Specjalnie ominąłem te miejsca na których nie ma zimmeritu tzn. wszelkiego rodzaju ukruszenia i dziury. Pomalowałem oczywiście wieże i kadłub ale na powierzchniach poziomych . Na powierzchniach poziomych nieco bardziej rozwodnioną farbą a na zimmercie -gęstszą.
Oto efekty:
Zdjęcia dioramki z poprzedniego postu przedstawiają wstępną, nieskończoną jeszcze wersje. Most oczywiście też jeszcze nieskończony.
Pomalowałem go trochę ma ciemny kolor i teraz wygląda tak:
Oto efekty:
Zdjęcia dioramki z poprzedniego postu przedstawiają wstępną, nieskończoną jeszcze wersje. Most oczywiście też jeszcze nieskończony.
Pomalowałem go trochę ma ciemny kolor i teraz wygląda tak:
Będziemy atakować małymi grupami- tak po 12, 13 milionów- powiedział chiński generał.