*[Relacja/Samolot] Mustang III (KA 3/2006)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
grabciu no bądź poważny!!!! popełnij błąd!!!! daj się skrytykować
a tak na poważnie to bosko Ci to idzie, zarówno model jak i zdjęcia do relacji, troche ich mało nad czym ubolewam. kleisz model budasiem czy innym klejem??
co do lakierowania to nie używaj pędzla, załatw sobie aerograf..próbowałem ostatnio i efekt jest bezporównania lepszy od pędzla, zero smug i nierówności...naprawdę nie warto sobie głowy zawracać pędzlem...szczególnie przy takim modelu jak Twój..
jeszcze raz gratuluję i czekam na więcej!!
a tak na poważnie to bosko Ci to idzie, zarówno model jak i zdjęcia do relacji, troche ich mało nad czym ubolewam. kleisz model budasiem czy innym klejem??
co do lakierowania to nie używaj pędzla, załatw sobie aerograf..próbowałem ostatnio i efekt jest bezporównania lepszy od pędzla, zero smug i nierówności...naprawdę nie warto sobie głowy zawracać pędzlem...szczególnie przy takim modelu jak Twój..
jeszcze raz gratuluję i czekam na więcej!!
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Myslałem że dam sobie rady. Mówi sie trudno. Narazie lakier idzie w odstawke ;)michal.s pisze:A nie mówiłem że na lakierowanie zapraszam do mnie
oj Rowinku przecież widzisz że popełniłem i to całą serie byków nawet (dla tego kadłub zrobiłem od nowa) Przyglądni się na łączeniu segmentu przez litere G. Rozlazło mi sie tam i ratowałem wikolem z pactrami. Moja wina ;)rowin pisze:popełnij błąd!!!!
Czym kleje ? Butaprenem. Ostatnio testowałem 5 rodzajów butaprenu i: jeden był za gesty, drugi za rzadki, trzeci za bardzo śmierdział i wysychał w 2 sekundy, 4 był za mocny i sie nie dawał zwałkowywać z papieru a piąty był w końcu idealny jak dla mnie. Taki zielony z Pionek. 75 ml za 2 zł.
Dzięki za rade i krytykę.
dlaczego niby w odstawke?? nie ma co z niego rezygnować tylko z głową go użyć!! efekt daje niesamowity!! kup humbrola i rozcienczalnik też humbrola, umów się z kimś kto ma aero i jazda, aero robi taka mgiełkę, że ona na pewno nic nie zrobi Twojemu modelowi, tym bardziej, że lepisz budziem. Co do błędu pod literką G to nie przesadzaj, też bym chciał tylko takie błędy robić
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Mozesz lakierowac pedzelkiem, jak ja ostatnia 109.
Dajpierw dwie warstwy polysku humbrola, tak by sie swiecil.
Ale raczej chodzi by papier byl dobrze nasaczony nim, a potem mat pactry lub agamy. Akrylowy lakier nie zostawia smug na takim podlkadzie, a dzieki nasaczeniu humbrolem, woda z akrylu nie znieksztalci nic.
Efekt kocowy to polmat, do samolotow jak dla mnie ok, pancerke lakieruje jedna warstwa matu revella.
Dajpierw dwie warstwy polysku humbrola, tak by sie swiecil.
Ale raczej chodzi by papier byl dobrze nasaczony nim, a potem mat pactry lub agamy. Akrylowy lakier nie zostawia smug na takim podlkadzie, a dzieki nasaczeniu humbrolem, woda z akrylu nie znieksztalci nic.
Efekt kocowy to polmat, do samolotow jak dla mnie ok, pancerke lakieruje jedna warstwa matu revella.
Dziwne pytanie, żeby nie powiedzieć że głupie.
To, że Ty miałeś kilka wpadek, nie oznacza że lakierowanie jest bez sensu.
Sam dobrze tego nie opanowałem ale kiedyś się nauczę. Nie powstrzymuje mnie to jednak, bo wiem, że lakierowanie poza poprawą estetyki modelu ma też na celu impregnację i zabezpieczenie kartonu przed skutkami brania modelu w łapska oraz przez szkodliwym działaniem czasu i czynników atmosferycznych.
A dobrze polakierowany model wygląda zdecydowanie lepiej i mniej kartonowo.
To, że Ty miałeś kilka wpadek, nie oznacza że lakierowanie jest bez sensu.
Sam dobrze tego nie opanowałem ale kiedyś się nauczę. Nie powstrzymuje mnie to jednak, bo wiem, że lakierowanie poza poprawą estetyki modelu ma też na celu impregnację i zabezpieczenie kartonu przed skutkami brania modelu w łapska oraz przez szkodliwym działaniem czasu i czynników atmosferycznych.
A dobrze polakierowany model wygląda zdecydowanie lepiej i mniej kartonowo.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Dzięki za wyczerpującą odpowiedż. Rozumiem powody lakierowania, osobiście od lat stosuję inną metodę ochrony moich modeli i to z powodzeniem.Buduję gabloty. Oczywiście trzeba mieć do tego przestrzeń. Jednak jako ochrona przed kurzem i wilgocią (zwłaszcza przy okrętach) sprawdza się doskonale.Pozdrawiam
cześć,
Gablota ? ciekawe rozwiązanie (sam mam wszystkie modele w gablocie), ale chroni model po zakończeniu budowy. Mi bardziej zależy na tym żeby chronić papier w trakcie budowy. Jak bym policzył ile razy miałem kadłub w łapskach przy dopasowywaniu choćby statecznika pionowego...dziwie sie że jeszcze nie starłem kolorów. A tak po jednej warstwie byłbym spokojny. No i w końcu wypróbował bym metodę szpachlowania cyjanem.
Gablota ? ciekawe rozwiązanie (sam mam wszystkie modele w gablocie), ale chroni model po zakończeniu budowy. Mi bardziej zależy na tym żeby chronić papier w trakcie budowy. Jak bym policzył ile razy miałem kadłub w łapskach przy dopasowywaniu choćby statecznika pionowego...dziwie sie że jeszcze nie starłem kolorów. A tak po jednej warstwie byłbym spokojny. No i w końcu wypróbował bym metodę szpachlowania cyjanem.