*[Galeria/Czołg] T-34 z MM 1-2/2005
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Galeria/Czołg] T-34 z MM 1-2/2005
Motto I:
Każdy ma jakiegoś bzika i T-34 na półce.
Motto II:
Paweł Mistewicz rulezzz.
Oj dawno już żadnego modelu nie skończyłem... Ale wreszcie się udało! I oto jest: T-34 znany pod pseudonimem "Rudy 102".
Kleiło się bardzo przyjemnie (patrz motto II), sporo się przy Rudzielcu nauczyłem - zacząłem chlapać tu i tam BCG-podobnym klejem (żeby części miały ładny kształt), zrobiłem pierwszy raz reflektor wypasiony, pomysł na gąsienice podpatrzyłem gdzieś na forum. Retusz humbrolem 155 i tajemnymi mieszankami temper. Klejone pattexem, budasiem, superglutem, BCG i na słowo honoru.
A co tam, zdjęcia nawet pokażę:
Jakby co, to walcie śmiało z pytaniami!
Każdy ma jakiegoś bzika i T-34 na półce.
Motto II:
Paweł Mistewicz rulezzz.
Oj dawno już żadnego modelu nie skończyłem... Ale wreszcie się udało! I oto jest: T-34 znany pod pseudonimem "Rudy 102".
Kleiło się bardzo przyjemnie (patrz motto II), sporo się przy Rudzielcu nauczyłem - zacząłem chlapać tu i tam BCG-podobnym klejem (żeby części miały ładny kształt), zrobiłem pierwszy raz reflektor wypasiony, pomysł na gąsienice podpatrzyłem gdzieś na forum. Retusz humbrolem 155 i tajemnymi mieszankami temper. Klejone pattexem, budasiem, superglutem, BCG i na słowo honoru.
A co tam, zdjęcia nawet pokażę:
Jakby co, to walcie śmiało z pytaniami!
- PITERPANZER
- Posty: 523
- Rejestracja: sob mar 19 2005, 18:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- x 1
Model jest fajny, tylko to formowanie spodu wierzy nie za bardzo. Gdybyś to nasączył BCG i potraktował obłym przedmiotem na gumce było by znacznie lepiej. A tak poza tym mi również się podoba.
W budowie: Halny;
To było tak: ten model ma dużo "szczęścia" jeśli chodzi o zniszczenia - 2 razy kot na nim lądował, przy robieniu zdjęć zleciał sobie dziarsko ze stołu - moja nieuwaga i wstyd do końca życia Taką prawą gąsienicę to 3 razy naprawiałem. Reflektor też musiałem poprawiać, a o retuszu przed zdjęciami po prostu zapomniałem. Normalnie retuszuję wszystko przed sklejeniem, a to taki tylko wyjątek od reguły.pod reflektorem zapomniałeś chyba retuszu (uchwyt reflektora)
Natomiast wg mnie imanie się tej części doprowadziłoby tylko do katastrofy Część jest zaprojektowana "na płask", co jest pewnym uproszczeniem, ale pozwala uzyskać akceptowalny wygląd wieŻy. Części poszycia pasują idealnie, a jakiekolwiek nasączanie doprowadziłoby niechybnie do zmian kształtu części (a wtedy to kaszanka i salceson się zaczyna). Poza tym na dolnej krawędzi poszycia widać, jak w czasie budowy wieży radziłem sobie z BCG i formowaniem części o skomplikowanym kształcie - ładne to to nie jest w 100% i bynajmniej nie prosi się o powtórzenie w bardziej eksponowanym miejscu.formowanie spodu wierzy nie za bardzo. Gdybyś to nasączył BCG i potraktował obłym przedmiotem na gumce było by znacznie lepiej.
Jeśli się dobrze zrozumieliśmy to właśnie o to formowanie dolnej krawędzi wierzy ma zastrzeżenia. A co do BCG to klej odpowiednio użyty dał by ci o wiele lepszy efekt bo karton jest bardziej plastyczny. Nie jestem specjalista w stosowaniu tego kleju, ale w odpowiednich rękach pozwala czynić cuda. Polecam relacje Wujka Andrzeja.
Mówiąc zaś o nasączaniu miałem na myśli, nanieść cienką warstwę by wniknął w karton. Moja wina że niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.
Mówiąc zaś o nasączaniu miałem na myśli, nanieść cienką warstwę by wniknął w karton. Moja wina że niezbyt precyzyjnie się wyraziłem.
W budowie: Halny;
Ups... Rzeczywiście napisałeś "spodu" a nie "przodu" albo "sprzodu". Mój błąd.Jeśli się dobrze zrozumieliśmy to właśnie o to formowanie dolnej krawędzi wierzy ma zastrzeżenia.
Mogę jeszcze dodać, że to tam na dole wieŻy wygląda, jak wygląda ze względu na montaż w niezbyt przemyślanej kolejności - trzeba to było po kolei - uformować, odgiąć nieco, nasunąć na szkielet, uformować, przykleić. Z pewnością można to zrobić inaczej, ale mi zależało raczej na ładnym połączeniu górnego pancerza z bokami wieży i no i tak to wyszło.