*[Relacja/Budynek] Wolfsschanze (GPM)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam
Skleiłem już ostatnią przybudówkę. Zabrałem się też za robienie siatek maskujących. Na początek przygotowałem odpowiedni kawałek gazy, malując go na szary kolor. Potem gazę przykleiłem do dachu. Następnie posmarowałem ją Wikolem i posypałem suszoną pietruszką. Gdy klej wysechł i pietruszka przykleiła się na amen, zabezpieczyłem ją przed rozkładem (to w końcu substancja organiczna) matowym lakierem bezbarwnym. Na zakończenie całość potraktowałem różnymi kolorkami- żółtym, czarnym, brązowym i zielonym:
Pozdrawiam
Skleiłem już ostatnią przybudówkę. Zabrałem się też za robienie siatek maskujących. Na początek przygotowałem odpowiedni kawałek gazy, malując go na szary kolor. Potem gazę przykleiłem do dachu. Następnie posmarowałem ją Wikolem i posypałem suszoną pietruszką. Gdy klej wysechł i pietruszka przykleiła się na amen, zabezpieczyłem ją przed rozkładem (to w końcu substancja organiczna) matowym lakierem bezbarwnym. Na zakończenie całość potraktowałem różnymi kolorkami- żółtym, czarnym, brązowym i zielonym:
Pozdrawiam
To co się zaczęło, wypada kiedyś wreszcie skończyć, a więc witam, po sporej przerwie, w ostatniej odsłonie tej relacji.
Model jest już gotowy. Przykleiłem wszystkie drzewa i wykonałem ozdobną ramkę. Iglaki to kupione gotowce, a drzewa liściaste to samoróbki. Na odpowiednio przyciętą wykałaczką naklejałem kępki pociętej wcześniej, zwykłej gąbki do kąpieli. Potem tylko malowanie aerografem. Myślę, że dla skali 1/200 i większych to dobry sposób na wykonanie drzew iglastych.
Zdjęcia końcowe:
Swoją drogą, w dziedzinie modelarstwa sam siebie potrafię czasem zaskakiwać- nie sądziłem, że wklejenie kilku drzewek i ozdobnej ramki może zająć półtora roku
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za odwiedzanie relacji.
Model jest już gotowy. Przykleiłem wszystkie drzewa i wykonałem ozdobną ramkę. Iglaki to kupione gotowce, a drzewa liściaste to samoróbki. Na odpowiednio przyciętą wykałaczką naklejałem kępki pociętej wcześniej, zwykłej gąbki do kąpieli. Potem tylko malowanie aerografem. Myślę, że dla skali 1/200 i większych to dobry sposób na wykonanie drzew iglastych.
Zdjęcia końcowe:
Swoją drogą, w dziedzinie modelarstwa sam siebie potrafię czasem zaskakiwać- nie sądziłem, że wklejenie kilku drzewek i ozdobnej ramki może zająć półtora roku
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za odwiedzanie relacji.