Aurora białe burty by Oxygene [Fotorelacja]
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Tak pamiętam gdzies na forum ktoś miał fajny wybijak z wkładu do długopisa, będę musiał poszukać w domu.
Wracając do wątku poskładałem dziurkacz i efektem jest lekkie uszkodzenie cześci śródokręcia ale naszczęście uda mi się to naprawić.
Moja tak uwaga Aurorę faktycznie fajnie się kleji bo nie trzeba retuszować części, naturalnie gdzie niegdzie jest to niezbędne. Jednak białe elemnenty sa bardzo podatne na zabrudzanie, dlatego wszytko maluje dla zabezpieczenia dwiema cienkimi warstwami kaponu.
Wracając do wątku poskładałem dziurkacz i efektem jest lekkie uszkodzenie cześci śródokręcia ale naszczęście uda mi się to naprawić.
Moja tak uwaga Aurorę faktycznie fajnie się kleji bo nie trzeba retuszować części, naturalnie gdzie niegdzie jest to niezbędne. Jednak białe elemnenty sa bardzo podatne na zabrudzanie, dlatego wszytko maluje dla zabezpieczenia dwiema cienkimi warstwami kaponu.
Witam po dłuższej nieobecności na forum. Niektórzy pewnie sądzili, że kolejna niedokończona relacja. Nic bardziej mylnego kadłub Aurory już prawie gotowy. Prace zwolniły z tempa bo dopiero o kilku dni wziąłem się za klejenie po prawie 2 miesięcznej przerwie.
Ogólnie jestem zadowolony tylko mam zastrzeżenia do lewej burty, konkretnie część śródokręcia (nie wzmocniłem jej paskami tekturki + bulaje) wszystko to spowodowało że niestety trochę się powichrowała ta część. Ale widać to tylko jak się patrzy pod światło. Cóż może jestem trochę przewrażliwiony.
Teraz czas na krótką relację:
Dziób wyszedł ok. Retusz wykonałem zakupioną Pactrą koloru śnieżnobiałego. Godło chciałem wyciąć skalpelem jednak wysiadłem na placu boju i przykleiłem w całości.
A tak prezentuje się rufa nie wiem czy to widać ale retusz Pactrą rewelacyjnie pokrył miejsca styku obu burt. Podobnie jak w relacji Kemota zabrakło trochę burty. Naszczęście wszystko załatałem.
Widok na lewą burtę. Część śródokręcia wyszła wysmienicie gdyż podkleiłem ją kawałkami tekturki co zapobiegło powstaniu powichrowań. Niestety w prawej burcie, którą kleiłem wcześniej o tym nie pomyślałem.
Widok na prawą burtę. Powichrowania zaznaczyłem czerwoną eklipsą.
W celu zmniejszenia powichrowań przedostałem się przez pokład i udało mi się podkleić elementy poszycia burtowego. Dzieki temu nie jest juz tak żle. Pokład nie wygląda najlepiej. Jednak miejsa otworów będą załatane. w dalszej budowie.
Muszę stwierdzić, że mam duże kłopoty ze zrobieniem ładnych fotek całego modelu. Np drabinka na dziobie w rzeczywistości wygląda dożo lepiej. Może z czasem dojdę do wprawy. Z mniejszymi elementami chyba nie będę miał takich problemów.
Dzis zabieram się za działa kazamatowe. Jednak zastanawiam się czy mocować lufy. Kemot je na tym etapie co ja wmontował. Sądze że lufy odpuszcze, gdyż mogą ulec zniszczeniu. Raczej zostawie je na później. Pozdrawiam
Ogólnie jestem zadowolony tylko mam zastrzeżenia do lewej burty, konkretnie część śródokręcia (nie wzmocniłem jej paskami tekturki + bulaje) wszystko to spowodowało że niestety trochę się powichrowała ta część. Ale widać to tylko jak się patrzy pod światło. Cóż może jestem trochę przewrażliwiony.
Teraz czas na krótką relację:
Dziób wyszedł ok. Retusz wykonałem zakupioną Pactrą koloru śnieżnobiałego. Godło chciałem wyciąć skalpelem jednak wysiadłem na placu boju i przykleiłem w całości.
A tak prezentuje się rufa nie wiem czy to widać ale retusz Pactrą rewelacyjnie pokrył miejsca styku obu burt. Podobnie jak w relacji Kemota zabrakło trochę burty. Naszczęście wszystko załatałem.
Widok na lewą burtę. Część śródokręcia wyszła wysmienicie gdyż podkleiłem ją kawałkami tekturki co zapobiegło powstaniu powichrowań. Niestety w prawej burcie, którą kleiłem wcześniej o tym nie pomyślałem.
Widok na prawą burtę. Powichrowania zaznaczyłem czerwoną eklipsą.
W celu zmniejszenia powichrowań przedostałem się przez pokład i udało mi się podkleić elementy poszycia burtowego. Dzieki temu nie jest juz tak żle. Pokład nie wygląda najlepiej. Jednak miejsa otworów będą załatane. w dalszej budowie.
Muszę stwierdzić, że mam duże kłopoty ze zrobieniem ładnych fotek całego modelu. Np drabinka na dziobie w rzeczywistości wygląda dożo lepiej. Może z czasem dojdę do wprawy. Z mniejszymi elementami chyba nie będę miał takich problemów.
Dzis zabieram się za działa kazamatowe. Jednak zastanawiam się czy mocować lufy. Kemot je na tym etapie co ja wmontował. Sądze że lufy odpuszcze, gdyż mogą ulec zniszczeniu. Raczej zostawie je na później. Pozdrawiam
Cieszę się, że nie odpuściłeś (bo Twoja długa nieobecność mocno mnie już niepokoiła).
Zwichrowania na burcie będą praktycznie niewidoczne jak zdecydujesz się szalupy powiesić za burtą.
Trochę nieciekawie wygląda uskok na linii wodnej na lewej burcie. Może sprobuj lekko wyretuszować to białym bądź tym ciemnym kolorem KLW.
Pierwsze pytanko, co to za Pactra, którą retuszujesz? Wygląda wyśmienicie. Naprawdę bielutka. Podaj jej numer. Może przyda sie w przyszłości.
Drugie pytanie. Czy musiałeś przycinać z wysokości wewnętrzne części nadburcia. U mnie o ile dobrze pamiętam musiałem je obniżyć, co potem sprawiało problemy w dalszej konstrukcji modelu (mocowanie wsporników pod podestami itp.)
Na koniec mała podpowiedź. Wysokość szczelin na działa kazamatowe jest ciut przy duża. Jak skleisz jeden z pierścieni w który wkleja się lufę to sprawdź czy nie będzie "latał" w otworze. Bo jeśli tak, to proponuje okrągłe "denka" podkleić tekturką i trochę wysunąć z pierścieni na zewnątrz.
Ps. U mnie zamocowane lufy z igieł trzymały sie tak mocno, że można było zdeformować nimi burtę a lufa nie puściła :-)
Zwichrowania na burcie będą praktycznie niewidoczne jak zdecydujesz się szalupy powiesić za burtą.
Trochę nieciekawie wygląda uskok na linii wodnej na lewej burcie. Może sprobuj lekko wyretuszować to białym bądź tym ciemnym kolorem KLW.
Pierwsze pytanko, co to za Pactra, którą retuszujesz? Wygląda wyśmienicie. Naprawdę bielutka. Podaj jej numer. Może przyda sie w przyszłości.
Drugie pytanie. Czy musiałeś przycinać z wysokości wewnętrzne części nadburcia. U mnie o ile dobrze pamiętam musiałem je obniżyć, co potem sprawiało problemy w dalszej konstrukcji modelu (mocowanie wsporników pod podestami itp.)
Na koniec mała podpowiedź. Wysokość szczelin na działa kazamatowe jest ciut przy duża. Jak skleisz jeden z pierścieni w który wkleja się lufę to sprawdź czy nie będzie "latał" w otworze. Bo jeśli tak, to proponuje okrągłe "denka" podkleić tekturką i trochę wysunąć z pierścieni na zewnątrz.
Ps. U mnie zamocowane lufy z igieł trzymały sie tak mocno, że można było zdeformować nimi burtę a lufa nie puściła :-)
pzdr
Kemot
Kemot
Dziękuję za szczere podpowiedzi i porady!!!
Oto Pactra koloru śnieżnobialego
Symbol A47 White Matt
Jest naprawdę biała, a kupiłem ją w sklepie modelarskim w Poznaniu. Miałem szczęście bo kupowałem w ciemno. Ani plakatówka biała ani korektor wodny nie są tak biała jak nabyta przeze mnie Pactra. Mam nadzieje Kemot, że Ci się przyda przy popełnianiu jakiegoś równie pięknego jak Aurora modelu.
Faktycznie zauważyłem ten uskok na lini wodnej. Spróbuje to jakoś wyretuszować.
Masz rację , że powichrowania nie będą widoczne gdy szlupy zamontuję na zewnątrz. Ty też tak chyba masz i wydaje mi się, że to dobry pomysł. Co do działek kazamatowych to na razie trudno mi coś powiedzieć w trakcie klejenia zobaczę jak pasują, ale napewno zastosuję się do Twoich porad.
Do usłyszenia
Oto Pactra koloru śnieżnobialego
Symbol A47 White Matt
Jest naprawdę biała, a kupiłem ją w sklepie modelarskim w Poznaniu. Miałem szczęście bo kupowałem w ciemno. Ani plakatówka biała ani korektor wodny nie są tak biała jak nabyta przeze mnie Pactra. Mam nadzieje Kemot, że Ci się przyda przy popełnianiu jakiegoś równie pięknego jak Aurora modelu.
Faktycznie zauważyłem ten uskok na lini wodnej. Spróbuje to jakoś wyretuszować.
Masz rację , że powichrowania nie będą widoczne gdy szlupy zamontuję na zewnątrz. Ty też tak chyba masz i wydaje mi się, że to dobry pomysł. Co do działek kazamatowych to na razie trudno mi coś powiedzieć w trakcie klejenia zobaczę jak pasują, ale napewno zastosuję się do Twoich porad.
Do usłyszenia