*[Relacja/Samolot] Hawker Hurricane - AH

[tad]

Cześć,
no i dobrze - nie wychodzi źle jak na drugi model. Przede wszystkim wybrałeś niezbyt trudną i sprawdzoną wycinankę - żadne porywanie się z motyką na słońce - rozsądek cenię na równi z zapałem.

Spróbuj koła zaczernić - te srebrne ślady są chyba niepoprawne. Lekko też odegnij stateczniki poziome do góry - one nie miały ujemnego wzniosu. To się jeszcze da zrobić, ale bardzo ostrożnie, żeby niczego nie połamać. Jak już je trochę podegniesz i ustawisz na całą noc odpowiednio podparte, to możesz małym pędzelkiem delikatnie pomalować rozwodnionym Pattexem miejsca łączeń z kadłubem - wtedy porządnie utrwalisz ich położenie. Ale ostrożnie - przy samym brzegu i małą ilością kleju.
TAD

[rowin]

no i właśnie tyle razy pytałem o to kółko, żebyś nie zrobił źle tak jak zrobiłeś...

nie chodzi mi tu o efekt Twoich umiejętności w waloryzacji tylko o sam element, który waloryzowałeś... kółko, które w wycinance przewidział projektant jest dobre NIE AMORTYZOWANE, Ty zrobiłeś AMORTYZOWANE, czyli złe, bo takie kółko było w późniejszych wersjach Huragana ( wersja mkII i późniejsze), a Ty sklejasz późną wersję MK I ...czyli jest błąd.
wywal to kółko i zbuduj nowe tak jak jest w wycinance, a na następny raz jak będziesz coś waloryzował to najpierw poszukaj w zdjęciach archiwalnych czy na pewno tak było

poza tym nie jest źle tak trzymać

powodzenia

[Bartas]

Pora o sobie przypomnieć

Dzisiaj ostatni wpis bo już tylko jak dotrze do mnie owiewka model będzie w pełni ukończony



Nie pisałem długo, bo walczyłem (dosłownie) z kolektorami. Niby proste ale pierwszy zajął mi prawie 2 tygodnie (większość przeleżał w pudełku, bo po nieudolnych próbach nie chciałem do nich wracać) Jednak sie udało ,a drugi skończyłem w 1 dzień

Widać dużo niedoskonałości, ale w końcu chyba możecie mi je wybaczyć ze względu na to, że to drugi model

Fotki:






pozdrawiam

[Bartas]

Witam, drugi model został oficjalnie skończony.

Nie wyszedł tak jak go sobie wymarzyłem, ale podoba mi się, i jego klejenie dało mi wiele frajdy


Sorry za fotki, ale mój aparat się zepsuł, a pożyczony też nie okazał się cudem techniki :/ Ale myślę, że nie jest aż tak tragicznie i można ocenić model

Dosłownie kilka fotek







pozdrawiam

[VIPER GTS-R]

Witam!
No i git! Fajnie, że sie nie poddałeś i skleiłeś do końca. Jest to bardzo ważne-zwłaszcza na początku przygody z modelarstwem. A teraz następny model i do dzieła!
Pozdrawiam!

[tad]

Cześć,
z jednej strony dobrze, że skończyłeś model, ale z drugiej sam pewnie widzisz, że to jeszcze za trudne rzeczy dla Ciebie. Ciekawi mnie, czy wyciągniesz lekcję i weźmiesz się za ABC modelarstwa (czyli prostsze modele, na których się przerabia podstawowe umiejetności), czy skoczysz na ślepo głową w dół, bo podobno " do trzech razy sztuka". Co jak wiadomo wcale nie jest prawdą.
TAD

[uri]

Gratuluję ukończenia modelu.
Miałem wdawać się polemikę z takim jednym ale nie warto a tym bardziej że nie chcę zaśmiecać Twojej relacji.
Kytykami się nie przejmuj choć nie zapominaj o nich bo często mogą być motorem do dalszej pracy i może a może raczej powinna mobilizować do jeszce lepszych osiągnięć. A ktoś mądry kiedyś powiedział: "prawdziwa sztuka krytyk się nie boi".
Zważywszy na Twój młody wiek myślę że wszystko jeszcze przed Tobą.
Pracuj, buduj, modeluj a z modelu na model będzie jeszcze lepiej.
Najważniejsze że sklejanie sprawia Ci przyjemność. Jeżeli mogę coś zasugerować wybieraj do klejenia modele takie które Ci się podobają.
Wtedy radość z ukonczenia modelu jest jeszcze większa.