*[Relacja/Czołg] Chi-He MM (1-2/2006)

[Txthor]

Dzisiaj zakupiłem ten model więc na pewno będę się za niego brał w przyszłym tygodniu. Mam zamiar pojechać z nim do Porąbki więc Twoja relacja będzie dla mnie bardzo cenna i z uwagą będę ją sledził.

[Bartas]

WITAM WSZSYTKICH BARDZO SERDECZNIE


Jestem niezmiernie szczęśliwy, ponieważ mam za sobą chyba najtrudniejszy element czołgu – gąsienice Co prawda nie wyszły tak jak chciałem, i musiałem je malować. Wcześniej dalsza budowa stała pod wielkim znakiem zapytania, ponieważ moja siostra podczas odkurzania strąciła model z półki. Uszkodzony został CAŁY układ jezdny, dlatego wygląda trochę kiepsko, ale udało mi się jako-tako odratować chichotka Gąsienice co prawda nie wyszły tak jak bym sobie tego życzył, ale weźmy pod uwagę fakt, że buduje 3 model z czego pierwszy pojazd gąsienicowy

Podczas budowy wcześniej musiałem popełnić jakiś błąd, ponieważ gąsienice nie chciały „zazębić” się z kołami napędowymi. Poprzycinałem, podszlifowałem i jakoś się udało.


Teraz już z górki

Fotki:







W międzyczasie skleiłem takie oto również nie za piękne wydechy






Pozdrawiam

[Bartas]

Witam,

Dzisiaj to, co w wycinance nazwane jest „pozostałymi elementami kadłuba”

Fotki:





Do tego zdjęcia taka uwaga – model nie jest taki krzywy To przez to, że zdjęcia robię na tapczanie i tak po prostu wyszło Wszystko jest równiutko.




pozdrawiam

[Bartas]

Witam.

Relacja dobiegła końca i model jest ukończony.
Nie jest idealny. ale mnie się podoba. Samo opracowanie jest bardzo dobre, ale po prostu sklejacz ze mnie jeszcze marny

Fotki:








pozdrawiam

[Roderyk]

Witaj Bartas.Gratuluję skończonego modelu.Ładnie Ci wyszedł modelik jednak zauważyłem jedną niezgodność z opracowaniem.Gąsieniece masz odwrotnie założone.Przyjrzyj się rysunkowi zestawieniowemu.Poza tym bardzo mi się podoba.