Widzę, że przed Wami nic się nie ukryje Król Midas kopnął w kalendarz, bo nie mógł nic jeść - nawet chleb zamieniał w złoto dotykiem. Babcia Fiedotina pracując w fabryce maszyn do szycia dziwiła się, że ciągle wychodzą jej kałasznikowy. Ja czegokolwiek nie zacznę - wychodzi lokomotywa. Drugi element to taki budyneczek:
Kiedy go okleiłem kartonem (oczywiście z pudełek po butach) wyszło takie coś (Witek: ładne mi "nie znam się" ):
Przyznam sie że gdy zobaczyłem ten kiosk na bryle tak płaskiej to w niej widziałem dach jakiejś lokomotywy. Wtedy tylko wystarczyło poszukać na allegro w kolejkach piko coś podobnego.
Co do modelu to bardzo mi się podoba ponieważ nie jest taka pusty. Kratka jest wycięta laserowo? Jaka skala jest tego modelu?
Pięknie też jest wykonany.
Ja typuję, że będzie to BR 232 "Ludmiła" w malowaniu któregoś z prywatnych przewoźników, a najprawdopodobniej PTKiGK Zabrze (tak do kompletu z T448p, S200 i 3E).
---edit---
Poza możliwością powięszenia kolekcji za BR 232 przemawia poręcz na przodzie pudła. W BR 130 takiej nie widziałem.
A modelu tylko pogratulować. Ja męczę koziołka od początku wakacji a jeszcze nie mam nawet wózków, a kierownik w krótszym czasie składa 3 'Ludmiły'.
A swoją drogą, to czy ma ktoś zdjęcie koziołka w takim malowaniu i kadrze jak pierwsze zdjęcie 'Ludmiły'. Poszukuję takiego w celu rozpracowania schematu malowania, a nigdzie nie znalazłem.
Król Midas kopnął w kalendarz, bo nie mógł nic jeść - nawet chleb zamieniał w złoto dotykiem. Babcia Fiedotina pracując w fabryce maszyn do szycia dziwiła się, że ciągle wychodzą jej kałasznikowy. Ja czegokolwiek nie zacznę - wychodzi lokomotywa. Drugi element to taki budyneczek:
