Będzie to moja pierwsza relacja z budowy modelu. Do tej pory kleiłem letadła..ale patrząc na te Wasze cuda to ja nie mam się czym tu pochwalić:-P. Po trzech latach przerwy wróciłem do kartonu i będe próbował swoich sił we wszystkim co ma koła:-P.
Na początek Nyska "Erka" z Modelika...mam nadzieje,że ją skończę bo model klei się przyjemnie i bez większych problemów(dużo pomaga relacja Pulpetta - Pozdrawiam!)..
Lepie to coś od dwóch miesięcy z powodu braku czasu, ok.3h pracy w tygodniu...i tak oto powstała rama i płyta podłogowa:
Jedziemy dalej...niedawno ukończyłem(w 99%) silnik. Oglądając relację z budowy Krazów postanowiłem powalczyć z waloryzacją(pierwszy raz w mojej krótkiej karierze modelarza). Bardzo Was proszę o uwagi dotyczące moich zmagań, szczególnie te krytyczne, co spaprałem i jak tego unikać...Śledząc Wasze relacje na tym forum mam nadzieje, że wiele się tu nauczę..
Na razie to tyle...
Pozdrawiam!
Odnosnie modelu raczej niewiele mozna powiedziec , bo wszystko do tej pory pomalowales .Wyglada fajnie Moge ci jedynie polecic uzywanie papieru sciernego na krawedziach [poki co masz zadziory od farby].
Dlaczego twoje fotki wygladaja jakby na obiektywie byla siatka zlozona z kwadracikow ?
Czy zamierzasz malowac rowniez 'bude'? Rowniez kleilem ta nyske , tylko ze w wersji milicyjnej , i jestem ciekaw czy autor wprowadzil jakies zmiany , dlatego jestem rowniez ciekaw czy bedziesz stronil od szpachli .
Pozdrawiam
Witam!
Rzeczywiście są zadziory ale zdjęcia robiłem na makro w dużym zbliżeniu, normalnie to tak się nie rzuca w oczy:-P, fotki mają "siatkę" bo robiłem w b.dużym rozmiarze i nie chciały mi wejść do fotosika więc na gify przerobiłem i tak wyszło(pierwszy raz relacjonuje budowę i wstawiam foty do netu:-P,następne powinny już być ok.)Budy nie zamierzam malować ale zobacze jak mi wyjdzie...Od szpachli postram się stronić (blok silnika trochę szpachli przyjął:-))
Pozdrawiam!
Witam!
Budowa pomału do przodu.Duża ilość dyżurów ogranicza niestety czas pracy przy modelu.Skończyłem silnik:
Powstał także most,resory i przednia ławka zawieszenia:
Aktualnie męcze koła...zobaczymy jak wyjdą:-P
Narazie tyle.Pozdrawiam!
Witam! Udało mi się trochę podłubać przy Nysce..oto efekty:
Całe podwozie pomalowałem gęstą farbą aby wyglądało jak konserwacja:-)..jak wyszło oceńcie sami!
Pozdrawiam!
Witam.
Jak dla mnie wyszło super.
Koła rewelacja.
Czym malowałeś te błyszczące dekle (kołpaki)?
Przednie koła rbisz skrętne czy kleisz je na stałe ?
Pozdrawiam.
Cieszę się, że się podoba ...jest mobilizacja do pracy:-P
Kołpaki były grubo glutowane i szpachlowane a potem obrabiane na wiertarce.Malowałem Humbrolem srebrnym nr 11.
Ze skrętm kół jeszcze zobacze jak mi będzie szło ale fajnie by było jak by się skręcały:-)
Jest takie samo jak w Żuku ale tym modelu Nysy rysunki montażowe są bardzo skąpe, a niektóre części zawieszenie nawet nie są podobne do tego co na rysunku.
Wstawiam fotki mojego "prototypu" układu wydechowego..Mam do Was wielką prośbę, oceńcie jak to wygląda,czy rury nie są za cienkie i źle powyginane???? Czy może tak zostać? ( to na zdjęciu jest przyłożone "na sucho")
pozdrawiam!
po ewentualnym przyklejeniu będzie to dużo dokładniej ułożone..i postaram się zrobić jakąś walorkę podwozia pastelami
Moge ci jedynie polecic uzywanie papieru sciernego na krawedziach [poki co masz zadziory od farby].
