[Nowość] Lippisch P.13a + ciągnik lotniskowy
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
Jakoś do mnie nie przemawia ta logika szczerze mówiąc. Nie sądzę żeby konstruktorzy szli na takie aerodynamiczne kompromisy w imię wątpliwego uproszczenia konstrukcji. Oprofilowanie to raptem 2 lub 4 kawałki przetłoczonej blachy mocowane kilkoma wkrętami lub nawet na stałe zintegrowane ze statecznikiem lub skrzydłami. Konstrukcji to nie komplikuje a wręcz upraszcza bo dzięki temu nie trzeba dokładnie wykańczać krawędzi styku statecznika ze skrzydłami. Ich ewentualny montaż i demontaż to sprawa 5 minut.PiterATS pisze:... dodatkowe oprofilowanie zdejmowanego elementu byłoby tu trochę na wyrost i komplikowałoby obsługę maszyny. Należy pamiętać, że wersja P.13a pozostała na papierze, więc pewne rzeczy trzeba przyjąć jako umowne ale w miarę logiczne.
Zaznaczam że nie jestem ekspertem od samolotów Lippish - to tylko moje luźne dywagacje. ;)
Pozdrowienia,
Paweł
Zgadza się, tyle tylko, że to oprofilowanie to cała masa szpachlówki. Nie dość, że model Revella ma w tym miejscu spore szpary, to jeszcze na częściach nie ma zaznaczonych linii podziału blach z listwą oprofilowania, które sugerowałyby, że takowa tam jest. A skoro ich nie ma, to znaczy, że oprofilowania również nie ma, jako elementu konstrukcyjnego samolotu. A że jest w modelach, bo ktoś źle wyprowadził szpachlówką łączenie statecznika, to co innego...Marcin G. pisze:Oprofilowanie na skrzydle jest wyraźnie widoczne...
Będę uparty, ale brakiem konsekwencji byłoby z jednej strony obalanie argumentu Marcina mówiąc że model plastikowy jest niedokładny i wymagał szpachlowania a z drugiej strony podpieranie swojej teorii o "ostrym załamaniu" faktem że ten sam niedoskonały model nie ma w tym miejscu linii podziału blach...
Jeżeli nie ma pewności co do rzeczywistego kształtu przejścia skrzydło-statecznik to jako bardziej realistyczny widziałbym wariant bardziej logiczny z konstrukcyjnego punktu widzenia, czyli z oprofilowaniem. Bardziej logiczny dlatego, że w bardzo prosty sposób (za niewielką cenę) uzyskuje się tutaj znaczną redukcję oporów interferencyjnych płatowca. Chyba jest jakiś powód że niemal każdy samolot ma takie oprofilowania w miejscach "ostrych załamań" bryły płatowca?
Pozdrowienia,
Paweł
Jeżeli nie ma pewności co do rzeczywistego kształtu przejścia skrzydło-statecznik to jako bardziej realistyczny widziałbym wariant bardziej logiczny z konstrukcyjnego punktu widzenia, czyli z oprofilowaniem. Bardziej logiczny dlatego, że w bardzo prosty sposób (za niewielką cenę) uzyskuje się tutaj znaczną redukcję oporów interferencyjnych płatowca. Chyba jest jakiś powód że niemal każdy samolot ma takie oprofilowania w miejscach "ostrych załamań" bryły płatowca?
Pozdrowienia,
Paweł
Witam!
Pogrzebałem w internecie (np. tu - 3 obrazek) i wydaje mi się, że powinno być tak jak to autor przewidział.
Proponuje zostawić jak jest, a jak ktoś stwierdzi, że ma być inaczej to może zawsze te oprofilowania dorobić.
Pozdrawiam!
PS. Temat na model jak myśle w pełni trafiony, skoro taki emocje wywołuje
Ten samolot był budowany raczej w nietypowym układzie. Nawet na dzisiejsze standardy ciężko go uznać za typowy, więc może właśnie celowo miało być bez oprofilowania. Ale są to tylko nasze rozważania na ten temat, bo w końcu samolot (w wersji docelowej) nigdy nie powstał i nigdy na 100% nie będzie wiadomo jak miało być.KPaweł pisze:...bardziej realistyczny widziałbym wariant bardziej logiczny z konstrukcyjnego punktu widzenia, czyli z oprofilowaniem
Pogrzebałem w internecie (np. tu - 3 obrazek) i wydaje mi się, że powinno być tak jak to autor przewidział.
Proponuje zostawić jak jest, a jak ktoś stwierdzi, że ma być inaczej to może zawsze te oprofilowania dorobić.
Pozdrawiam!
PS. Temat na model jak myśle w pełni trafiony, skoro taki emocje wywołuje
W budowie: BAC Lightning
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.
Oczywiście, nie można całkowicie odrzucić możliwości że miało być akurat bez oprofilowania. Po prostu uważam że jest to zdecydowanie mniej prawdopodobne. Uznałem to również za dobry temat do dyskusji i nie ma tu mowy o jakichś emocjach . Samolocik mnie również się spodobał.
Może kompromis: oklejki jako opcja do wyboru (bez białych pól pod nimi)?
Pozdrowienia,
Paweł
Może kompromis: oklejki jako opcja do wyboru (bez białych pól pod nimi)?
Pozdrowienia,
Paweł