[Zapowiedź] Supermarine Spitfire IXc od Hala
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
mam podobne zdanie do laszla co do modelu....
powiem delikatnie, że lekko zbił mnie z tropu wciąż rosnącego poziomu. Nie mówie, że model jest zły, ale laszlo ma racje, klapy teraz to standart więc dlaczego ich nie ma? Poza tym zastanawia mnie kwestia piasty, jest identyczna jak w Vb Zumbacha, a nie powinna być bez tej osłony czyli z takimi dziurami? Oglądałem fotki i takie właśnie tam piasty są. Również mogę się mylić, więc w razie co proszę bez linczu. Poza tym jeszcze prawa burta w kokpicie. Mam zdjęcie w SAM publication i jest delikatnie inna. Czy to możliwe?
Co do surówki to laszlo nie oczekuj jej, bo zapewne jej nie będzie, zmiany nie są, aż tak znaczące, żeby budować od nowa cały model i pokazywać jeszcze raz surówkę bardzo podobną do V. Tak mi się wydaje.
powiem delikatnie, że lekko zbił mnie z tropu wciąż rosnącego poziomu. Nie mówie, że model jest zły, ale laszlo ma racje, klapy teraz to standart więc dlaczego ich nie ma? Poza tym zastanawia mnie kwestia piasty, jest identyczna jak w Vb Zumbacha, a nie powinna być bez tej osłony czyli z takimi dziurami? Oglądałem fotki i takie właśnie tam piasty są. Również mogę się mylić, więc w razie co proszę bez linczu. Poza tym jeszcze prawa burta w kokpicie. Mam zdjęcie w SAM publication i jest delikatnie inna. Czy to możliwe?
Co do surówki to laszlo nie oczekuj jej, bo zapewne jej nie będzie, zmiany nie są, aż tak znaczące, żeby budować od nowa cały model i pokazywać jeszcze raz surówkę bardzo podobną do V. Tak mi się wydaje.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
rowin, czy to możliwe? Oczywiście, ża możliwe. Jeżeli masz wątpliwości, to poszperaj trochę w dokumentacji, w internecie i poszukaj informacji oraz zdjęć do tego konkretnego Spita ZXO5. Jeśli znajdziesz coś ciekawego, daj znać...To nie jest w żadnym wypadku atak na Ciebie (sam bym sie do kilku rzeczy w tym modelu przyczepił), tylko próba nakłonienia do zbadania tematu
- macias13_84
- Posty: 106
- Rejestracja: pt sty 06 2006, 18:45
- Lokalizacja: Śmiechowice koło Opola/Opole
Znalazłem kilaka zdjęć ZX-5 i po ich obejrzeniu mogę potwierdzić kilka opinii
1. ZX-5 miał pełne osłony kołpaków kół (tak jak Mk.V)
2. Posiadał stery wysokości starego typu
3. kołpak śmigła był również starego typu tak jak od aluminowych śmigieł Rotol wcześniejszych wersji
1. ZX-5 miał pełne osłony kołpaków kół (tak jak Mk.V)
2. Posiadał stery wysokości starego typu
3. kołpak śmigła był również starego typu tak jak od aluminowych śmigieł Rotol wcześniejszych wersji
Czym sie różni rosyjski żołnierz od Amorka???...
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości
- macias13_84
- Posty: 106
- Rejestracja: pt sty 06 2006, 18:45
- Lokalizacja: Śmiechowice koło Opola/Opole
No i niestety wszystko co było powiedziane wcześniej odnośnie Spita Vb i IXc jest jak najbardziej prawdziwe dziś kupiłem dziewiątkę i porównałem z piątką i faktycznie jest to po prostu przerysowany wcześniejszy model
Nawet rozmieszczenie części na poszczególnych arkuszach jest podobne że o kosmetycznych zmianach w rysunkach montażowych i opisie sklejania nie wspomnę
Kabinę od Spita PFT a Zumbachowego skomentuję tylko jednym słowem ABSCHUSS©* ewentualnie SKANDAL®*(niepotrzebne skreślić )
Jedym słowem kto już ma Vb niech odpuści sobie IXc a kto żałował że nie kupli piątki ma teraz okazję
Zdania może nie za składne ale pisane na szybko pod wpływem emocji związanych z moimi odczuciami co do polityki uprawianej przez w/w wydawnictwo
Zatem wydanie takiego modelu nie wnoszącego tak naprawdę nic świeżego do wcześniej wydanego prócz malowania i kilku detali wydaje się co najmniej kontrowersyjne
Wiem wiem że bardzo łatwo się narzeka i nikt mnie do tego zakupu nie zmuszał ani nie nakłaniał jednakże pewien niesmak pozostaje tylko nie mam pojęcia czy po odgrzewanym kotlecie wątpliwej świeżości w postaci Spita czy po prostu po mojej głupocie
Pozdrawiam Macias
* zastrzeżone do użytku własnego pewnych grup zorganizowanych działających na forum o podobnym charakterze :P
Nawet rozmieszczenie części na poszczególnych arkuszach jest podobne że o kosmetycznych zmianach w rysunkach montażowych i opisie sklejania nie wspomnę
Kabinę od Spita PFT a Zumbachowego skomentuję tylko jednym słowem ABSCHUSS©* ewentualnie SKANDAL®*(niepotrzebne skreślić )
Jedym słowem kto już ma Vb niech odpuści sobie IXc a kto żałował że nie kupli piątki ma teraz okazję
Zdania może nie za składne ale pisane na szybko pod wpływem emocji związanych z moimi odczuciami co do polityki uprawianej przez w/w wydawnictwo
Zatem wydanie takiego modelu nie wnoszącego tak naprawdę nic świeżego do wcześniej wydanego prócz malowania i kilku detali wydaje się co najmniej kontrowersyjne
Wiem wiem że bardzo łatwo się narzeka i nikt mnie do tego zakupu nie zmuszał ani nie nakłaniał jednakże pewien niesmak pozostaje tylko nie mam pojęcia czy po odgrzewanym kotlecie wątpliwej świeżości w postaci Spita czy po prostu po mojej głupocie
Pozdrawiam Macias
* zastrzeżone do użytku własnego pewnych grup zorganizowanych działających na forum o podobnym charakterze :P
Czym sie różni rosyjski żołnierz od Amorka???...
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt paź 15 2004, 15:56
- Lokalizacja: Olsztyn
Macias, a czego się spodziewałeś? Że samolot będzie opracowany od początku, od nowa? To dopiero byłaby głupota wydawcy mającego do dyspozycji zaprojektowanego wcześniej Spitfire Mk Vb...
Pozdrawiam!
------------------------------------------------------------------------------
"Życie projektanta byłoby piękniejsze, gdyby karton nie miał grubości..."
------------------------------------------------------------------------------
"Życie projektanta byłoby piękniejsze, gdyby karton nie miał grubości..."
- macias13_84
- Posty: 106
- Rejestracja: pt sty 06 2006, 18:45
- Lokalizacja: Śmiechowice koło Opola/Opole
Dlatego też mogę mieć żal do siebie że wcześniej nie poprosiłem kioskarza o podanie abym przejrzał wycinankę.
Ale nie zmienia to w ogóle faktu iż budowa Spitfire'a IX nie polega tylko i wyłacznie na przefarbowaniu "piątki"
chyba nie powiesz mi iż tak po macoszemu potraktowany temat tej wersji myśliwca zwłaszcza spłycenia różnic dzielące te dwie wersje to jest deczko nie teges mam tu na myśli zwłaszcza kabinie i dodatkowe opancerzenie które to znacząco wzrosło do 91kg w wersji IX a czego w wycinance w okolicach siedziska nie widać
ale to jeszcze nie wszystko
ten okaz spita z PFT to jakiś ewenemet na sieci można znaleś jego zdjęcia jak róniez w innych publikacjach papierowych.
Była to dziweiątka mająca dośc znaczne koneksje z Vb lecz nie byłl to przerobiony Vb/c. Jeżeli wierzy zródłom to równiez nie pochodził z wczesnych partii pordukcyjnych dziewiątek tylko zawarł się w grupie maszyn o numerach EN265-EN270 wyprodukowanych jako pełnowartościowe dziewiątki pomiędzy grudniem 1942 a styczniem 1943.
Zatem skąd na tej maszynie stery wysokości z piątkowym wyważeniem na krawędziach(w literaturze można znaleźć informację iż ten typ sterów posiadały jedynie egzemplarze wczesnych partii przerabianych z Mk.V, znalazłem potwierdzenie w literaturze iż cześć Mk.IX miała pełne piasty kół reszta natomiast trój i czwórdzielne w zależności od fabryki i okresu powstania
jednakże tak jak pisałem wcześniej na zdjęciach przedstawiających ZX-5
o numerze fabrycznym EN267 można takich elementów się dopatrzeć
w samej wycinance tak na szybko mogę powiedzieć iż brakuje kilku linii podziału blach min. na okapowaniu silnika zaraz za okrągłą "klapką" inspekcyjną zbiornika cieczy chłodzącej która znajdowała sie pomiędzy kołpakiem śmigła a sekcją wydechu(od tak po szybkim przejrzeniu wycinanki i porównaniu z planami)
muszę jeszcze pogrzebać w książkach bo coś jeszcze nie daje mi spokoju odnośnie tej maszyny
Ale nie zmienia to w ogóle faktu iż budowa Spitfire'a IX nie polega tylko i wyłacznie na przefarbowaniu "piątki"
chyba nie powiesz mi iż tak po macoszemu potraktowany temat tej wersji myśliwca zwłaszcza spłycenia różnic dzielące te dwie wersje to jest deczko nie teges mam tu na myśli zwłaszcza kabinie i dodatkowe opancerzenie które to znacząco wzrosło do 91kg w wersji IX a czego w wycinance w okolicach siedziska nie widać
ale to jeszcze nie wszystko
ten okaz spita z PFT to jakiś ewenemet na sieci można znaleś jego zdjęcia jak róniez w innych publikacjach papierowych.
Była to dziweiątka mająca dośc znaczne koneksje z Vb lecz nie byłl to przerobiony Vb/c. Jeżeli wierzy zródłom to równiez nie pochodził z wczesnych partii pordukcyjnych dziewiątek tylko zawarł się w grupie maszyn o numerach EN265-EN270 wyprodukowanych jako pełnowartościowe dziewiątki pomiędzy grudniem 1942 a styczniem 1943.
Zatem skąd na tej maszynie stery wysokości z piątkowym wyważeniem na krawędziach(w literaturze można znaleźć informację iż ten typ sterów posiadały jedynie egzemplarze wczesnych partii przerabianych z Mk.V, znalazłem potwierdzenie w literaturze iż cześć Mk.IX miała pełne piasty kół reszta natomiast trój i czwórdzielne w zależności od fabryki i okresu powstania
jednakże tak jak pisałem wcześniej na zdjęciach przedstawiających ZX-5
o numerze fabrycznym EN267 można takich elementów się dopatrzeć
w samej wycinance tak na szybko mogę powiedzieć iż brakuje kilku linii podziału blach min. na okapowaniu silnika zaraz za okrągłą "klapką" inspekcyjną zbiornika cieczy chłodzącej która znajdowała sie pomiędzy kołpakiem śmigła a sekcją wydechu(od tak po szybkim przejrzeniu wycinanki i porównaniu z planami)
muszę jeszcze pogrzebać w książkach bo coś jeszcze nie daje mi spokoju odnośnie tej maszyny
Czym sie różni rosyjski żołnierz od Amorka???...
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości