Nowy model na warsztacie. Miało być przyjemnie i bezstresowo a tu zimny prysznic! Nieznajomość rynku skali 48 dała znać o sobie. Model stary z 1988 roku. Wszystkie linie wypukłe -do przerycia od nowa.
Na początek małe części:
Próba czegoś nowego-tego jeszcze nie robiłem:
Imitacja nitowania-widać że trzeba poszukać inną zębatkę.
Krótko-będę przerabiał to co inni już przerobili. Nastał czas nowych doświadczeń!
Jak będą postępy to ujawnię.
Pozdrawiam Marek.
Ostatnio zmieniony sob kwie 19 2008, 17:39 przez marek d, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam! Długo mnie nie było, bo praca 12godz. później grypa nie sprzyjają dłubaniu. Teraz do rzeczy: za radą Wojtka udało mi się oszlifować zębatkę mojej "nitownicy". Jeszcze nie za dobrze mi idzie, ale myślę że będzie lepiej.
Pozdrawiam Marek.
Witam. Położony podkład i zrobiony preshading:
Właściwe malowanie za jakiś czas (czekam na zamówione farby), obawiam się, że moje "filipińskie nitowanie" zaniknie podczas malowania.
Pozdrawiam Marek.