Nietypowy model - fabryka - 1:50 - krok po kroku do przodu..

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

celuloza.prv.pl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: celuloza.prv.pl »

colt101 pisze:A tak jeszcze z poaczatku tematu , przeciez Drewno to te z papier ;) tzn. papier to tez drewno :)
autor tematu pisze:planuję właśnie wykonanie modelu w 90% z drewna i materiałów drewnopochodnych (raczej z pominięciem kartonu)
Więc papier też pomijam, generalnie chodzi o mocną konstrukcję.
Tempest pisze:Czy planujesz wykonać wnętrze budynków ? Ja bym pokusił się o wykonanie przynajmniej jednego-dwóch i wyeksponował to poprzez otwarcie drzwi czy okien.
Jak najbardziej planuję, generalnie budynki mają być maksymalnie realistyczne, w tym także elektryka, instalacje ciśnieniowe, chemiczne itd., oczywiście w granicach posiadanych informacji i danych, a więc niestety czasem praktycznie puste sale które uzupełniał będę dopiero z upływem czasu.
Tempest pisze:No i jeszcze kwestia skali. Ile powierzchniowo zajmie ta diorama w całości ? Co zrobisz z 3 metrowym kominem - utniesz go. Będzie trochę głupio wyglądało.
Temat trudny. Wybrałem tę skalę, bo jest w stanie zapewnić wierne odwzorowanie szczegółów, nie jest tak strasznie trudna przy obróbce (a wiadomo, proste piły rwą drewno itp.).
Model ma generalnie być "rozbieralny" tzn ma istnieć możliwość rozłożenia go do prawie pierwszych części, przeniesienia i złożenia. Prezentowany raczej na powietrzu lub w dużych salach, więc 3-metrowy (dokładnie 2,7-metrowy) komin nie jest przeszkodą. Powierzchnia całości - trudno powiedzieć, przypuszczalnie minimum 10x20 metrów, i to też kolejna "przeszkoda" a jednocześnie jedyna możliwość oddania rzeczywistej "potęgi" zakładu.
Tempest pisze:Może zastanów się czy nie lepiej wykonać model w 1:100 a jeśli na terenie fabryki była jakaś bocznica kolejowa to w 1:87 czyli skali w której "robi się" modele kolejowe. Można by wtedy też pomanewrować jakimś składzikiem
Aktualnie na przykład jedna przypora ma 18 do 21mm szerokości, w skali 1:100 byłoby to 9 do 10,5.
Kuszące wydaje się zmniejszenie skali do 1:87, faktycznie mógłbym wtedy "standardowe" tory założyć bez zbędnych operacji, chociaż wykonanie własnego modelu pociągu w 1:50 też mogłoby być ciekawe...

Swoją drogą, im mniejsza skala tym większa wymagana precyzja narzędzi, a ja niestety nie mam na tyle dużego warsztatu i na tyle precyzyjnych narzędzi żeby wychwytywać różnice 0,5 - 1,5mm, a jednocześnie znaleźć mikro-żarówki i położyć odpowiednio grube przewody też nie jest łatwo...
Awatar użytkownika
Bartosz B.
Posty: 747
Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
x 7

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bartosz B. »

celuloza.prv.pl pisze: Swoją drogą, im mniejsza skala tym większa wymagana precyzja narzędzi, a ja niestety nie mam na tyle dużego warsztatu i na tyle precyzyjnych narzędzi żeby wychwytywać różnice 0,5 - 1,5mm, a jednocześnie znaleźć mikro-żarówki i położyć odpowiednio grube przewody też nie jest łatwo...
ale wtedy dochodzi o wiele większa liczba rozmaitych szczegółów których nie można pominac
Awatar użytkownika
zremb
Posty: 92
Rejestracja: ndz mar 26 2006, 21:09
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zremb »

Mistrzów murarstwa z przełomu XIX i XX wieku, aż do wybuchu II WŚ, cechowała niezwykła dbałość o estetykę wznoszonych budowli. Większość budynków przemysłowych nie była przewidziana do tynkowania, w związku z czym ceglana ściana zewnętrzna była wizytówka budynku i widocznym do dzisiaj świadectwem kunsztu mistrza murarza. Ówczesny asortyment wyrobów ceglanych, był o niebo bogatszy niż znany ludziom współczesnym. Kilka fotek starej celulozy ze Świecia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ściany ceglane można doskonale odwzorować w kartonie za pomocą grawerowania laserem.
Skala 1:100 jest w tym przypadku chyba najodpowiedniejsza. Nawet niewielka bocznica wykonana w skali 1:87 nie będzie raziła różnicą skali.
Pozdrawiam zremb
Historia uczy nas, że ludzkość niczego sie od niej nie nauczyła.
celuloza.prv.pl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: celuloza.prv.pl »

I taki piękny budynek stoi na zmarnowanie w Świeciu?

Co do grawerowania laserem, nie mam niestety wystarczających możliwości technologicznych...
celuloza.prv.pl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: celuloza.prv.pl »

Kilka szczegółów w związku z postępami prac:
1. wczoraj zostały wycięte listwy z których będą przypory do części 1.,
2. przygotowałem deski do wykonania ścian, nie wiem jak zrobię je docelowo, na razie są to deski grubości 6mm i będą sklejane po 2 na grubość aby uzyskać 12mm.
3. dziś wykończę przypory i prawdopodobnie wykonam jakiś prosty fundament,
4. przypuszczam że przejdę się obejrzeć kilka szczegółów których do tej pory nie obejrzałem, m.in. szczegóły dot. stropów w poszczególnych częściach.
5. być może dziś również wykonam przypory do części 2. i 3.
celuloza.prv.pl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: celuloza.prv.pl »

Postępy prac:
mam projekty (acz nie w 100% kompletne) 3 części warzelni, bielarni oraz większego komina. Generalnie niedokończone pozostają jeszcze projekty samych wnętrz budynków i fundamentów komina.
Zastanawiam się też nad pewnymi rozwiązaniami, m.in. skąd mogę wziąć 2-milimetrowe paski blachy...
Przypory jeszcze nie wykończone, może dziś je jednak wykończę jesli znajdę chwilę wolnego czasu.
Fotografować na razie nie ma czego.


Swoją drogą:
Bartosz B. pisze:ale wtedy dochodzi o wiele większa liczba rozmaitych szczegółów których nie można pominac
Jakie szczegóły masz na myśli?


Edit:
Trzeci mój post pod postem, czyżby mój temat był tak nudny? ;)
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3315
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

skąd mogę wziąć 2-milimetrowe paski blachy...
Wyciąć z tacek od grilla albo poszukać taśmy aluminiowej w sklepie z kfijatkami

A co do ilości postów to jak w tytule wątku 0,01% zmieni się na przynajmniej 1 i pojawią się jakieś zdjęcia/rysunki to pewnie pojawią się i posty.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
celuloza.prv.pl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: celuloza.prv.pl »

Hm, wolałbym blachę stalową bo to aluminium się raczej szybko powygina...
Chodzi o blachę grubości powiedzmy 0,5mm szerokość 2mm i długość np. 3cm (oczywiście zależy od zastosowania).

PS 1% to kilka lat, wykonanie samego jednego budynku (ściany, stropy, drzwi, okna, schody, ścianki działowe) to znacznie mniej niż 1%.
Budynków jest sporo, do tego dochodzi także wyposażenie, elektryka, instalacje ppoż, instalacje hydrauliczne, chemiczne, ciśnieniowe, pulpity sterownicze, kanalizacja..... o których na razie mam dość blade pojęcie ze względu na brak dostępu do wartościowych źródeł.
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3315
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

1% to kilka lat
Proponuję abyś zapoznał się z tabelą średniej długości życia w Polsce bo obawiam się, że zostawisz niedokończone dzieło.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
celuloza.prv.pl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: celuloza.prv.pl »

Tempest - też się o to obawiam :)
I wcale nie żartuję z tymi procentami. Jeśli nie przyspieszę to jestem pewien tego, co powiedziałem. A czy przyspieszę - nie wiem. Do tej pory przez około 2 lata wykonałem - jak widać - niewiele.

Dziś, znudzony ciągłym projektowaniem i dochodzeniem gdzie szły rury, gdzie teowniki, gdzie kable, które od światła, które od sterowania zaworami, które od pomp.... Stwierdziłem, że pora wykonać coś z metalu.

Tak też się stało.

Przy tej okazji ostatecznie zadecydowałem pozostać przy skali 1:50.

Pełen zapału do pracy, podjąłem decyzję o miniaturyzacji nakrętek od teowników - swoją drogą, czy ktoś wie, jak to się powinno nazywać?

Fotografia pierwowzoru:
Obrazek

Skoro oryginał jest żeliwny, to wypadałoby chociaż, żeby miniaturka była jakimś odlewem metalu - tak też się stało.

Forma do wykonania odlewów:
Obrazek

Pierwszy odlew:
Obrazek

Zaczęły się schody - jak widać. Nie przewidziałem pewnych zachowań odlewu w aluminiowej formie, jednak po chwili pomyślunku odnalazłem skuteczny sposób na uniknięcie niepotrzebnego "bąbla" z tyłu nakrętki.

Tak to wyglądało:
Obrazek

Fakt, nie jest idealne, ale jest tak małe, że wykonać to lepiej byłoby dla mnie naprawdę trudne. Mam na myśli głównie szerokość żeber poziomych i pionowych, w stosunku do szerokości całości, a także kształt - mnie wyszły bardziej eliptyczne niż w rzeczywistości.

Następnie odlałem jeszcze kilka:
Obrazek

Trzy od lewej już wycięte, pozostałe czekają na ścięcie brzegów.

Po ścięciu jeszcze szlifowanie krawędzi i oto 10 powstałych dziś nakrętek:
Obrazek

Widać także niedoskonałości, np. ubytki. Stwierdziłem, że jest to korzystne, gdyż nie każda nakrętka musi wyglądać jak świeżutko polerowana.

Skoro jednak ma to być nakrętka, powinno się ją na coś nakręcać. W związku z tym trzeba nakrętce zrobić gwint. Wykonanie gwintu byłoby jednak niemożliwe, toteż mogłem pokusić się jedynie o wykonanie otworu i "nakręcanie" nakrętek na drut imitujący gwintowany trzpień.

Wykonywanie otworu okazało się bardzo czaso- i pracochłonne, w związku z czym wykonałem go tylko w jednej z nakrętek, resztę pozostawiając do przemyślenia na dni kolejne tudzież do omówienia na forum. Widać, że nie jest on nawet idealnie na środku:
Obrazek

Aktualnie to tyle z prac nad samym modelem, a nie tylko jego projektem.

PS Kolor nakrętek jeszcze dopasuję do rzeczywistości... :)
ODPOWIEDZ