*[Relacja/Okręt] Holenderski torpedowiec Z5
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Huuurrraaa!!! Udało mi się w końcu skończyć model, jeszcze w 2007 roku. Zdjęcia gotowego można sobie pooglądać poniżej. Jak już wcześniej pisałem model sklejało się bez większych problemów. Trochę irytujące było klejenie olinowania. Sicore żyłkę wypróbuję w następnym modelu natomiast teraz zostawiam je w takim kolorze jaki był w podkolanówkach J czyli czarnym. Może w następnym modelu użyję innego materiału i wtedy je będę malował. W tym zostawiam tak jak jest. Uważny oglądacz wychwyci z pewnością kilka baboli które przez moją nieuwagę wystąpiły głównie to drobne plamki farbki która czasem nie tam kapła gdzie powinna . Poza tym jestem z tego modelu całkiem zadowolony. A oto efekty za (przy) długiej relacji.
Ps. Szczęśliwego nowego roku!!!
Pozdrawiam Adam
Ps. Szczęśliwego nowego roku!!!
Pozdrawiam Adam
Gotowe:
Z5
Z5
dzięki słowa uznania
Criss nic tylko brać model na warsztat i go kończyć mnie zajęło to troszkę za dużo czasu bo mi się wiele spraw obróciło o 180 stopni. Myślę że w kilka wieczorów powinieneś się wyrobić ze swoim Z5. I proponuje ci wywiercić otworki pod olinowanie. Mnie o znacznie ułatwiło pracę.
Jak tylko wykombinuję coś z moim miejscem do fotografowania modeli to spróbuję dać jaśniejsze foty.
Pozdrawiam Adam
Criss nic tylko brać model na warsztat i go kończyć mnie zajęło to troszkę za dużo czasu bo mi się wiele spraw obróciło o 180 stopni. Myślę że w kilka wieczorów powinieneś się wyrobić ze swoim Z5. I proponuje ci wywiercić otworki pod olinowanie. Mnie o znacznie ułatwiło pracę.
Jak tylko wykombinuję coś z moim miejscem do fotografowania modeli to spróbuję dać jaśniejsze foty.
Pozdrawiam Adam
Gotowe:
Z5
Z5