Nowe zasady linkowania zdjęć (!)
Moderatorzy: kartonwork, Bartosz B.
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Nareszcie jest jasno i wyraźne napisane jak powinno się zamieszczać zdjęcia. Co do programu na F jak dla mnie nędznego i co by nie zrobili zdania nie zmienię, jedyną dopuszczalną forma wstawiania zdjęć to fotki w pełnym rozmiarze, ponieważ tylko takie można strawić, aby się nie siłować z uciekającym X. Owszem można w przypadku Firefox zainstalować Adblock Plus oraz Noscript co serdecznie polecam, ale i tak reklamy są na tyle upierdliwe że można się mocno zirytować oglądając ogromne fotki obklejone reklamami.
Dzięki Łukasz że poświeciłeś trochę czasu na napisanie tego poradnika.
(jak to zrobić?), tutaj otwiera się strona prawdopodobnie Twojego albumu
Dzięki Łukasz że poświeciłeś trochę czasu na napisanie tego poradnika.
(jak to zrobić?), tutaj otwiera się strona prawdopodobnie Twojego albumu
O, pardon, już poprawiłem, miał tam oczywiście być Twój poradnik. Musiałem pomylić okienka przy kopiowaniu linków...Bartosz B. pisze:(jak to zrobić?), tutaj otwiera się strona prawdopodobnie Twojego albumu
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Re: Nowe zasady linkowania zdjęć (!)
ja bym nie żartował bo i tak w wielu przypadkach to słowa rzucone na wiatr, a relacje nigdy nie uwolnią sie od tych "wspaniałych" reklam pełzających po ekranieŁukasz K. pisze:
Niezastosowanie się do niniejszego apelu będzie karane śmiercią lub jeszcze czymś gorszym... No dobra, żartuję. Ale zwracajcie na to uwagę, proszę.
Re: Nowe zasady linkowania zdjęć (!)
Straszne! Reklamy pełzające po ekranie zupełnie jak w japońskim horrorze .Bartosz B. pisze: nigdy nie uwolnią sie od tych "wspaniałych" reklam pełzających po ekranie
A mrówki i węże dużo węży .
A poza tym to dobry sposób na ograniczenie relacji przez osoby o słabej znajomości języka angielskiego ( nie będzie w wyklętych relacjach frekwencji na poziomie ).
ps. nie Znacie jakiegoś hostingu w języku rosyjskim.
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Ceva takich ludzi jak Ty nie potrafię zrozumieć i właśnie takim szkoda cokolwiek tłumaczyć, ponieważ zawsze zrobią wszystko po swojemu.
"A poza tym to dobry sposób bojka na ograniczenie relacji przez osoby o słabej znajomości języka angielskiego"
to co napisałeś jest porostu śmieszne ponieważ przy odrobinę chęci bez znajomości języka zarejestrujesz sie wszędzie i praktycznie w każdym języku... no ale trzeba chcieć
ps
głupkowate uśmieszki i inne emotki mnie nie ruszają. Hostingu w języku rosyjskim poszukaj sam, jak będzie dobry to zrób krotką instrukcje jak sie tam zarejestrować i przedstaw nam ją na forum w odpowiednim dziale.
"A poza tym to dobry sposób bojka na ograniczenie relacji przez osoby o słabej znajomości języka angielskiego"
to co napisałeś jest porostu śmieszne ponieważ przy odrobinę chęci bez znajomości języka zarejestrujesz sie wszędzie i praktycznie w każdym języku... no ale trzeba chcieć
ps
głupkowate uśmieszki i inne emotki mnie nie ruszają. Hostingu w języku rosyjskim poszukaj sam, jak będzie dobry to zrób krotką instrukcje jak sie tam zarejestrować i przedstaw nam ją na forum w odpowiednim dziale.
Co ma język hostingu do ograniczania możliwości prowadzenia relacji? Jak ktoś chce to i po chińsku sobie poradzi. Tylko tak jak napisał Bartosz - trzeba chcieć!
Dawno temu, kiedy zaginęły zdjęcia z forum i trzeba było się całkowicie przestawić na wstawianie zdjęć na zewnętrznych serwerach też były protesty, krzyki "ja nie umiem" itd. Wszyscy szybko się nauczyli, bo musieli. Później pojawił się Fotosik ze swoimi nachalnymi reklamami i wiele ciekawych relacji zamiast cieszyć oko tylko denerwuje.
Na kilku forach są już zapisy w regulaminie zabraniające wstawiania zdjęć z serwerów które dołączają wyskakujące reklamy, u nas też by się to przydało.
Pozdrawiam
Dawno temu, kiedy zaginęły zdjęcia z forum i trzeba było się całkowicie przestawić na wstawianie zdjęć na zewnętrznych serwerach też były protesty, krzyki "ja nie umiem" itd. Wszyscy szybko się nauczyli, bo musieli. Później pojawił się Fotosik ze swoimi nachalnymi reklamami i wiele ciekawych relacji zamiast cieszyć oko tylko denerwuje.
Na kilku forach są już zapisy w regulaminie zabraniające wstawiania zdjęć z serwerów które dołączają wyskakujące reklamy, u nas też by się to przydało.
Pozdrawiam
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Ja też preferuję miniaturki, bo np. ja często mam problem, jak otwieram relację ze zdjęciami w pełnym rozmiarze (czekam nieraz po kilka minut na załadowanie strony, a łącza nie mam jak polepszyć). Nie wiedziałem, jak poradzić sobie z tym, że na fotosiku, nawet jak się da miniaturkę jako link do zdjęcia w pełnym rozmiarze, to i tak fotosik wywala reklamy.
Teraz poćwiczyłem i wiem jak już to robić.
Byłem kiedyś zmuszony do przerzucenia się na fotosika, bo wyczerpałem limit na photobukiecie. Jednak teraz podnieśli wielkość konta i z powrotem wracam na photobucket.
QŃ obiecuje poprawę w tej kwestii, jednak pozostanę przy miniaturkach z powodów jak wyżej.
Teraz poćwiczyłem i wiem jak już to robić.
Byłem kiedyś zmuszony do przerzucenia się na fotosika, bo wyczerpałem limit na photobukiecie. Jednak teraz podnieśli wielkość konta i z powrotem wracam na photobucket.
QŃ obiecuje poprawę w tej kwestii, jednak pozostanę przy miniaturkach z powodów jak wyżej.