Przecież szelak zabarwia na żółto. A może masz jakiś specjalny? Smarowałeś po sklejeniu, tak?wikpac pisze:Model troszku się świeci - to efekt wzmacniania poszycia szelakiem.
[R] Jak-3
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Szelak
Szczerze powiedziawszy nie wiem czy to jakiś specjalny, nie zastanawiałem się nad tym wcześniej bo tylko taki kiedyś zakupiłem (na wagę - sypany do woreczka ) i innego nie używałem. Podobno są jednak różne odmiany. Swój rozpuszczałem w spirytusie, ten ostatni szybko odparowuje więc trzeba uważać z malowaniem, żeby nie odkształcić kartonu. Pierwszą warstwę naniosłem jeszcze na arkusze za pomocą gąbki. Po takim zabiegu karton lekko zesztywniał i ciutkę pociemniał. Być może dostał bardzo lekkiego żółtego połysku ale nie jest to specjalnie widoczne, właściwie to po Twoim poście zwróciłem na to uwagę. Po sklejeniu pomalowałem jeszcze dwukrotnie . Model jest teraz odporny na zagniecenia. Pozdrawiam
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Jeśli dobrze pamiętam z materiałoznawstwa (ho ho, albo jeszcze dawniej), to szelak jest koloru pomarańczowego lub czerwonego ale może być wybielony do bezbarwnego. Jakieś tropikalne robale go przetwarzają z soku roślinego. Kiedyś stosowany w produkcji kondensatorów jako bardzo dobry izolator i bodajże właśnie jako czerwony barwnik
Ogon
Witam
Relacja Stepien99 zmotywowała mnie do dalszej roboty. Dzisiaj kilka zdjęć z prac nad częścią ogonową. Ostatni segment był dla mnie (z mojej winy oczywiście) najgorszym ze wszystkich. Model jest bardzo dokładnie spasowany i wklejenie ostatniej wręgi krzywo (nie zachowałem idealnego pionu) spowodowało komplikacje przy oklejaniu poszyciem. Po mordędze musiałem wszystko rozkleić, poprawić wręgę i dopiero wymęczyłem tę część. Potem w miarę gładko (co nie znaczy dobrze) stateczniki poziome i pionowy. Dość gadania pora na fotki:
Pozdrawiam
Relacja Stepien99 zmotywowała mnie do dalszej roboty. Dzisiaj kilka zdjęć z prac nad częścią ogonową. Ostatni segment był dla mnie (z mojej winy oczywiście) najgorszym ze wszystkich. Model jest bardzo dokładnie spasowany i wklejenie ostatniej wręgi krzywo (nie zachowałem idealnego pionu) spowodowało komplikacje przy oklejaniu poszyciem. Po mordędze musiałem wszystko rozkleić, poprawić wręgę i dopiero wymęczyłem tę część. Potem w miarę gładko (co nie znaczy dobrze) stateczniki poziome i pionowy. Dość gadania pora na fotki:
Pozdrawiam
Kółko ogonowe
Witam
Kółko ogonowe oczywiście będzie, ale zorbie je dopiero po przyklejeniu skrzydeł, jakoś wydaje mi się że wcześniej bym mógł je łatwo urwać podczas manipulowania przy modelu. Pozdrawiam
Kółko ogonowe oczywiście będzie, ale zorbie je dopiero po przyklejeniu skrzydeł, jakoś wydaje mi się że wcześniej bym mógł je łatwo urwać podczas manipulowania przy modelu. Pozdrawiam
Chyba nie zrozumiales pytania. Jak zamierzasz przykleic kolko ogonowe, skoro jego oslony sa niemal zamkniete? I dlaczego wlasnie przykleiles je w takim polozeniu? Chcesz przykleic golen do zamnknmietych oslon?!?!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD