*[Relacja/Okręt] Monitor rzeczny ORP Warszawa
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Witam wszystkich w Nowym Roku, oby był on bardziej udany niż poprzedni
Powolutku pokład zapełnia się drobnicą, miałem pokazać już skończony, ale chcę pochwalić się żurawikiem dziobowym. Jest to jak na razie szczyt moich osiągnięć modelarskich, z których jestem bardzo dumny, a który przyprawił mnie o siwe włosy (raz się rozsypał w drobny mak )
Pozostaje dorobić bloczek i hak na końcu liny...
Trzeba przyznać autorom, że mode opracowany jest bardzo dokładnie. Posiadam plany modelarskie tego okrętu i muszę powiedzieć, że znaczących odstępstw jak na raznie nie zauważyłem.
Oto moja duma ________
A tak wygląda na razie całość
Powolutku pokład zapełnia się drobnicą, miałem pokazać już skończony, ale chcę pochwalić się żurawikiem dziobowym. Jest to jak na razie szczyt moich osiągnięć modelarskich, z których jestem bardzo dumny, a który przyprawił mnie o siwe włosy (raz się rozsypał w drobny mak )
Pozostaje dorobić bloczek i hak na końcu liny...
Trzeba przyznać autorom, że mode opracowany jest bardzo dokładnie. Posiadam plany modelarskie tego okrętu i muszę powiedzieć, że znaczących odstępstw jak na raznie nie zauważyłem.
Oto moja duma ________
A tak wygląda na razie całość
- Sebastian B.
- Posty: 288
- Rejestracja: czw gru 23 2004, 13:35
- Lokalizacja: Tichau
Pięknie , pięknie , teraz jeszcze troszke przybędzie siwych włosów na rufowym żurawiku
A co do planów i modelu , został on opracowany na podstawie tych planów które właśnie posiadasz bo zawiera te same drobne błędy co owe plany ale to naprawde drobnostka i nie ma co tym sobie głowy zaprzątać .
Z uwagą śledzę tą relacje i czekam na dalszy postęp prac .
A co do planów i modelu , został on opracowany na podstawie tych planów które właśnie posiadasz bo zawiera te same drobne błędy co owe plany ale to naprawde drobnostka i nie ma co tym sobie głowy zaprzątać .
Z uwagą śledzę tą relacje i czekam na dalszy postęp prac .
Teoretyk ostatnio...
No i właśnie...tu pojawia się mały problem...
Ile w końcu było tych żurawików
W modelu jest jeden
(przepraszam za jakość tego zdjęcia)
A to dla przykładu rysunek ze strony internetowej o "Warszawie"
No i tu są już dwa...
@ssebitro:Piękny kuterek Ci wyszedł...
PS.Kuterek do obejrzenia jest tu http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 992#119992
Ile w końcu było tych żurawików
W modelu jest jeden
(przepraszam za jakość tego zdjęcia)
A to dla przykładu rysunek ze strony internetowej o "Warszawie"
No i tu są już dwa...
@ssebitro:Piękny kuterek Ci wyszedł...
PS.Kuterek do obejrzenia jest tu http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 992#119992
Witam wszystkich po dłuższym czasie.
Niestety, z przyczyn niezależnych, relacja prowadzona jest z ogromnymi przerwami i tak zostanie do końca Tempo także zawrotne
Wracając do sedna...
Jak widać skończyłem już część dziobową, przymocowałem kotwice 125 kg oraz poprawiłem olinowanie żurawika. W kolejce czekają detale rufy. Rufowy żurawik już gotowy i przyklejony. Czeka go tylko malowanie i zamocowanie detali.
Do następnego razu...
Niestety, z przyczyn niezależnych, relacja prowadzona jest z ogromnymi przerwami i tak zostanie do końca Tempo także zawrotne
Wracając do sedna...
Jak widać skończyłem już część dziobową, przymocowałem kotwice 125 kg oraz poprawiłem olinowanie żurawika. W kolejce czekają detale rufy. Rufowy żurawik już gotowy i przyklejony. Czeka go tylko malowanie i zamocowanie detali.
Do następnego razu...
Witam wszystkich w kolejnej części relacji z doskoku.
Prace posuwają się do przodu.Powoli ale jednak...
Skończyłem wyposażenie rufy. Kotwice 65kg, flagsztok (chyba tak to się nazywa), latarnia oraz żurawik są już na swoich miejscach. Domocowałem także stery. Zabieram się za maszt rufowy oraz łodzie.
Prace posuwają się do przodu.Powoli ale jednak...
Skończyłem wyposażenie rufy. Kotwice 65kg, flagsztok (chyba tak to się nazywa), latarnia oraz żurawik są już na swoich miejscach. Domocowałem także stery. Zabieram się za maszt rufowy oraz łodzie.
Witam wszystkich,
dużo wody upłynęło w Wiśle odkąd rozpoczęła się budowa ORP Warszawy.
Tak długi czas podyktowany był problemami osobistymi...
Zresztą, mężczyznę poznaje sie po tym jak konczy a nie jak zaczyna, a mi bardzo zalezalo, aby moja relacje na forum doprowadzic do konca...
Krotkia refleksja nad modelem...
Model jest moim 2gim modelem, ktory udalo mi sie skonczyc. Jest wykonany w standardzie (za wyjatkiem masztow, szalup i piankowania kadluba).
Model ORP Warszawa polecam początkującym modelarzom.
Nie ma zbyt duzej ilosci czasci (wiec mozna go skonczyc w pare tygodni, no..mi zajelo pare lat )
Wszytko jest dokladnie spasowane. Tak dokladnie, ze model az karze modelarza za niedokladnosci przy wykonaniu - potem cos moze nie pasowac. Nie ma trudnego kszaltu kadluba.
Elementami, ktore sprawily mi trudnosci to reling kiosku oraz tyradycyjnie maszt i olinowanie.
Reszta to sama przyjemnosc klejenia
Zapraszam do galerii ponizej:
dużo wody upłynęło w Wiśle odkąd rozpoczęła się budowa ORP Warszawy.
Tak długi czas podyktowany był problemami osobistymi...
Zresztą, mężczyznę poznaje sie po tym jak konczy a nie jak zaczyna, a mi bardzo zalezalo, aby moja relacje na forum doprowadzic do konca...
Krotkia refleksja nad modelem...
Model jest moim 2gim modelem, ktory udalo mi sie skonczyc. Jest wykonany w standardzie (za wyjatkiem masztow, szalup i piankowania kadluba).
Model ORP Warszawa polecam początkującym modelarzom.
Nie ma zbyt duzej ilosci czasci (wiec mozna go skonczyc w pare tygodni, no..mi zajelo pare lat )
Wszytko jest dokladnie spasowane. Tak dokladnie, ze model az karze modelarza za niedokladnosci przy wykonaniu - potem cos moze nie pasowac. Nie ma trudnego kszaltu kadluba.
Elementami, ktore sprawily mi trudnosci to reling kiosku oraz tyradycyjnie maszt i olinowanie.
Reszta to sama przyjemnosc klejenia
Zapraszam do galerii ponizej: