Bardzo ciekawa wymiana pogladow...
Ja jednak chcialem powiedziec o tym co mnie zainteresowalo. Przede wszystkim jestem pod wrazeniem Hurricane'a. Z tego co widzialem na Konradusie, to skany arkuszy kolorowych wygladaja wprost bajecznie. Super kolorystyka, super walorka, no i te pasy inwazyjne. Chyba trzeba sie bedzie otworzyc na inne modele Chcialbym zobaczyc go na zywca, ale podejrzewam ze tak czy siak go lykne.
Co do drugiej ciekawej pozycji czyli Hs'a, to w pelni popieram Lukasza (jak zawsze zreszta). Model wyglada na fajnie zaprojektowany i moglby cieszyc oko, ale odwzorowanie plociennych czesci poszycia jest nie do przyjecia. Wyglada jakby miedzy zebrami plotno bylo zapadniete na conajmniej kilka centymetrow w glab (w skali 1:1 oczywiscie). Katy padania swiatla nie maja tu zbyt wielkiego znaczenia. Efekt jaki jest widoczny na poszyciu bylby mozliwy do uzyskania jedynie po oswietleniu skrzydla wiazka niemal rownolegla do osi dzwigara ale tylko gdyby poszycie bylo tak przesadnie pozapadane. Szkoda ze takie cos psuje calkiem fajny modelik.
Wiosenne nowości Modelika
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
Mam w rękach Parowóz Bn2t Freudenstein i przy okazji kilka pytań (proszę głównie Kierownika o odpowiedź)
- Ark 2 modelu - pomiędzy częściami 13c a 17 znajdują się nieoznakowane części (małe prostokąciki na wysokości części nr 24a). Z opisu wnioskuję, że są to elementy nr 15 (szprychy), ale jaką grubością kartonu należy je podkleić ?
- kolorystyka niektórych części zawartych w wycinance (oraz na rysunku zestawieniowym na 2 stronie) nie zgadza się ze zdjęciami gotowego modelu na ostatniej stronie okładki. Wypatrzyłem następujące różnice:
a) Zespół resorów (cz. 33) raz jest czarny a raz czerwony,
b) Dźwignia (cz. 68b) j.w.,
c) Uchwyty (wz. XIX) j.w.,
d) Zespół krzyżulca (cz. 30) raz jest czerwony raz szary,
e) Zasuwy skrzyń węglowych (cz. 72a) raz są szare a raz czerwone.
Proszę o odpowiedź jakie powinny by właściwe kolory, bo zamierzam ten parowóz wykonać malowany i może lekko powiększony, więc i tak i tak będzie on przerysowany i malowany.
Ogólnie model wydany jest ładnie, choć mam dwie uwagi edytorskie do niego:
- nity na modelu zostały zaznaczone jako malutkie kółeczka z wypełnieniem tonalnym z białym w środku - o ile można to jeszcze przeboleć na czarnych elementach to na czerwonych wygląda to trochę śmiesznie,
- strony z kartonu (2, 3, 5 i 6) są na jednym arkuszu złożonym na 4 co spowodowało nieładne zagięcia i zniekształcenia części na górze każdego arkusza - zdecydowanie powinien być ten arkusz przed zszyciem rozcięty na pół i dopiero zszywany, tym bardziej, że byłoby to tylko jedno cięcie na gilotynie.
- Ark 2 modelu - pomiędzy częściami 13c a 17 znajdują się nieoznakowane części (małe prostokąciki na wysokości części nr 24a). Z opisu wnioskuję, że są to elementy nr 15 (szprychy), ale jaką grubością kartonu należy je podkleić ?
- kolorystyka niektórych części zawartych w wycinance (oraz na rysunku zestawieniowym na 2 stronie) nie zgadza się ze zdjęciami gotowego modelu na ostatniej stronie okładki. Wypatrzyłem następujące różnice:
a) Zespół resorów (cz. 33) raz jest czarny a raz czerwony,
b) Dźwignia (cz. 68b) j.w.,
c) Uchwyty (wz. XIX) j.w.,
d) Zespół krzyżulca (cz. 30) raz jest czerwony raz szary,
e) Zasuwy skrzyń węglowych (cz. 72a) raz są szare a raz czerwone.
Proszę o odpowiedź jakie powinny by właściwe kolory, bo zamierzam ten parowóz wykonać malowany i może lekko powiększony, więc i tak i tak będzie on przerysowany i malowany.
Ogólnie model wydany jest ładnie, choć mam dwie uwagi edytorskie do niego:
- nity na modelu zostały zaznaczone jako malutkie kółeczka z wypełnieniem tonalnym z białym w środku - o ile można to jeszcze przeboleć na czarnych elementach to na czerwonych wygląda to trochę śmiesznie,
- strony z kartonu (2, 3, 5 i 6) są na jednym arkuszu złożonym na 4 co spowodowało nieładne zagięcia i zniekształcenia części na górze każdego arkusza - zdecydowanie powinien być ten arkusz przed zszyciem rozcięty na pół i dopiero zszywany, tym bardziej, że byłoby to tylko jedno cięcie na gilotynie.
Jako wywołany do tablicy odpowiadam :
Te nieoznakowane części to rzeczywiście szprychy - moja wina. Jakoś mi umknęło. Podklejamy oczywiście kartonem 1mm. Szablon koła taką grubość sugeruje.
Model ze zdjęć był klejony jako surówka i malowany. W tym przypadku nie narzucałem Minikierownikowi kolorystyki. Natomiast kolory w wycinance odpowiadają niemieckiemu opisowi kolorystyki dla parowozu bardzo podobnego - do tego konkretnego, z wycinanki nie zachowały się takie opisy ani kolorowe zdjęcia.
Przy wyborze opcji malowania swojego modelu można też sobie nieco "pofolgować" - zazwyczaj każdy parowóz jest malowany przez załogę tym co jest pod ręką, a dotyczy to szczególnie wnętrza. Z zewnątrz niemal zawsze jest malowany według przyjętej dla danego właściciela lub zarządu kolorystyki.
Nity - ten "środkowy" kolor nie jest zupełnie biały. W Corelu wygląda to dobrze. Przy trawieniu klisz natomiast maszyneria nieco to przekontrastowuje. Pomyślimy co robić by w przyszłości wyglądało to lepiej.
Po pełnym rozruchu drukarni "Modelika" zanikną też problemy z cięciem i gięciem arkuszy modelu.
Te nieoznakowane części to rzeczywiście szprychy - moja wina. Jakoś mi umknęło. Podklejamy oczywiście kartonem 1mm. Szablon koła taką grubość sugeruje.
Model ze zdjęć był klejony jako surówka i malowany. W tym przypadku nie narzucałem Minikierownikowi kolorystyki. Natomiast kolory w wycinance odpowiadają niemieckiemu opisowi kolorystyki dla parowozu bardzo podobnego - do tego konkretnego, z wycinanki nie zachowały się takie opisy ani kolorowe zdjęcia.
Przy wyborze opcji malowania swojego modelu można też sobie nieco "pofolgować" - zazwyczaj każdy parowóz jest malowany przez załogę tym co jest pod ręką, a dotyczy to szczególnie wnętrza. Z zewnątrz niemal zawsze jest malowany według przyjętej dla danego właściciela lub zarządu kolorystyki.
Nity - ten "środkowy" kolor nie jest zupełnie biały. W Corelu wygląda to dobrze. Przy trawieniu klisz natomiast maszyneria nieco to przekontrastowuje. Pomyślimy co robić by w przyszłości wyglądało to lepiej.
Po pełnym rozruchu drukarni "Modelika" zanikną też problemy z cięciem i gięciem arkuszy modelu.