*[Relacja/Inne] Polska Ładowarka HSW Ł-34- Renova Model 1:25
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Relacja/Inne] Polska Ładowarka HSW Ł-34- Renova Model 1:25
Witam Wszystkich !!!
Chciałem Wam przedstawić szybką relacje i galerię z budowy Ładowarki kołowej HSW Ł-34 Wydawnictwa Renova Model z Radomia, opracowaną przez Pana Marcina Kudelskiego w skali 1:25.
1.
A teraz w telegraficznym skrócie pokażę Wam przebieg prac z kolejnych etapów .
Budowę rozpocząłem i do końca robiłem zgodnie z opisem.
Rozpocząłem od sklejenia ramy tylnej (zdjęcie nr 2), skrzyni biegów (zdjęcie nr 3), przedniej ramy (zdjęcie nr 5), całość na (zdjęciu nr 6).
2.
3.
4.
5.
6.
Zdjęcie nr 7 przedstawia zbiornik paliwa który będzie zamontowany w ramie przedniej (zdjęcie nr 8,9). Zdjęcie nr 10 to przewody do układu hydraulicznego.
Na zdjęciach nr 11,12,13,14,15 widać budowę mostu przedniego i tylnego, na zdjęciu 16 są wały napędowe:
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
Teraz przyszła kolej na zrobienie kół co widać na fotografiach nr 17,18,19,20,21,22.
Koła po zrobieniu pomalowałem czarną farbką matową Humbrol nr 33:
17.
18.
19.
20.
21.
22.
Po wykonaniu kół przystąpiłem do budowy przeciwwagi, i zbiorników oraz osłon ładowarki ( zdjęcia nr 23,24,25):
23.
24.
25.
Następnym elementem był silnik ze wszystkimi podzespołami, chłodnica, układ ssący i wydechowy ( zdjęcia nr 26,27,28,29,30,31,32,33,34,35,36,37,38):
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
Na zdjęciu nr 39,40 widać zamontowane wały napędowe i cylindry hydrauliczne układu skrętnego. Budowę układu roboczego rozpocząłem od wykonania wysięgnika (zdjęcie nr 41,42,43):
39.
40.
41.
42.
43.
Teraz przystąpiłem do budowy łychy ( zdjęcia nr 44,45,46,47,48,49,50,51,52,53). Tutaj wystąpił drobny problem z części nr 249a z którym poradziłem sobie bez problemu rozcinając tą część na trzy i przyklejając na swoje miejsce co widać na fotografiach nr 44,45,46,47:
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
Ostatnim etapem budowy jest nadwozie i kabina:
54.
55.
56.
57.
58.
59.
60.
61.
63.
64.
65.
66.
67.
68.
69.
70.
I tak dobrnąłem do końca budowy. Model sklejało mi się świetnie, chciałem przy tej okazji pogratulować Panu Marcinowi Kudelskiemu wspaniale zaprojektowanego modelu i życzyć sobie więcej tak szczegółowo i dokładnie opracowanych modeli.
Mam nadzieję że doczekamy się teraz jakiegoś ciągnika z naczepą do transportu tej ładowarki
A teraz – GALERIA:
Dzisiaj jeszcze dorobiłem tylne lampy:
To już wszystko na dzisiaj, zapraszam do następnej relacji niebawem.
Pozdrawiam Wszystkich
Janek
Chciałem Wam przedstawić szybką relacje i galerię z budowy Ładowarki kołowej HSW Ł-34 Wydawnictwa Renova Model z Radomia, opracowaną przez Pana Marcina Kudelskiego w skali 1:25.
1.
A teraz w telegraficznym skrócie pokażę Wam przebieg prac z kolejnych etapów .
Budowę rozpocząłem i do końca robiłem zgodnie z opisem.
Rozpocząłem od sklejenia ramy tylnej (zdjęcie nr 2), skrzyni biegów (zdjęcie nr 3), przedniej ramy (zdjęcie nr 5), całość na (zdjęciu nr 6).
2.
3.
4.
5.
6.
Zdjęcie nr 7 przedstawia zbiornik paliwa który będzie zamontowany w ramie przedniej (zdjęcie nr 8,9). Zdjęcie nr 10 to przewody do układu hydraulicznego.
Na zdjęciach nr 11,12,13,14,15 widać budowę mostu przedniego i tylnego, na zdjęciu 16 są wały napędowe:
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
Teraz przyszła kolej na zrobienie kół co widać na fotografiach nr 17,18,19,20,21,22.
Koła po zrobieniu pomalowałem czarną farbką matową Humbrol nr 33:
17.
18.
19.
20.
21.
22.
Po wykonaniu kół przystąpiłem do budowy przeciwwagi, i zbiorników oraz osłon ładowarki ( zdjęcia nr 23,24,25):
23.
24.
25.
Następnym elementem był silnik ze wszystkimi podzespołami, chłodnica, układ ssący i wydechowy ( zdjęcia nr 26,27,28,29,30,31,32,33,34,35,36,37,38):
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
Na zdjęciu nr 39,40 widać zamontowane wały napędowe i cylindry hydrauliczne układu skrętnego. Budowę układu roboczego rozpocząłem od wykonania wysięgnika (zdjęcie nr 41,42,43):
39.
40.
41.
42.
43.
Teraz przystąpiłem do budowy łychy ( zdjęcia nr 44,45,46,47,48,49,50,51,52,53). Tutaj wystąpił drobny problem z części nr 249a z którym poradziłem sobie bez problemu rozcinając tą część na trzy i przyklejając na swoje miejsce co widać na fotografiach nr 44,45,46,47:
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
Ostatnim etapem budowy jest nadwozie i kabina:
54.
55.
56.
57.
58.
59.
60.
61.
63.
64.
65.
66.
67.
68.
69.
70.
I tak dobrnąłem do końca budowy. Model sklejało mi się świetnie, chciałem przy tej okazji pogratulować Panu Marcinowi Kudelskiemu wspaniale zaprojektowanego modelu i życzyć sobie więcej tak szczegółowo i dokładnie opracowanych modeli.
Mam nadzieję że doczekamy się teraz jakiegoś ciągnika z naczepą do transportu tej ładowarki
A teraz – GALERIA:
Dzisiaj jeszcze dorobiłem tylne lampy:
To już wszystko na dzisiaj, zapraszam do następnej relacji niebawem.
Pozdrawiam Wszystkich
Janek
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Moje gratulacje, piękny model, ciekawy temat. Podziwiam tempo, ja też bym chciał umieć tak szybko robić modele. Jeżeli opony są malowane, to może warto pokusić się o mały "brudzing" modelu ?
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Wow super gratulacje, też mam ochotę na ten model. Jak budowa modelu trwała 1,5 miesiąca to ile dziennie godzinek średnio wyszło?? Jestem bardzo ciekaw ponieważ ja teraz robie JELCZA GCBA tak średnio 1,5h - 2h dziennie i minął miesiąc a ja mam tylko ramę , tylne mosty z zawieszeniem, kawałek przedniego zawieszenia i pół zderzaka ;)
Witam !!!
Precyzyjny - teraz zacząłem sklejać wywrotkę Jelcz W-640 z Orlika i mam zamiar zrobić taką dioramę z tymi dwoma modelami, wtedy pomyślę o brudzeniu modeli.
Laszlik - postaram się nie zapomnieć.
Milocha - różnie w jeden dzień dłużej około 6-8 godzin w inny mniej ale co dziennie coś skleiłem.
JaCkyL - polecam Ci ten model.
EDO93 - retusz robiłem żółtą farbką akrylową Pactra numer A27.
Pozdrawiam Janek
Precyzyjny - teraz zacząłem sklejać wywrotkę Jelcz W-640 z Orlika i mam zamiar zrobić taką dioramę z tymi dwoma modelami, wtedy pomyślę o brudzeniu modeli.
Laszlik - postaram się nie zapomnieć.
Milocha - różnie w jeden dzień dłużej około 6-8 godzin w inny mniej ale co dziennie coś skleiłem.
JaCkyL - polecam Ci ten model.
EDO93 - retusz robiłem żółtą farbką akrylową Pactra numer A27.
Pozdrawiam Janek