Shermana lepię czyli Firefly VC (Tasca 1/35) [w budowie]
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
- macias13_84
- Posty: 106
- Rejestracja: pt sty 06 2006, 18:45
- Lokalizacja: Śmiechowice koło Opola/Opole
-
- Posty: 134
- Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Przepraszam Tomku, ale zdaje się Tomku post Wujka był do mnie więc odpowiem ten jeden jedyny raz.
Wujku, litości nie chciało Ci się poczytać moich poprzednich wypowiedzi błagam przeczytaj uważnie, na spokojnie bez emocji tę jedną.
1) swoje uwagii umieszczam na wyraźne życzenie Tomka, jeśli tylko da znać, że ma dość natychmiast się zamykam.
2) propozycje poprawek (póki co uszka od pasków do bambetli, ewentualne pocienienie mocowania haka), są jedynie nieśmiałymi sugestiami - w drugim wypadku z wyraźnym zaznaczeniem, co do subiektywności odczucia po obserwacji zdjęcia modelu. Co do uszek, na moje oko są w jak najbardziej w prawidłowych miejscach a delikatna sugestia zmian w zasadzie była radą "jak chcesz to zmienić to teraz bo potem będzie trudno".
3) dywagacje na temat ściany zasilnikowej były jedynie dywagacjami (co niepomiernie mnie cieszy). Nie ukrywam byłem zaskoczony tymi szparami i chciałem pokazać potencjalne niebezpieczeństwo co z nich może wyniknąć. Widać niedoczytałem, że podłogi sponsonów jedynie na sucho do przymiarki i stąd te szpary.
Rozważania skąd takie coś się wzieło nie miały na celu pokazania wad modelu a jedynie ułatwić decyzję jakie środki zaradcze podjąć gdyby coś było nie tak.
Zaznaczam ponownie, jestem niepomiernie rad, że rozwiązanie okazało się tak banalne i bezproblemowe i od samego początku wszystko było OK.
Z postawionych między wierszami zarzutów z jednym muszę się zgodzić - zupełnie niepotrzebna była moja wycieczka w kierunku Dragona za co wszystkich w tym miejscu publicznie PRZEPRASZAM
Co do wież natomiast. Widzisz Wujku wracamy do analogicznej dyskusji co jest właściwe w zestawie a co nie. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że wieża z zestawu jest bardzo dobrą wieżą typu Firefly przerobioną z dość wczesnej wieży LB. Czyli z całą pewnością miała ona prawo pojawić się na przerobionym na FF-a czołgu Sherman V a co za tym idzie również w modelowym zestawie takiegoż czołgu.
Jednak niestety Sherman jak to sherman ma swoje wersje, podwersje, podwersje podwersji itd. Nie można wymagać aby w jednym zestawie były części do wszystkich możliwych wariantów (zwłaszcza jeśli możliwe są np 3 warianty kół, 2 wariany przekładni końcowych, 3 rodzaje wież, 2 rodzaje kadłuba itd). To że coś nie pasuje lub czegoś brak do konkretnego upatrzonego egzemplarza czołgu wcale jeszcze nie oznacza niepoprawności zestawu jako takiego. O błędach mówię (przynajmniej ja) w momencie gdy w pudełku znajdujemy jedynie części w konfiguracji która nie miał prawa wystąpić razem.
Wracając do wież - oglądając wskazane, przez Tomka zdjęcie oryginału zastanawiam się i mam wątpliwości, czy w "jego" tanku nie powinna być jednak ta druga wieża.
W tym momencie Tomek może, uzbrojony w tę wiedzę, zrobić w sposób w pełni świadony, rzeczy następujące:
Wkleić to co jest w pudełku, nakleić upatrzone oznaczenia i już,
Zmienić upatrzony czołg na podchodzący konfiguracją pod to co w pudełku,
Zrobić na odwrót i dopasować zestaw pod zdjęcia (nawet za cenę przerobienia zestawu tu i tam).
DecyzjęTomek podejmie sam i nikomu nic do tego co wybierze.
Oczywiście masz w pełni rację, że to Tomek powinien sam decydować jaki detalik ruszać a jaki zostawić i NIKT nie ma prawa kierować go na jedyną słuszną drogę. Jednak ponieważ zostałem poproszony o asystę i rozebranie upatrzonego czołgu na śrubki więc staram się wskazać na co być może warto zwrócić uwagę i które elementy niekoniecznie są takie jak w zestawie. Co autor modelu zrobi z moimi uwagami, czy je wykorzysta czy też zignoruje niezbywalnie jest w jego gestii. Naprawdę staram się unikać określeń typu "powinieneś, trzeba" stosując ( a przynajmniej starając się stosować) raczej zwróć uwagę, można by, rozważ, zastanów się nad... mam nadzieję, że to jednoznacznie wskazuje na głęboką niechęć do narzucania własnego punktu widzenia i kierowania na jedyną z dróg .......
Co więcej zauważ Wujku, że hipotetyczna konieczność skubnięcia modelu tu i tam wcale nie wpływa na ogólną ocenę zestawu. Moim skromnym zdaniem model jest "Bardzo Dobry" Nie celujący bo gąski nie ogniwkowe.
I tu dochodzimy Wujku do jakiejś płaszczyzny porozumienia obaj zgadzamy się w pełni że model jest bardzo dobry
Macias - do usług, cieszę jeśli cokolwiek wyjaśniłem
Pozdrawiam
Przepraszam Tomku, ale zdaje się Tomku post Wujka był do mnie więc odpowiem ten jeden jedyny raz.
Wujku, litości nie chciało Ci się poczytać moich poprzednich wypowiedzi błagam przeczytaj uważnie, na spokojnie bez emocji tę jedną.
1) swoje uwagii umieszczam na wyraźne życzenie Tomka, jeśli tylko da znać, że ma dość natychmiast się zamykam.
2) propozycje poprawek (póki co uszka od pasków do bambetli, ewentualne pocienienie mocowania haka), są jedynie nieśmiałymi sugestiami - w drugim wypadku z wyraźnym zaznaczeniem, co do subiektywności odczucia po obserwacji zdjęcia modelu. Co do uszek, na moje oko są w jak najbardziej w prawidłowych miejscach a delikatna sugestia zmian w zasadzie była radą "jak chcesz to zmienić to teraz bo potem będzie trudno".
3) dywagacje na temat ściany zasilnikowej były jedynie dywagacjami (co niepomiernie mnie cieszy). Nie ukrywam byłem zaskoczony tymi szparami i chciałem pokazać potencjalne niebezpieczeństwo co z nich może wyniknąć. Widać niedoczytałem, że podłogi sponsonów jedynie na sucho do przymiarki i stąd te szpary.
Rozważania skąd takie coś się wzieło nie miały na celu pokazania wad modelu a jedynie ułatwić decyzję jakie środki zaradcze podjąć gdyby coś było nie tak.
Zaznaczam ponownie, jestem niepomiernie rad, że rozwiązanie okazało się tak banalne i bezproblemowe i od samego początku wszystko było OK.
Z postawionych między wierszami zarzutów z jednym muszę się zgodzić - zupełnie niepotrzebna była moja wycieczka w kierunku Dragona za co wszystkich w tym miejscu publicznie PRZEPRASZAM
Co do wież natomiast. Widzisz Wujku wracamy do analogicznej dyskusji co jest właściwe w zestawie a co nie. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że wieża z zestawu jest bardzo dobrą wieżą typu Firefly przerobioną z dość wczesnej wieży LB. Czyli z całą pewnością miała ona prawo pojawić się na przerobionym na FF-a czołgu Sherman V a co za tym idzie również w modelowym zestawie takiegoż czołgu.
Jednak niestety Sherman jak to sherman ma swoje wersje, podwersje, podwersje podwersji itd. Nie można wymagać aby w jednym zestawie były części do wszystkich możliwych wariantów (zwłaszcza jeśli możliwe są np 3 warianty kół, 2 wariany przekładni końcowych, 3 rodzaje wież, 2 rodzaje kadłuba itd). To że coś nie pasuje lub czegoś brak do konkretnego upatrzonego egzemplarza czołgu wcale jeszcze nie oznacza niepoprawności zestawu jako takiego. O błędach mówię (przynajmniej ja) w momencie gdy w pudełku znajdujemy jedynie części w konfiguracji która nie miał prawa wystąpić razem.
Wracając do wież - oglądając wskazane, przez Tomka zdjęcie oryginału zastanawiam się i mam wątpliwości, czy w "jego" tanku nie powinna być jednak ta druga wieża.
W tym momencie Tomek może, uzbrojony w tę wiedzę, zrobić w sposób w pełni świadony, rzeczy następujące:
Wkleić to co jest w pudełku, nakleić upatrzone oznaczenia i już,
Zmienić upatrzony czołg na podchodzący konfiguracją pod to co w pudełku,
Zrobić na odwrót i dopasować zestaw pod zdjęcia (nawet za cenę przerobienia zestawu tu i tam).
DecyzjęTomek podejmie sam i nikomu nic do tego co wybierze.
Oczywiście masz w pełni rację, że to Tomek powinien sam decydować jaki detalik ruszać a jaki zostawić i NIKT nie ma prawa kierować go na jedyną słuszną drogę. Jednak ponieważ zostałem poproszony o asystę i rozebranie upatrzonego czołgu na śrubki więc staram się wskazać na co być może warto zwrócić uwagę i które elementy niekoniecznie są takie jak w zestawie. Co autor modelu zrobi z moimi uwagami, czy je wykorzysta czy też zignoruje niezbywalnie jest w jego gestii. Naprawdę staram się unikać określeń typu "powinieneś, trzeba" stosując ( a przynajmniej starając się stosować) raczej zwróć uwagę, można by, rozważ, zastanów się nad... mam nadzieję, że to jednoznacznie wskazuje na głęboką niechęć do narzucania własnego punktu widzenia i kierowania na jedyną z dróg .......
Co więcej zauważ Wujku, że hipotetyczna konieczność skubnięcia modelu tu i tam wcale nie wpływa na ogólną ocenę zestawu. Moim skromnym zdaniem model jest "Bardzo Dobry" Nie celujący bo gąski nie ogniwkowe.
I tu dochodzimy Wujku do jakiejś płaszczyzny porozumienia obaj zgadzamy się w pełni że model jest bardzo dobry
Macias - do usług, cieszę jeśli cokolwiek wyjaśniłem
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich
Sklejacz
Sklejacz
Ze mnie to tylko prostozpudełkowiec jest i do kupowania blaszek to jeszcze nie dorosłem. Te zestawowe to będą dopiero pierwszym moim poważnym się zetknięciem z fototrawionkami.Andrzej Kaczorowski pisze:jeśli chcesz zastosować metalowe uszy do pasków na bambetle (np. z blaszki Abera)
A co do wieży Andrzeju, to tak sobie myślę, że skoro Tasca wydała ostatnio Fireflya z tym drugim jej rodzajem (bez pistol portu, z dopancerzeniem) to chyba takiej pomyłki by nie popełnili, żeby w przypadku mojego modelu dawać kalkomanie do złej wersji.
http://www.perthmilitarymodelling.com/r ... 35011.html
Najlepiej będzie jak pokażę fotkę, o której mówimy, by inni też wiedzieli o co chodzi:
Zdjęcie z magazynu "Super Model" Nr 4(8)/2006 str. 61
Kalkomanie do tego czołgu są w moim modelu.
A czy to coś złego Wujku powiedzieć, że dany zestaw jest w tym a tym miejscu nieprawidłowy, czy niedobry? To po co w końcu robione są te wszystkie recenzje modeli na różnych stronach - czyż nie po to, by pomóc komuś w wyborze zestawu najlepszego? Właśnie gdyby nie różne recenzje i opinie modelarzy wyczytane na różnych stronach, to bym pewnie kupił Fireflya od Dragona, bo bym nawet nie wiedział, że Tasca jest o wiele lepsza.Wujek Andrzej pisze:Znów czytam o totalnych niedopasowaniach , kształtach normalnych i ( w domyśle ) nienormalnych , poczwarach itd
A co do chodzenia drogami, to ja i tak zazwyczaj własnymi podążam Wujku.
A nie ma za co przepraszać. Mi tam akurat dyskusje w moich relacjach nie przeszkadzają, co najlepiej widać na przykładzie mojego wątku na Modelworku:Andrzej Kaczorowski pisze:Przepraszam Tomku, ale zdaje się Tomku post Wujka był do mnie więc odpowiem ten jeden jedyny raz.
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=7192
No właśnie ja sam prosiłem Andrzeja o to, by wspomógł mnie swą wiedzą merytoryczną, w budowie tego modelu (bo o Shermanach wiem tyle, co nic). I jestem mu bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi i proszę o następne. Chociaż nie jestem pewien, czy w razie czego będę ewentualne poprawki w stanie wprowadzić w życie.Andrzej Kaczorowski pisze:swoje uwagii umieszczam na wyraźne życzenie Tomka
To poniższy zestaw jest w takim razie celujący.Andrzej Kaczorowski pisze:Moim skromnym zdaniem model jest "Bardzo Dobry" Nie celujący bo gąski nie ogniwkowe.
http://www.tasca-modellismo.com/seihin/ ... 5cwmk.html
Tylko, że w naszym kraju niestety nigdzie go w sprzedaży nie widziałem. Ale mi tam akurat i tak gąsienice z taś nie przeszkadzają.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
- Lokalizacja: Warszawa
Witam, Dzięki Tomku za obronę ale do sprawy.
Zatem - wieża
primo myślę, że nie należy sprawy rozpatrywać w kategoriach dobra - zła.
Zdjęcie - zgodnie zresztą z prawami Murphego - z drugiej strony sprawę rozstrzygnęło by jednoznacznie. Umówmy się różnicę między byciem lub brakiem pistol portu łatwo zauważyć. Ale zdjęcie mamy takie jakie mamy, więc w naszych rozważaniach musimy oprzeć się na domysłach i argumentach nie wprost.
Jak widać nie powinno się tu mówić, że ktoś zrobił tu błąd lub nie. Moim zdaniem trudno tu jednoznacznie powiedzić z całą odpowiedzialnością jest tak a tak nie. Poruszamy się tu w jakimś obszarze prawdopodobieństwa.
Pozwól, że poniżej podam "za" oboma wariantami, sam oceń ich wagę i zdecyduj na co masz ochotę/co jest bardziej prawdopodobne.
Wariant pudełkowy, czyli wieża FF-LB wczesna bez dopancerzenia integralnego z pistol portu.
Cały czołg sprawia wrażenie maszyny dość wczesnej wersji - koronną przesłanką jest tu brak dopancerzeń na burtach - elementu spawanego już fabrycznie w późniejszych odmianach.
Z ciekawostek w przedniej górnej części kadłuba widać takiego wystającego - niewyraźnego cosia, który wygląda na prowizorycznie dorobiony ogranicznik otwarcia włazu - wniosek włazy we wczesnej odmianie bez sprężyn. Suma sumarum dość wczesny kadłub.
Naturalnym wydawałoby się natomiast, że na wczesnym kadłubie jest wczesna wieża (w tym wypadku pudełkowa).
Wariant z policzkiem bez pistol portu - otóż jeśli zastanowić się cóż takiego ciemnego widać u podstawy wieży w na wyobleniu ambazury można dość prosto dojść do wniosku, że to cień. Kolejnym narzucającym się pytaniem jest następujące - cóż u licha przedmiotowy cień daje.
Jakby pociągnąć naszą myślową zabawę dalej wydaje się, że odpowiedzialnym za owy cień jest policzek integralnego dopancerzenia - co w efekcie daje wieżę w wersji bez pistol portu
Jeśli popatrzymy na pozostałe czołgi na zdjęciu takiego cienia raczej nie widać - co również wskazywałoby na to, że to coś szczególnego w tej konkretnej wieży.
No i w shermanie możliwe jest występowanie nowszej wieży na starszym kadłubie (na odwrót zresztą też)
Materiał do rozmyślań Ci dałem Tomku teraz piłka to już po Twojej stronie jest.
Przy okazji fajnie, że powiesiłeś zdjątko - może inni wypatrzą na nim coś co w sposób jednoznaczy sprawę przesądzi lub da nowych argumentów za którymkolwiek z wariantów.
PS. Wskazane w linku zestawy to TASC-ki z gumiakami, a te super gąski to trzeba sobie oddzielnie kupić
Pamiętając, jednak gumiaki na Twoim krzyżowcu - dla Ciebie akurat to niewielka przeszkoda
Pozdrawiam
Zatem - wieża
primo myślę, że nie należy sprawy rozpatrywać w kategoriach dobra - zła.
Zdjęcie - zgodnie zresztą z prawami Murphego - z drugiej strony sprawę rozstrzygnęło by jednoznacznie. Umówmy się różnicę między byciem lub brakiem pistol portu łatwo zauważyć. Ale zdjęcie mamy takie jakie mamy, więc w naszych rozważaniach musimy oprzeć się na domysłach i argumentach nie wprost.
Jak widać nie powinno się tu mówić, że ktoś zrobił tu błąd lub nie. Moim zdaniem trudno tu jednoznacznie powiedzić z całą odpowiedzialnością jest tak a tak nie. Poruszamy się tu w jakimś obszarze prawdopodobieństwa.
Pozwól, że poniżej podam "za" oboma wariantami, sam oceń ich wagę i zdecyduj na co masz ochotę/co jest bardziej prawdopodobne.
Wariant pudełkowy, czyli wieża FF-LB wczesna bez dopancerzenia integralnego z pistol portu.
Cały czołg sprawia wrażenie maszyny dość wczesnej wersji - koronną przesłanką jest tu brak dopancerzeń na burtach - elementu spawanego już fabrycznie w późniejszych odmianach.
Z ciekawostek w przedniej górnej części kadłuba widać takiego wystającego - niewyraźnego cosia, który wygląda na prowizorycznie dorobiony ogranicznik otwarcia włazu - wniosek włazy we wczesnej odmianie bez sprężyn. Suma sumarum dość wczesny kadłub.
Naturalnym wydawałoby się natomiast, że na wczesnym kadłubie jest wczesna wieża (w tym wypadku pudełkowa).
Wariant z policzkiem bez pistol portu - otóż jeśli zastanowić się cóż takiego ciemnego widać u podstawy wieży w na wyobleniu ambazury można dość prosto dojść do wniosku, że to cień. Kolejnym narzucającym się pytaniem jest następujące - cóż u licha przedmiotowy cień daje.
Jakby pociągnąć naszą myślową zabawę dalej wydaje się, że odpowiedzialnym za owy cień jest policzek integralnego dopancerzenia - co w efekcie daje wieżę w wersji bez pistol portu
Jeśli popatrzymy na pozostałe czołgi na zdjęciu takiego cienia raczej nie widać - co również wskazywałoby na to, że to coś szczególnego w tej konkretnej wieży.
No i w shermanie możliwe jest występowanie nowszej wieży na starszym kadłubie (na odwrót zresztą też)
Materiał do rozmyślań Ci dałem Tomku teraz piłka to już po Twojej stronie jest.
Przy okazji fajnie, że powiesiłeś zdjątko - może inni wypatrzą na nim coś co w sposób jednoznaczy sprawę przesądzi lub da nowych argumentów za którymkolwiek z wariantów.
PS. Wskazane w linku zestawy to TASC-ki z gumiakami, a te super gąski to trzeba sobie oddzielnie kupić
Pamiętając, jednak gumiaki na Twoim krzyżowcu - dla Ciebie akurat to niewielka przeszkoda
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich
Sklejacz
Sklejacz
No i tak myślę i myślę, co z tą wieżą robić, ale szczerze mówiąc to nie mam ochoty czegoś w tej zmieniać (bo domyślam się, że musiałbym w jakiś sposób zlikwidować pistol port i dorobić to opancerzenie), więc przeglądnąłem swoje skromne zasoby zdjęciowe i znalazłem takich dwóch kandydatów na mojego Fireflya:
Zdjęcie z magazynu "Super Model" Nr 3(7)/2006 str. 64
Zdjęcie z książki Jacka Solarza "1 Dywizja Pancerna 1944-1947 vol. II" str. 18
Czy któryś z tych dwóch czołgów dałoby się złożyć z mojego zestawu (oczywiście pod warunkiem, że gdzieś zdobyłbym kalkomanie do nich)?
Acha i jest jeszcze coś takiego - kalkomanie Armo, według których ten mój zestawowy FF pistol port miał:
http://www.jadar.com.pl/armo/35404/imag ... str01.html
A żeby nie było, że nic nie modeluję, tylko gadam, to pokazuję, co tam dalej poskładałem na sucho.
Zdjęcie z magazynu "Super Model" Nr 3(7)/2006 str. 64
Zdjęcie z książki Jacka Solarza "1 Dywizja Pancerna 1944-1947 vol. II" str. 18
Czy któryś z tych dwóch czołgów dałoby się złożyć z mojego zestawu (oczywiście pod warunkiem, że gdzieś zdobyłbym kalkomanie do nich)?
Acha i jest jeszcze coś takiego - kalkomanie Armo, według których ten mój zestawowy FF pistol port miał:
http://www.jadar.com.pl/armo/35404/imag ... str01.html
A żeby nie było, że nic nie modeluję, tylko gadam, to pokazuję, co tam dalej poskładałem na sucho.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
- Lokalizacja: Warszawa
Tomku - moja rada rób jak zamierzałeś.
Nie znajduję ŻADNEGO 100% dowodu, że Twoja wieża pistol portu nie miała.
Masz jakąś pseudo dokumentację w postaci malujki, zdjęcie temu wprost nie przeczy - rób wieżę z pudełka
A tak dla informacji jak zrobić wieżę bez pistol portu (może komuś przy jakimś projekcie się przyda)
1) Dopasowaną płytką zaklejami dziurę pistol portu - starając się dopasować grubość do ściany wieży.
2) Wyrównujemy resztę szpachlą
3) po zaschnięciu zeszlifujemy na gładko do poziomu ściany wieży, zacierając wypukłość obramowania dzwiczek pistol portu i zawias
4) Druga strona - policzek.
Sprawa jest prosta nakładamy szpachlę z prawego przodu (bardziej z boku) ale nie dalej niż do wysokości włazu, na grubość ok. 2 mm
5) szlifujemy tak aby przejścia z przodu, tyłu i góry były gladkie i nasza "łatka" się nie odcinała. Od spodu powinien być wyraźny ząbek.
W widoku od góry , przodu i tyłu policzek jest słabo widoczny.
Jako dodatkową referencję proponowałbym zobaczyć zdjęcia wieży MEX-a na której dorabiałem taki policzek
EDIT-->31.05.08
Ach jeszcze jedno
czołgi z załączonych zdjęć
1- wątpliwości mam takie same jak przy pierwotnie obranym czołgu
2- czołg ewidentnie posiada pistol port na wieży
Pozdrawiam
Nie znajduję ŻADNEGO 100% dowodu, że Twoja wieża pistol portu nie miała.
Masz jakąś pseudo dokumentację w postaci malujki, zdjęcie temu wprost nie przeczy - rób wieżę z pudełka
A tak dla informacji jak zrobić wieżę bez pistol portu (może komuś przy jakimś projekcie się przyda)
1) Dopasowaną płytką zaklejami dziurę pistol portu - starając się dopasować grubość do ściany wieży.
2) Wyrównujemy resztę szpachlą
3) po zaschnięciu zeszlifujemy na gładko do poziomu ściany wieży, zacierając wypukłość obramowania dzwiczek pistol portu i zawias
4) Druga strona - policzek.
Sprawa jest prosta nakładamy szpachlę z prawego przodu (bardziej z boku) ale nie dalej niż do wysokości włazu, na grubość ok. 2 mm
5) szlifujemy tak aby przejścia z przodu, tyłu i góry były gladkie i nasza "łatka" się nie odcinała. Od spodu powinien być wyraźny ząbek.
W widoku od góry , przodu i tyłu policzek jest słabo widoczny.
Jako dodatkową referencję proponowałbym zobaczyć zdjęcia wieży MEX-a na której dorabiałem taki policzek
EDIT-->31.05.08
Ach jeszcze jedno
czołgi z załączonych zdjęć
1- wątpliwości mam takie same jak przy pierwotnie obranym czołgu
2- czołg ewidentnie posiada pistol port na wieży
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich
Sklejacz
Sklejacz
Dobra, w końcu Ty tu jesteś ekspertem. A w razie czego to będzie na Ciebie.Andrzej Kaczorowski pisze:rób wieżę z pudełka
Tylko, że w takim razie mam jeden mały problem - Tasca nie dała km-u na wieżę. Z tym akurat nie ma problemu, bo wezmę go sobie sobie z dragonowego Half-Tracka (dali jeden zbędny), ale nie wiem, jak powinno wyglądać jego mocowanie na Fireflyu. Czy ma ktoś może jakieś zdjęcia?
-
- Posty: 134
- Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
- Lokalizacja: Warszawa
W twoim przypadku dokładnie tak samo jak jak na każdym innym shermanie wyoposażonym w stary dwuczęściowy właz dowódcy. Na Krawędzi włazu jest ot taki glut z dziurką w który wtykało się podstawę km-u. Generalnie wyglada to takTomek_K pisze:jak powinno wyglądać jego mocowanie na Fireflyu. Czy ma ktoś może jakieś zdjęcia?
W modelu
i oryginale
A tak na koniec - w twoim modelu jest uchwyt do KM-u - zupełnie ładny zresztą
To to coś z dziurką wystające z przodu okrągłego włazu
A na zupełny koniec pomarudzę
Tomku jeśli nie przykleiłeś jeszcze narzędzi rozważ proszę czy nie warto by może, obciąć/zeszlifować ich mocowania do czołgu?
Jeśli chcesz siępobawićw waloryzację paski mocujące dorób ze zwykłego papieur zeszytowego pomalowanego na brązowo (wersja de luxe- skórzana), lub pistacjowo, oliwkowo - wersja economy - parciana.
Resztę mocowań poprubowałbyś może wyciąć i wygiąć ze zwykłej blaszki z puszki po napoju? Sprawa jest prosta, pracy niewiele, a efekty są widoczne. Dla bezpieczeństwa proponowałbym najpierw wygiąć potrzebne elementy a potem dopiero obcinać ich plastikowe imitacje.
pozdr
Pozdrawiam wszystkich
Sklejacz
Sklejacz
Dzięki za odpowiedź Andrzeju, ale trochę źle sformułowałem pytanie, bo chodziło mi o to, co w tą dziurkę się wkłada, czyli czy podstawa km-u będzie taka sama jak w przypadku Half-Tracka (bo coś mi się zdaje, że jednak nie).
A co do tych pasków od narzędzi, to coś pomyślę.
Powoli kolejne części modelu trafiają na swoje miejsca:
No a teraz kolejna porcja moich problemów he, he.
1. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, o co chodzi z pytajnikiem na poniższej fotce?
Czy to opcjonalne jest wycięcie tych wsporników między żeberkami, czy może coś innego? Bo z rozumieniem tych krzaczków, to niestety u mnie nie za dobrze.
2. Czy na oryginalnym zdjęciu mojego czołgu widać, żeby był zamontowany z tyłu hak holowniczy?
3. Które koła napędowe mam użyć (bo do końca nie jestem pewien)?
4. Czy do farby Gunze serii H (Aqueous Hobby Color) warto stosować podkład? (Zaznaczam, że maluję pędzlem, a podkład mam w spraju)
Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
A co do tych pasków od narzędzi, to coś pomyślę.
Powoli kolejne części modelu trafiają na swoje miejsca:
No a teraz kolejna porcja moich problemów he, he.
1. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, o co chodzi z pytajnikiem na poniższej fotce?
Czy to opcjonalne jest wycięcie tych wsporników między żeberkami, czy może coś innego? Bo z rozumieniem tych krzaczków, to niestety u mnie nie za dobrze.
2. Czy na oryginalnym zdjęciu mojego czołgu widać, żeby był zamontowany z tyłu hak holowniczy?
3. Które koła napędowe mam użyć (bo do końca nie jestem pewien)?
4. Czy do farby Gunze serii H (Aqueous Hobby Color) warto stosować podkład? (Zaznaczam, że maluję pędzlem, a podkład mam w spraju)
Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
Chodzi o to byś wyciął to co jest zaznaczone, aby uzyskać taką kratkę. Jest napisane nawet "CUT" czyli wyciąć. Czyli musisz się pozbyć tych kwadracików. Ponieważ są one tam aby się nie połamała kratka. A tych domków to ja Ci nie przetłumaczęTomek_K pisze:1. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, o co chodzi z pytajnikiem na poniższej fotce?
W budowie:
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM