[1:700] USS Arizona BB39- stan z 1941r.
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
[1:700] USS Arizona BB39- stan z 1941r.
Witam serdecznie.
Od dłuższego czasu napadła mnie niemoc twórcza. Echhhhh po prostu życie. Aby ręce nie popadły w całkowitą niełaskę postanowiłęm dać im trochę gimnastyki. Zawsze korciło mnie, aby spróbować zrobić coś co ledwo widać. Wybór padł na Arizonę Dragona w skali 1:700 w wersji Premium Edytione.
Okręt piękny i z łądnym kawałkiem historii.
Postanowiłem, że model wykonam z tym co jest w zestawie, bez żadnych dodatków.
No to do dzieła....
Od dłuższego czasu napadła mnie niemoc twórcza. Echhhhh po prostu życie. Aby ręce nie popadły w całkowitą niełaskę postanowiłęm dać im trochę gimnastyki. Zawsze korciło mnie, aby spróbować zrobić coś co ledwo widać. Wybór padł na Arizonę Dragona w skali 1:700 w wersji Premium Edytione.
Okręt piękny i z łądnym kawałkiem historii.
Postanowiłem, że model wykonam z tym co jest w zestawie, bez żadnych dodatków.
No to do dzieła....
Ostatnio zmieniony ndz maja 04 2008, 13:05 przez Vivit, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam.Fajna odmiana od czołgów i latadeł. Może zmienisz zdanie i dasz się namówić na relingi z PE. 3 cm po przekątnej to całkiem spory element .Może twoja relacja " obudzi" starych stoczniowców z tego działu.
Życzę wytrwałości- Marek
Życzę wytrwałości- Marek
Pozdrawiam Marek - sklejacz fabrycznych części,przeznaczonych do samodzielnego montażu.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
He, he.... Mamy na forum kartonowców, mamy plastikowców, a teraz po dłuższej przerwie mamy kolejnego plastokartonowca. Pięknie. A niedawno mi mówił, że brak Mu czasu na cokolwiek, i że długo ten stan się nie zmieni. He,he... Kłamczuszek...
Będę musiał zajrzeć na Dzierżęcińską, żeby popatrzeć. Nie ma to jak w realu... - nie mówiąc już o pysznym cieście serwowanym przez Panią Vivitową
Paweł -
Będę musiał zajrzeć na Dzierżęcińską, żeby popatrzeć. Nie ma to jak w realu... - nie mówiąc już o pysznym cieście serwowanym przez Panią Vivitową
Paweł -
Edziu tylko daj znać wcześniej, aby Vivitowa ciasto mogła naszykować
Przyszedł czas na prace w metalu...nie lada to wyzwanie szczególnie gdy ma sie do wygięcia drobniutkie niuanse, które mają nadać smaczek modelowi. Chyba czas pomyśleć o wspomaganiu wzroku
Szczególnie efektownie prezentuje się tylnia strona
I najmniej będzie widoczna
Przyszedł czas na prace w metalu...nie lada to wyzwanie szczególnie gdy ma sie do wygięcia drobniutkie niuanse, które mają nadać smaczek modelowi. Chyba czas pomyśleć o wspomaganiu wzroku
Szczególnie efektownie prezentuje się tylnia strona
I najmniej będzie widoczna
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Ładnie- tylko te schody, czy trapy? nie wiem jak okrętowcy to nazywająVivit pisze:
Szczególnie efektownie prezentuje się tylnia strona
I najmniej będzie widoczna
Pozdrawiam Marek.
P.s.
Na drzwiach wywieś kartkę: Nikogo nie ma w domu! Chodzi o ciasto.
Pozdrawiam Marek - sklejacz fabrycznych części,przeznaczonych do samodzielnego montażu.
Re: [1:700] USS Arizona BB39- stan z 1941r.
Świat się wali - nawet tacy giganci kartonu sięgają po inne media.
Ale z drugiej strony - po długim poście każda strawę należy dawkować w małych ilościach. A plastikowe 700'tki doskonale nadają się na pokonanie "małego głodu".
A'ha... zajrzyj na: http://www.mikromodele.fora.pl/
Tam się zalęgli plastikowcy od 700'tek i kartoniarze od 400'tek
Ale z drugiej strony - po długim poście każda strawę należy dawkować w małych ilościach. A plastikowe 700'tki doskonale nadają się na pokonanie "małego głodu".
A'ha... zajrzyj na: http://www.mikromodele.fora.pl/
Tam się zalęgli plastikowcy od 700'tek i kartoniarze od 400'tek
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.